- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (77 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (51 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (203 opinie) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (17 opinii)
15. piłkarz trójmiejskiego klubu wśród biało-czerwonych
Lechia Gdańsk
Hubert Wołąkiewicz rozegrał pełne 90 minut w towarzyskim meczu Polska - Ekwador w Montrealu. Niewiele brakowało, aby w reprezentacyjnym debiucie piłkarz Lechii Gdańsk wpisał się na listę strzelców, gdyż po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę. Biało-czerwoni zremisowali 2:2 (0:1) i jest to ich ósmy mecz z rzędu bez zwycięstwa
.Wołąkiewicz jest stoperem, ostatnio z konieczności w Lechii gra jako lewy obrońca, choć jest piłkarzem prawonożnym, a w kadrze otrzymał szanse debiutu jako środkowy pomocnik. Mimo to nie było to większe zaskoczenie, gdyż w roli defensywnego pomocnika Huberta próbował Jacek Zieliński, obecny asystent Franciszka Smudy, gdy wiosną 2009 roku pracował w Lechii.
- Rzeczywiście wtedy zagrałem chyba ze trzy mecze w tej roli. Nie było źle, ale ucieszyłem się, gdy mogłem wrócić do gry jako stoper - przypominał jeszcze przed wyjazdem na kadrę Wołąkiewicz.
W meczu z USA lechista nie dostał szansy. Przeciwko Ekwadorowi zagrał cały mecz. W ustawieniu 1-4-3-2-1, który preferuje reprezentacja był jednym z trzech pomocników obok Rafała Murawskiego i Adriana Mierzejewskiego, a później Radosława Majewskiego.
- To dopiero mój dopiero drugi kontrakt z kadrą narodową. Wcześniej zagrałem tylko w dwóch meczach w młodzieżowce w Malezji za trenera Zamilskiego. Byłem wtedy ustawiany na boku obrony. Wcześniej mnie nie powoływano, gdyż uznawano, że na stopera jestem za mały - mówił Wołąkiewicz, który mierzy 182 centymetry, wywodzi się z Płońska, a przed Lechią grał w Amice Wronki.
Po Hubercie nie było widać debiutanckiej tremy. Starał się grać zdecydowanie, nie ograniczał się tylko do destrukcyjnych powinności, a gdy nadarzała się okazja próbował atakować bramkę rywali.
Tak jak to było w 15. minucie. Potężne uderzenie Wołąkiewicza z woleja z okolic linii pola karnego trafiło w poprzeczkę, następnie piłka odbiła się od ziemi i wyszła w pole.
- Reprezentacji się nie odmawia. Nie można wybrzydzać na to, na jakiej pozycji się gra. Oczywiście najlepiej jak rola w kadrze jest określona, gdy piłkarz nie jest rzucany raz tu, innym raz tam, bo wtedy trudniej pokazać się w 100 procentach. Jednak mam twardy charakter. Jak dostaję się powołanie to trzeba dać z siebie wszystko, bo drugiej szansy może już nie być - mówił Hubert przed wyjazdem i rzeczywiście w Montrealu grał zgodnie z tą deklaracją.
25-latek jest piętnastym piłkarzem, który będąc zawodnikiem trójmiejskiego klubu zagrał w reprezentacji. Na tej liście jest dziewiątym lechistą, a ponadto jest na niej po trzech byłych reprezentantów Arki i Bałtyku.
Zestawienie nie uwzględnia oczywiście graczy, którzy wywodzą się z naszego regionu, jak na przykład Murawski, ale którzy do kadry trafili już po wyjeździe z Trójmiasta.
LECHIA:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz
ARKA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Przed Wołąkiewiczem po powrocie do Gdańska derby, a następnie negocjacje odnośnie... nowego kontraktu. Dotychczasowa umowa defensora z Lechią kończy się z 30 czerwca 2011 roku. Jest wskazane, aby jeszcze jesienią zawrzeć nową. Klub przygotowuje czteroletni kontrakt.
