- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (28 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (43 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (39 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (60 opinii)
Judoka dba o przygotowanie żużlowców
Energa Wybrzeże - żużel
Andrzej Hulko od ponad dwóch dekad pomaga gdańskim żużlowcom w przygotowaniach do sezonu. Były judoka opowiedział nam o kulisach pracy z przedstawicielami "czarnego sportu". - Wielu z nich uważa, że podstawą wyniku jest dobry sprzęt, ale to nie wszystko. Na szczęście są zawodnicy, którzy zdają sobie sprawę jak ważne jest przygotowanie fizyczne. W wielu sytuacjach może im uratować nie tylko i wynik, ale i zdrowie - mówi trener, który podczas zgrupowania Wybrzeża we Władysławowie najbardziej pochwalił Andersa Thomsena.
KANDYDAT NA LIGOWCA ROKU: RENAT GAFUROW
Rafał Sumowski: Obóz we Władysławowie nie był pierwszym, podczas którego pracował pan z gdańskimi żużlowcami, choć pana wiodącą dyscypliną jest judo. Jak zaczęła się wasza współpraca?
Andrzej Hulko: To było w 1993 roku. Byłem trenerem judo w wielosekcyjnym GKS Wybrzeże Gdańsk. Pewnego dnia po prostu odgórnie przydzielono mnie do pomocy żużlowcom podczas okresu zimowego. Zupełnie nie spodziewałem się wtedy, że ta współpraca będzie trwała latami.
Co jest wyjątkowego w programie przygotowań motorycznych dla żużlowców?
U żużlowców ważne jest zbudowanie siły i wytrzymałości oraz wytrenowanie gimnastyczne. To ostatnie mogą czerpać właśnie z judo, szczególnie jeśli chodzi o umiejętność... upadania. Ciało żużlowca musi być "giętkie", by zmniejszyć ryzyko skutków kolizji na torze. Wracając do siły, nie budujemy jej w klasyczny sposób, bo to wiąże się z masą ciała, a ta w przypadku żużlowców nie może być za duża. Chodzi przede wszystkim o wytrzymałość, by ręce nie "puchły" zawodnikowi, po którymś starcie w trakcie meczów.
Odpowiednie przygotowanie gimnastyczne może uratować zawodnikowi zdrowie?
Dokładnie, to wychodzi w trakcie sezonu. Jeśli porównamy zawodnika, który na motocyklu siedzi sztywny, "związany" z tym, który potrafi zwinąć się jak kot, różnice mogą być ogromne. W przypadku tego drugiego prawdopodobieństwo, że po groźnym upadku wstanie, otrzepie się z nawierzchni i pojedzie dalej jest znacznie większe.
Jak w ogóle pracuje się panu z żużlowcami? To inne charaktery niż judocy?
Ich zaangażowanie do tego typu przygotowań jest zupełnie inne. W judo na nich opiera się praktycznie wszystko i trzeba wykonać znacznie więcej pracy. W żużlu na sukces składa się nie tylko fizyczność, ale w dużej mierze także sprzęt i szczęście. Dlatego zawodnicy nie traktują tego aż tak priorytetowo. Zawsze mogą powiedzieć: trafi się dobra maszyna i jakoś to wszystko będzie.
ŻUŻLOWCY WYBRZEŻA TRENUJĄ WE WŁADYSŁAWOWIE
Mimo tego, szczególnie w ostatnich latach nie brakuje żużlowców, którzy podchodzą do tego profesjonalnie. W przypadku Thomasa Jonassona, który jeździł w Gdańsku w latach 2010-14, można nawet powiedzieć, że to właśnie przygotowanie fizyczne było na pierwszym miejscu.
To prawda, Jonasson to świetnie wygimnastykowany żużlowiec. Z obecnych zawodników Wybrzeża w szczególności pochwalić można Andersa Thomsena. Jego zaangażowanie i podejście do pracy przypomina mi to, które prezentował kiedyś u nas na obozie Nicki Pedersen. Spotkałem wielu dobrze poukładanych zawodników, ale to właśnie ta trójka zrobiła na mnie chyba największe wrażenie. W swoich najlepszych czasach dobrze prezentował się też Sebastian Ułamek, a za sumienną pracę trzeba też pochwalić Tomasza Chrzanowskiego.
Zobacz jak żużlowcy Wybrzeża przygotowują się do sezonu.
Jak to wygląda u zawodników jeśli chodzi o rozłożenie tej pracy przed i w trakcie sezonu? Czy znajdują oni czas by osobno dbać o motorykę pomiędzy startami czy wystarczy, że podtrzymują ją mając kontakt z motocyklem?
