• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

59. Tour de Pologne

Kryst.
13 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Uroczystym otwarciem o 11.55 9 września na Długim Targu w Gdańsku rozpocznie największy polski wyścig kolarski - 59. Tour de Pologne. W tym roku 18 grup zawodowych będzie miało do przejechania 1273,5 km, podzielonych na osiem etapów.

Mimo recesji gospodarczej impreza, głównie dzięki charyźmie Czesława Langa, kwitnie. Nie dość, że Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) przyznała polskiemu wyścigowi kategorię 2.2 (jedna z najwyżyszych w rankingu), organizatorom udało się zapiąć budżet kwotą niemal miliona dolarów. - Nie zrobilibyśmy nic, gdyby nie pomoc sponsorów. Pomagano nam zewsząd. Zapewniam, że ta olbrzymia na pierwszy rzut oka kwota nie zostanie zmarnotrawiona - mówi Czesław Lang.

W organizacji imprezy bezpośrednio bierze udział ponad tysiąc osób, mających dbać o przygotowanie i zabezpieczenie trasy, noclegów, wyżywienia etc. Dodajmy, że na samym Wybrzeżu wzdłuż trasy czuwać będzie 600 policjantów. Organizatorzy są przygotowani na naloty komisji antydopingowych. Przygotowanie stanowisk pracy zamknęło się w kwocie 20 tysięcy dolarów.
Wyścig będzie rozgrywany na początku września. W tym czasie jednynym rywalem TdP będzie słynna Vuelta Espana. Mimo to wiele znakomitych ekip postanowiło ścigać się w Polsce. Wśród 18 ekip, które wezmą udział w rywalizacji, aż osiem będzie reprezentować pierwszą dywizję. Są to między innymi: Mapei, Lotto, Farm Frites, Credit Agricole, Allessio. Z gwiazd kolarstwa będziemy mogli obejrzeć: Christophe'a Moreau, Andreę Taffiego, Jana Meuseewa, Toma Steelsa, czy Jensa Voigta. Szefem silnej niemieckiej grupy Team Nurnberger jest Uwe Raab, doskonale znany w Polsce zwycięzca wielu etapów Wyścigu Pokoju. - Najbardziej cieszy mnie, że polskich zawodników nie porażają te nazwiska. Nasi kolarze autentycznie czują się na polskich drogach gospodarzami - twierdzi jeden z najlepszych naszych kolarzy w historii.

Polscy kibice najbardziej będą ściskać kciuki za gdynianina Piotra Wadeckiego, który w tym roku miał ciężki wypadek (Tireno - Adriatico), ale zajął też drugie miejsce w silnie obsadzonym wyścigu dookoła Szwajcarii. Na zwycięzcę klasyfikacji generalnej czeka fiat stilo 1,2 active. Zwycięzcy klasyfikacji, którym patronują inne firmy, mogą liczyć na premie po pięć tysięcy złotych.

Na Wybrzeżu będziemy mogli bezpośrednio śledzić walkę w dwóch etapach: z Gdańska do Sopotu, długości 178 km (z górską premią w Kamiennej Górze) oraz z Gdyni do Koszalina (246,5 km). Dalszą rywalizację będziemy mogli obserwować za pośrednictwem telewizji (TVP, TVG, TV Polonia).
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie (2)

  • Impreza giciasta

    W końcu jakaś konkretna impreza w Trójmieście, a nie tylko jakieś pykanie w tenisa, albo 3 jachty na krzyż odbijające się od brzegu.
    Kolarstwo to jest to !

    • 0 0

  • I znowu pozamykaja ulice i bedzie totalny zablok.

    Qr** jak ja tego nie nawidze

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane