- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (177 opinii) LIVE!
- 2 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Rozgrywki II ligi toczyły się w tym sezonie w czterech grupach. Ich zwycięzcy powinni teraz grać zgodnie z ustalonym wcześniej kluczem, to znaczy mistrz grupy I, czyli Alpat powinien zagrać z mistrzem grupy III, czyli Skrą II. Jednak po wycofaniu się rezerw stołecznej drużyny związek postanowił, że do barażu przystąpi Legionovia, czyli wicemistrz grupy III.
- Nie możemy się na to zgodzić. Wystosowaliśmy do związku stanowczy protest. W przepisach jasno jest napisane, że mistrz gra z mistrzem grupy, a wicemistrz to przecież nie mistrz - mówi Marek Patoła, prezes Alpatu.
Na pewno zatem nie dojdzie w Gdyni do meczów w najbliższą sobotę i niedzielę. Natomiast nie można wykluczyć, że gdynianki zagrają za... tydzień.
- W ten sezon włożyliśmy wiele wysiłku i nie zamierzamy teraz zmarnować go przy zielonym stoliku. Dlatego, choć jesteśmy przekonani, że to my właściwie interpretujemy regulamin, na wszelki wypadek skontaktowaliśmy się z Legionovią. Ustaliliśmy, że gdy PZPS nie zmieni stanowiska, to czekamy na rywalki w następną sobotę i niedzielę - deklaruje prezes gdyńskiego klubu.
Opinie (2)
-
2002-04-05 14:39
Opiniodawco
Mogę się z Panem zgodzić tylko w jednej kwestii - ja też nie mogę słuchać tego gościa. Reszta to tylko pana wymysły bez pokrycia. Począwszy od zielonego stolika, a na systemie play-off skończywszy. System ten jest wariantem systemu pucharowego (nie wiem czy Pan wie), a w tym systemie przegrywający odpada z dalszej walki. Zgłoszenie o nieprzystąpieniu do dalszego etapu winno odbyć się na 30 dni przed rozgrywkami. Jak mi wiadomo nieoficjalną drogą zespół Skry II Warszawa takiego pisma nie złożył przed ww terminem. Pozdrawiam gorąco i proszę trzymać się faktów.
- 0 0
-
2002-04-05 14:19
Patoła
Jezu... nie moge już słuchać tego gościa... Czemu Pan Patoła musi sie odzywać.... A przy zielonym stoliku to właśnie Alpat by wygrał, gdyby nie dopuszczono Legionovii. Rozgrywki sie jeszcze nie skończyły, więc drużyna która się wycofała w trakcie (Skra) zwalnia miejsce następnej ... to chyba jasne.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.