Chciałbym żeby mieli w sezonie czas, by regularnie trenować. Niestety, to taki sport, gdzie ciągle jest się w rozjazdach i znalezienie jednego dnia w tygodniu na ten cel to już coś. Optymalnie byłoby trenować minimum trzy razy w tygodniu, ale nawet juniorzy mają poza ligą sporo dodatkowych startów i ten czas zwyczajnie ciężko im znaleźć. Tym bardziej ważne jest, aby solidnie przepracować okres poza jazdą.
KANDYDAT NA LIGOWCA ROKU: DOMINIK KOSSAKOWSKI
Czy nie jest trochę tak, że żużlowcom może brakować motywacji, by solidnie pracować nad własnym ciałem? W końcu jeden nawet z pozoru niegroźny upadek na torze może się skończyć ciężkimi złamaniami, wielomiesięczną przerwą i całkowitą utratą tego, co udało się wypracować.
To prawda. Do tego jest ta kwestia, że dla zawodników często najważniejsza jest maszyna. Z jednej strony to w dużej mierze prawda, bo bez dobrego sprzętu wiele nie ujadą. Z drugiej, zawsze łatwiej im zrzucić przyczyny niepowodzenia na maszynę. Profesjonalista wie natomiast, że jeśli jest dobrze przygotowany fizycznie, do wyniku wystarczy mu tylko trochę szczęścia, czyli trafienie ze sprzętem. A zdarza się przecież, że źle przygotowany zawodnik na czwartym okrążeniu już ledwo trzyma kierownicę i motocykl jedzie sam zamiast przy krawężniku, tuż pod bandą. W szczególności można to zaobserwować u młodych żużlowców.
Czy zdarzyło się kiedyś panu pracować z żużlowcem, który fizycznie wyglądał bardzo źle, a mimo to dobrze spisywał się na torze?
W Gdańsku w 1997 mieliśmy w Gdańsku śp. Igora Marko. Ukraińca na siłowni przygniatał sam gryf, który ważył 20 kilogramów. Zupełnie nie radził sobie na siłowni, a jak zobaczyłem co wyrabiał na pierwszym meczu byłem w szoku. Do dziś zastanawiam się jak to robił. To był jednak fenomen, a żużel jest bardzo złożonym sportem. Pamiętajmy, że wielkie znaczenie ma w nim także charakter. Jeden zawodnik wciśnie głowę tam, gdzie inny nie wsadzi nogi. Jeden przemknie na centymetry przy samej bandzie, a inny odpuści i zostanie z tyłu.
Kluby sportowe
Opinie (13) 1 zablokowana
-
2016-01-19 17:07
Trener Hulko (1)
Trener Hulko to świetny fachowiec, Jego doświadczenie i wiedza mówią same za siebie. Tylko pogratulowac trenerze:)
- 6 1
-
2016-01-21 22:14
Ty chyba...
Maciek Formela...
- 1 0
-
2016-01-20 19:44
samoobrona
Pozdrawiam trenerze !!
- 4 3
-
2016-01-19 09:23
Ważne aby (2)
Betardziaki spadły do pierwszej ligi a my awansowali. Nie chce patrzec na te zachlane mordy gimbazy z Wrocławia
- 5 4
-
2016-01-19 17:46
Ty to masz problemy gościu... :D
Jak rozumiem, dopóki będą jeździli w ekstralidze, każdy dzień uważasz za stracony? :)
- 0 0
-
2016-01-19 09:26
Nuda. Znowu robisz syf na forum, a było już normalnie. Tylko Wybrzeże!
- 1 4
-
2016-01-19 11:20
Najlepszy judoka gks to olszak,nieraz siedział w sopocie na deptaku z podpitym okiem (1)
- 3 8
-
2016-01-19 12:31
z podpitym
na pewno :)
- 2 1
-
2016-01-19 10:37
Pelen szacunek dla trenera ,szkolil nas na bardzo wysokim poziomie .Lata 90 Cetniewo i dlugodystansowe biegi do Rozewia:) Mile wspomnienia Olszak ,Stenka , Dera ,Kali i mlodziez . Szacun trenerze nikt tamtych lat nam nie zabierze.
- 15 1
-
2016-01-19 09:50
p. Andrzej to świetny fachowiec
pozdrowienia dla obu Hulios ;)
- 10 1
-
2016-01-18 21:32
Hulio.... ech ten Hulio ;) Pozdro Serdeczne!
- 12 1
-
2016-01-18 12:52
Troche w tym prawdy jest.
Motocykl jest bardzo wazny p.Andrzeju .
- 4 2
-
2016-01-18 12:51
Walczyc, trenowac Wybrzeże musi panować!
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.