- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (43 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
AZS UG - Gwiazda Ruda Śląska. Futsaliści utrzymali się w ekstraklasie
Futsaliści AZS UG Gdańsk zagrają o utrzymanie w ekstraklasie. Akademicy choć w pierwszym meczu barażowym ulegli Gwiazdzie Ruda Śląska na wyjeździe 2:3 (0:0), zrewanżowali się z nawiązką we własnej hali triumfując 7:2 (2:1).
Bramki: Siadul 22, Brysz 30, Dubiel 36 - Wesserling 29, Kreft 40
AS UG: Burglin - Pawicki, Wiśniewski, Domżalski, Wardowski - Osiński, Kreft, Wesserling, Poźniak, Horbacz
AZS UG Gdańsk - Gwiazda Ruda Śląska 7:2 (2:1)
Bramki: Wesserling 2, Osiński 4, 29 Pawicki 21, 40 Kreft 28 karny, Domżalski 32 - Mrowiec 14, Dubiel 40
AS UG: Burglin - Pawicki, Wiśniewski, Domżalski, Wardowski - Osiński, Kreft, Wesserling, Poźniak, Horbacz
Gdańscy futsaliści występują na najwyższym szczeblu od 2016 roku po tym jak wywalczyli awans z kompletem zwycięstw. W obecnym sezonie z bilansem 7 zwycięstw, 3 remisów i 16 porażek zajęli jednak dziesiąte miejsce i musieli rywalizować w barażach z I-ligową Gwiazdą Ruda Śląska. Pierwszą odsłonę dwumeczu akademicy przegrali różnicą jednej bramki i teraz musieli odrabiać straty.
- Ten mecz był do wygrania, ale marnowaliśmy sytuacje nawet do pustej bramki. Natomiast gole, które traciliśmy, wołały o pomstę do nieba. We znaki dała nam się też specyficzna hala, w której przy obecnych upałach było jak w saunie. Nie ma jednak co się tłumaczyć, a pozostaje wygrać rewanż. Nie wyobrażamy sobie spadku do I ligi, bo nie czujemy się gorsi od drużyn, które zostały w lidze. Liczymy na wsparcie kibiców, fajnie gdyby było ich więcej niż na pozostałych spotkaniach. Liczę, że odrobimy straty z nawiązką - zapowiadał zawodnik AZS UG Piotr Wardowski.
Gdańszczanie musieli wygrać u siebie różnicą przynajmniej dwóch bramek lub jednej o ile rywale nie zdobyliby więcej jak jednego gola. Rewanż w hali AWFiS zaczął się świetnie dla akademików. Mecz na dobre się jeszcze nie rozpoczął, a gospodarze już prowadzili 1:0. Po rozegraniu rzutu rożnego strzał oddał niepilnowany Mateusz Wesserling i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
Chwilę później było już 2:0. Błąd w rozegraniu piłki przyjezdnych wykorzystali miejscowi, wyprowadzając kontrę, którą na gola zamienił Mateusz Osiński. Goście nie zamierzali jednak odpuszczać. Rzucili się do odrabiania strat i wiele razy byli blisko trafienia kontaktowego. Udało im się jeszcze przed przerwą, co zwiastowało ogromne emocje po przerwie.
Sprawy w swoje ręce wziął grający trener AZS UG Wojciech Pawicki. Zaraz po wznowieniu gry, do końca naciskał rywala w wysokim pressingu i ostatecznie zmusił obrońcę do błędu, co poskutkowało golem na 3:1. Świetne okazje na podwyższenie wyniku miał Domżalski, ale dwukrotnie w ciągu kilkunastu sekund trafił raz w słupek, raz w poprzeczkę.
Na kwadrans przed końcem spotkania drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Bartosz Siadul, a AZS przez dwie minuty grał w przewadze. Pod koniec tego okresu strzał zmierzający do bramki ręką zatrzymał obrońca gości i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Mikołaj Kreft.
To ustawiło mecz. Na 8 minut przed końcem gry było 6:1, a goście wycofali bramkarza. Piłka trzykrotnie trafiała w słupek, a wynik ustaliły dopiero dwa gole w końcowych kilkudziesięciu sekundach meczu, autorstwa Pawickiego oraz Michała Dubiela.
Tym samym AZS UG pozostaje na kolejny sezon w krajowej elicie.G dańszczanie zgubili mnóstwo punktów, ale w najważniejszym meczu pokazali opanowanie i wyrachowanie. Do rywalizacji w krajowej elicie wrócą za około trzy miesiące.
Kluby sportowe
Opinie (12) 2 zablokowane
-
2018-06-03 15:43
KREFT
Wychowanek ARKI Gdynia, a ojciec Arkowiec z krwi i kości
- 0 0
-
2018-06-03 10:06
Wojtek Pawicki
Młody Trener jeszcze dużo pewnie przed Nim, ale nabrał po tym sezonie doświadczenia. Na boisku w sobotę zagrał też super. Brawo cały ekipa AZS Uniwersytet Gdański!
- 0 0
-
2018-06-03 09:29
Super
Byłem,widziałem niektóre rozegrania czad,widziałem futsal pierwszy raz na żywo kiedys grałem w Red Boxie ale troczę inny poziom,Pozdrawiam
- 0 0
-
2018-06-02 08:32
futsalista - serio? (1)
Zabrakło polskich wordsów?
- 0 4
-
2018-06-03 09:16
serio? aż taki ci się nudzi?
- 1 0
-
2018-06-03 01:41
Brawo Panowie!
- 3 0
-
2018-06-01 18:00
bedzie gdzies transmisja? (1)
Bo na daczy jestem akurat
- 1 1
-
2018-06-02 13:11
KP Sport
Zapraszamy na transmisje w kpsport
- 0 0
-
2018-06-01 15:14
Futsalistom?
Pierwsze słyszę. Zawsze się mówiło piłka halowa.
- 1 8
-
2018-06-01 14:16
(1)
nalesnik was zniszczy
- 1 2
-
2018-06-01 14:17
nie kret zje nalesnika
- 2 1
-
2018-06-01 13:35
Do boju !!
Ekstraklasa musi być w Gdańsku !!
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.