Polska - Ekwador 2:2 (0:1)
Bramki: Smolarek 61, Obraniak 70 - Benitez 33, 78
POLSKA: Tytoń - Piszczek (61 Jędrzejczyk), Glik, Żewłakow, Ł.Mierzejewski - Murawski, A.Mierzejewski (81 Majewski), Wołąkiewicz - Obraniak, Smolarek (67 Grosicki), Lewandowski.
EKWADOR: Banguera - Checa, Campos, Paredes, Noboa - Minda, Arroyo, Ayovi, Saritama - Guerron (85. Mina), Benitez
Kluby sportowe
Opinie (107) 7 zablokowanych
-
2010-10-14 17:12
Strzał Huberta
http://img840.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=ecu1.gif
- 0 0
-
2010-10-14 17:11
Sprostowanie:
1. Hubert strzelił bramkę
2. W 14 min., a nie 15- 0 0
-
2010-10-13 21:16
czy z lechii
czy z innego klubu,to i tak jeden wielki syf.
- 0 0
-
2010-10-13 10:46
dzięki... (2)
Hubert - dumo Gdańskiej Lechii. Teraz czas pokazać Arce gdzie jej miejsce z szeregu - powodzenia!!
- 14 3
-
2010-10-13 11:38
jaka dumo? (1)
menager załatwił mu powołanie aby więcej zarobić przy przedłużeniu kontraktu lub podpisaniu nowego ... (kiedyś powołali Beenhakkera aby z tym skończyć)
- 1 5
-
2010-10-13 20:51
co racja to racja, układy rządzą piłką ...
- 1 0
-
2010-10-13 20:42
Panowie tak ciśniemy!
http://www.youtube.com/watch?v=3VxTj6hMeJg
- 0 1
-
2010-10-13 20:27
Panowie Prosze Was przestancie grac w piłke
bo naprawde nie potraficie !!!!!!
- 1 1
-
2010-10-13 11:35
Obrona (1)
Hubert powinien grac na srodku obrony. Zdecydowanie nie Glik. Ktory to juz mecz woza go napastnicy przeciwnika? A on wciaz to samo... czyli nic. Ten chlop jest za wolny, lacznie z mysleniem.
Ale z drugiej strony, jezeli Hubert bedzie gral w kadrze, to zaraz beda chcieli go nam zabrac. A wlasnie teraz osiaga on szczyt formy.- 8 3
-
2010-10-13 19:48
moze dlatego ze nie traci pilek
a to bardzo wazne dla zawodnika kierujacego obrona. Hubert pisz nowy kontrakt z Lechia bo w kraju nic lepszego nie znajdziesz a to My w koncu bedziemy sie bic o puchary a w przyszlym sezonie moze juz nawet o majstra. Czy Wisla albo legla moga byc alternatywa? Wybacz Wiselko kochana ale go nie oddamy! Jestesmy i jeszcze przez min 2 sezony bedziemy w pelnym gazie! Jestes moja nadzieja na zastapienie Surmy za jakies 2 latka wlasnie jako defensywny pomocnik. Dziel i rzadz w srodkowej linii bo masz dobry przeglad pola.
- 0 0
-
2010-10-13 17:01
Hubert strzelił bramke!!!!!!!
Zobaczcie sobie powtórkę.
- 7 6
-
2010-10-13 15:44
Cz nasz zegar jest tak zaprojektowany,że jest w stanie pokazać wynik dwucyfrowy?
- 9 2
-
2010-10-13 15:39
Ucieczka z Alcatraz~Ucieczka w Noc~Ucieczka z Nowego Jorku~
ponoć kręcą nowy klasyk poświęcony 20 czerwca 1984
Ucieczka Przez Płot
pierwsze zdjecia maja być wiosna 2011 w okolicach Ejsmonda,potrzebują statystów,więc sledzie jest szansa pare groszy dorobić!pewnie sa i bohaterowie tamtych wydarzeń,też się zgłoscie,coś podpowiecie,zeby nie przeinaczyli w filmie
płotów i drzew które ratowały życie- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.