• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

40-lecie meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn w Pucharze Zdobywców Pucharów

Jacek Główczyński
28 września 2023, godz. 06:00 
Opinie (67)

Lechia Gdańsk

Pamiątki z meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn w Muzeum Lechii Gdańsk


Dokładnie 40 lat temu, 28 września 1983 roku na stadionie przy ul. Traugutta Lechia Gdańsk zmierzyła się z Juventusem Turyn w spotkaniu rewanżowym 1. rundy Pucharu Zdobywców Pucharów. Gospodarze występujący w II lidze mierzyli się z rywalem, w którego składzie było siedmiu ówczesnych, włoskich mistrzów świata, a ponadto Zbigniew Boniek i Michel Platini. Skończyło się porażką 2:3, ale to było wydarzenie znacznie przekraczające ramy meczu piłkarskiego. Miało znaczenie społeczne, a nawet polityczne. Na trybunach mogło być nawet 40 tysięcy widzów z Lechem Wałęsą na czele.





Fragmenty meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn z 1983 roku na odprawie obecnej drużyny biało-zielonych przed meczem z Wisłą Kraków. Sprawdź, co chce pokazać piłkarzom Szymon Grabowski Fragmenty meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn z 1983 roku na odprawie obecnej drużyny biało-zielonych przed meczem z Wisłą Kraków. Sprawdź, co chce pokazać piłkarzom Szymon Grabowski

Jerzy Jastrzębowski: To była nagroda za biedę



Co robiła(eś), gdy Lechia Gdańsk grała z Juventusem Turyn 28.09.1983 roku

Lechia Gdańsk znalazła się w europejskich pucharach zupełnie niespodziewanie. 22 czerwca 1983 roku na stadionie w Piotrkowie Trybunalskim, występujący wówczas w III lidze piłkarze pokonali Piasta Gliwice 2:1 po golach Krzysztofa GórskiegoMarka Kowalczyka.

- Mieliśmy młodą, niedoświadczoną drużynę. Pewnie i tak byśmy odpadli, bez względu na to, na kogo byśmy trafili. Los nam wynagrodził tę biedę, grę w III lidze, meczami z najlepszą wówczas drużyną świata oraz spotkaniem z Janem Pawłem II. Mogliśmy zmierzyć się z Juventusem, który miał w składzie siedmiu włoskich mistrzów świata, a ponadto Platiniego i Bońka. Weszliśmy w wielki świat z prowincjonalnych boisk. Pojechaliśmy do Turynu niemal prosto ze sparingu z... Wełną Rogoźno. Cel był jeden, aby nie przynieść wstydu - mówił nam po latach Jerzy Jastrzębowski, szkoleniowiec Lechii w dwumeczu z 1983 roku.
Trener Lechii Gdańsk o meczu z Juventusem Turyn na 30-lecie Trener Lechii Gdańsk o meczu z Juventusem Turyn na 30-lecie

28.09.1983, godzina 15:30, stadion przy ul. Traugutta
LECHIA GDAŃSK - JUVENTUS TURYN 2:3 (0:1)

Bramki:
Marek Kowalczyk 51, Jerzy Kruszczyński 63 (karny) - Beniamino Vignola 18, Roberto Tavola 77, Zbigniew Boniek 83

LECHIA: Fajfer - Kowalski, Kulwicki, Salach, Marchel, Grembocki, Wójtowicz, Kamiński (86 Józefowicz), Kowalczyk, Polak (65 Raczyński), Kruszczyński

JUVENTUS: Tacconi - Caricola, Brio, Scirea, Cabrini (55 Tavola), Bonini, Prandelli (68 Platini), Vignola, Boniek, Rossi, Penzo

Sędzia: Keith Stuart-Hacket (Anglia), Widzów: 40.000


10 tysięcy kibiców witało Lechię Gdańsk po 0:7 w Turynie



O tym, kto awansuje do drugiej rundy przesądził pierwszy mecz. Juventus wygrał u siebie 7:0, a ponadto Tadeusz Fajfer obronił rzut karny.

Z szablą na czołg, czyli dwumecz Lechia Gdańsk - Juventus Turyn z 1983 roku we wspomnieniach uczestników Z szablą na czołg, czyli dwumecz Lechia Gdańsk - Juventus Turyn z 1983 roku we wspomnieniach uczestników

- W Turynie dostaliśmy 4 bramki do przerwy, po zmianie strony dołożyli nam 3 kolejne. Ale kibice nam to wybaczyli. Gdy wracaliśmy z Włoch, mimo późnych godzin, na lotnisku w Rębiechowie witało nas 10 tysięcy ludzi. Byli zadowoleni z naszej postawy, bo poszliśmy z szablą na czołg, nie baliśmy się, nie schowaliśmy, nie ograniczaliśmy się tylko do obrony - wspominał Józef Gładysz, były piłkarz, a potem długoletni trener w Lechii.

Zobacz, jak Lechia Gdańsk strzelała 40 lat temu gole Juventusowi Turyn i jak to komentowała włoska telewizja RAI 1.



- Szczerze mówiąc po meczu w Turynie było pewne zwątpienie. "Przegraliśmy 0:7, ludzie pomyślą, że to wstyd" - tak rozmawialiśmy między sobą. Jednak te obawy prysły już na lotnisku w Gdańsku. Ludzie przyszli nas witać entuzjastycznie, mimo że doznaliśmy porażki. Poczuliśmy, że dostaliśmy rozgrzeszenie, mamy znów białą kartkę w tej rywalizacji. To właśnie ci ludzie natchnęli nas znów do walki, pokazali nam, czego oczekują od nas w Gdańsku - dodawał trener Jastrzębowski.


Mecz Lechia Gdańsk - Juventus Turyn mógł się nie odbyć



- Amfiteatr był usypany z ziemi, podparty płytami chodnikowymi. Gdy zalano to wszystko betonem, między starym ogrodzeniem, którego nie zdążyliśmy wymienić, a pierwszym stopniem wytworzyła się szczelina, gdzieś szerokości około 80 centymetrów na całej długości trybun przeciwległej do głównej, czyli na odcinku 150 metrów! Delegat uznał, że to niebezpieczne, bo kibice z pierwszych siedzeń mogą się przez tą szczelinę przecisnąć, wybiec na boisko i zakłócić mecz. Powiedział wyraźnie: "jeśli szczeliny nie usunięcie, nie wydam zgody na rozegranie meczu!"- zdradził nam po latach Zbigniew Golemski, w 1983 roku dyrektor Lechii

Wspomnienia uczestników meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn nagrane na 30-lecie



- Uratował nas... Johnny River. To człowiek, który wcześniej zorganizował nam pobyt we Włoszech. W zamian zażądał, że na meczu w Gdańsku mamy wystawić banery Marlboro. W tamtych czasach bez szczególnych pozwoleń nie można było reklamować takich firm. Jako że uznaliśmy, że szybko do Włoch także po raz kolejny nie pojedziemy, to reklam nie będziemy rozwieszać, bo z tym panem nie będziemy współpracować. River się awanturował, ale banery leżały jeszcze dzień przed meczem w magazynie. Najwyraźniej jednak opatrzność nad nim czuwała, a my mogliśmy udobruchać delegata. Zmierzyliśmy, że wszystko pasuje. Reklama miała 1,2 metra wysokości i chyba z 200 metrów długości. Plansze zostały przymocowane drucikami do ogrodzenia z siatki, a w ziemie wbite kołkami drewnianymi. W ten sposób zlikwidowaliśmy szczelinę. Delegat był zadowolony. Można było grać. Później nękano nas za to. Domagano się, abyśmy zapłacili jakieś wysokie kary pieniężne. Do dzisiaj mam pisma, które przychodziły w tej sprawie. My broniliśmy się, pisząc na prawo i lewo, szukając wsparcia, tłumaczyliśmy się... Ostatecznie skończyło się na upomnieniu. Jak podkreślono potraktowano nas łagodnie, bo nie mieliśmy doświadczenia w organizowaniu takich imprez, no i było to pierwsze wykroczenie tego typu - dodał dyrektor.


Podparta trybuna i Lecha Wałęsa na widowni



Również podczas meczu nie brakowało emocji nie tylko sportowych.

40 lat minęło od meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn (2:3) na stadionie przy ul. Traugutta. 40 lat minęło od meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn (2:3) na stadionie przy ul. Traugutta.
- Frekwencja na trybunach przeszła najśmielsze oczekiwania, troszeczkę za dużo ludzi wpuszczono i nie mieścili się. Trybuna zaczęła się rozszerzać na boki. Długi ciąg osób, które stały blisko ogrodzenia bocznego, zaczęły napierać na siatkę, w pewnym momencie zobaczyłem, że drewniane słupki miały około 15 procent przechyłu z tendencją do zwiększania. Przestraszyłem się. Zdałem sobie sprawę, że jak to się przewróci, to tłum się wyleje, jeden na drugiego wpadnie. Co prawda nie było tam dużej wysokości, ale niekiedy i metr wystarczy, aby ktoś sobie rękę czy nogę złamał, a poza tym chaos, panika... Przy ochronie pomagali chłopcy z naszej sekcji rugby. Po remontach, które czyniliśmy przed meczem, na zapleczu trybun mieliśmy trochę materiałów budowlanych, w tym elementy drewniane. Rugbista przywołał kilku chłopaków, pobiegli na zaplecze i przynieśli kilka kątówek. Podparli nimi elementy ogrodzenia. Przechył na 15-20 procent się zatrzymał. Pamiętam jak dzisiaj, jak ci rugbiści stali przez cały mecz w pozycji przychylonej i opartej o wsporniki, aby nic złego się nie wydarzyło - wspomina Golemski.
Były dyrektor Lechii Gdańsk zdradził nam tajemnice: mecz z Juventus Turyn mógł się nie odbyć! Były dyrektor Lechii Gdańsk zdradził nam tajemnice: mecz z Juventus Turyn mógł się nie odbyć!

Wielkim wydarzeniem była obecność na widowni Lecha Wałęsy, przywódcy wówczas nieuznawanej przez władze PRL "Solidarności".

- Wałęsa był naprzeciw tej trybuny, to była ta główna trybuna. Wcześniej od niego ekipa była po bilety, chyba na czele z jednym z Rybickich. Ja osobiście sprzedawałem im te bilety. Ale nie byliśmy wtajemniczeni w to jak przyjdzie, ani nie mogliśmy dać gwarancji, że będzie mógł dotrzeć na stadion. Specjalnego miejsca na stadionie też mu nie przydzielaliśmy. To wszystko działo się w konspiracji, z nami nie było konsultowane - przyznał były dyrektor.


Lechia Gdańsk - Juventus Turyn 2:3, a... później jeszcze 1:2



- Gdybyśmy przy prowadzeniu 2:1 cofnęli się, zamurowali własną bramkę - to może udałoby się w Gdańsku zremisować z Juventusem Turyn. Ale to nie leżało w naszej naturze. Nie mogłem chłopakom odbierać radości gry, bo my wtedy zawsze chcieliśmy grać ofensywnie. Dlatego z żalem obserwuje pojawiające się obecnie głosy, które próbują umniejszyć nasze sukcesy z początku lat 80-tych. To krzywdzące szczególnie dla ludzi, którzy te wyniki współtworzyli. Nas wówczas nie interesowała ani polityka, ani pozaboiskowe układy - ocenił po latach Jerzy Jastrzębowski.
29.07.2015: Lechia Gdańsk - Juventus Turyn 1:2. Przeczytaj relację, zobacz zdjęcia i video 29.07.2015: Lechia Gdańsk - Juventus Turyn 1:2. Przeczytaj relację, zobacz zdjęcia i video

Przedstawiciele zespołu Lechii Gdańsk z 1983 roku. Zdjęcie wykonano w 2015 roku podczas towarzyskiego Super Meczu z Juventusem Turyn. Przedstawiciele zespołu Lechii Gdańsk z 1983 roku. Zdjęcie wykonano w 2015 roku podczas towarzyskiego Super Meczu z Juventusem Turyn.
Jego ekipa przegrała 2:3. Do rewanżu doszło blisko 32 lata później. Już na stadionie w Letnicy w towarzyskim meczu Lechia uległa Juventusowi 1:2. Gola dla gospodarzy strzelił Adam Buksa, a gościom wygraną zapewnili: Paul Pogba i w 90. minucie Mario Mandżukić. Biało-zielonych prowadził wówczas Jerzy Brzęczek.

Włosi o meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn Włosi o meczu Lechia Gdańsk - Juventus Turyn

W Muzeum Lechii Gdańsk przy ul. Pokoleń Lechii kustosz Zbigniew Zalewski zgromadził dużo pamiątek związanych z meczem z 1983 roku. Można zobaczyć m.in.: oryginalny plakat z tego spotkania, proporczyki, które były wydane z tej okazji i pamiątki od kibiców włoskich, a także nagranie video pochodzące z włoskiej telewizji RAI 1, czy koszulki ówczesnych piłkarzy Juventusu takich jak: Zbigniew Boniek, Antonio Cabrini, Gaetano Scirea , Sergio Brio.

40 lat minęło. W Muzeum Lechii Gdańsk. 40 lat minęło. W Muzeum Lechii Gdańsk.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (67)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

3 sierpnia 2024, godz. 20:15
64% Lech Poznań
19% REMIS
17% LECHIA Gdańsk

Tabela

Piłka nożna - PKO BP Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Pogoń Szczecin 1 1 0 0 3:0 3
2 Raków Częstochowa 1 1 0 0 2:0 3
3 Jagiellonia Białystok 1 1 0 0 2:0 3
3 Lech Poznań 1 1 0 0 2:0 3
3 Legia Warszawa 1 1 0 0 2:0 3
6 Radomiak Radom 1 1 0 0 2:1 3
7 Motor Lublin 2 1 0 1 2:2 3
8 Cracovia 1 0 1 0 1:1 1
8 Piast Gliwice 1 0 1 0 1:1 1
8 Stal Mielec 1 0 1 0 1:1 1
8 Śląsk Wrocław 1 0 1 0 1:1 1
8 Widzew Łódź 1 0 1 0 1:1 1
13 Górnik Zabrze 2 0 1 1 2:4 1
13 Puszcza Niepołomice 2 0 1 1 2:4 1
15 Lechia Gdańsk 2 0 1 1 1:3 1
16 GKS Katowice 1 0 0 1 1:2 0
17 Zagłębie Lubin 1 0 0 1 0:2 0
18 Korona Kielce 1 0 0 1 0:3 0
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Trzy najlepsze drużyny po 34. kolejce zdobędą prawo gry w europejskich pucharach, a trzy ostatnie zespoły spadną do I ligi.

Wyniki 2 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Motor Lublin 0:2 (0:0)
  • Puszcza Niepołomice - Górnik Zabrze 2:2 (0:1)
  • sobota
  • Stal Mielec - GKS Katowice
  • Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok
  • Widzew Łódź - Lech Poznań
  • niedziela
  • Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin
  • Piast Gliwice - Śląsk Wrocław
  • Korona Kielce - Legia Warszawa
  • poniedziałek
  • Raków Częstochowa - Cracovia

Ostatnie wyniki

88% LECHIA Gdańsk
7% REMIS
5% Motor Lublin
Śląsk Wrocław
19 lipca 2024, godz. 20:30
HIT
41% Śląsk Wrocław
26% REMIS
33% Lechia Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Jacek Łysakowski 1 4 100%
2 Ryszard Szyller 1 4 100%
3 Marcin Barczewski 1 4 100%
4 Grzegorz Głowala 1 4 100%
5 Andrzej K 1 4 100%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane