• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomocnik Lechii zagra ze złamaną ręką

Rafał Sumowski
17 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Lechia Gdańsk

Ariel Borysiuk (w środku) złamał kości w lewej ręce podczas meczu z Wisłą Kraków. Mimo to, nie ma przeciwwskazań, by zagrał w ostatnim tegorocznym meczu Lechii. Ariel Borysiuk (w środku) złamał kości w lewej ręce podczas meczu z Wisłą Kraków. Mimo to, nie ma przeciwwskazań, by zagrał w ostatnim tegorocznym meczu Lechii.

Mimo złamania kości śródręcza, Ariel Borysiuk nie zamierza odpuścić meczu z Górnikiem, który rozegrany zostanie w sobotę w Łęcznej. - Karpia na święta nie zatłukę, zostawię to żonie. W piłkę mogę jednak grać - zapewnia pomocnik Lechii Gdańsk, która ma szansę zakończyć rok trzema zwycięstwami z rzędu.



Podczas meczu z Wisłą Kraków doznał pan złamanie kości śródręcza jeszcze w pierwszej połowie, ale boisko opuścił dopiero pod koniec spotkania. Jak doszło do tej sytuacji i jak pan zniósł grę mimo kontuzji?

Upadłem nieszczęśliwie koło 40 minuty, nawet dobrze nie pamiętam tej sytuacji. Miałem to szczęście, że byłem akurat przy linii bocznej i fizjoterapeuci szybko mnie opatrzyli. Dostałem środki przeciwbólowe, więc zniosłem uraz spokojnie. Trochę zaczęło boleć dopiero po meczu.

Nie grozi panu absencja w sobotnim meczu w Łęcznej przeciwko Górnikowi?

Muszę teraz chodzić w specjalnym opatrunku, ale uraz mi nie przeszkadza. Trenuję normalnie i jestem brany pod uwagę do gry na mecz z Górnikiem. Całkowity czas leczenia potrwa około trzech tygodni. Na szczęście piłka nożna to nie siatkówka. Karpia na święta nie zatłukę, będzie musiała to zrobić żona, ale w meczu mogę grać.

W ubiegłym sezonie kończyliście rok z 6 punktami straty do pierwszej ósemki. Jeśli w sobotę pokonacie Górnik, na pewno w niej będziecie. Dzięki ostatnim zwycięstwom nie jest więc chyba źle?

Tak, ale nie wracajmy do zeszłego sezonu. To był inny zespół. Teraz mamy taką sytuację i takich zawodników, że po prostu musimy być w tej ósemce. Chcemy zakończyć rok na spokoju w górnej części tabeli, a na wiosnę piąć się jeszcze wyżej. Taki jest cel tej drużyny i inny być nie może.

BY DAWID BANACZEK MÓGŁ POPROWADZIĆ LECHIĘ W ŁĘCZNEJ, KLUB MUSI OTRZYMAĆ NA TO ZGODĘ PZPN I ZAPŁACIĆ JESZCZE 20 TYS. ZŁ

Co z pańskiego punktu widzenia udało się zrobić w ciągu kilkunastu dni trenerowi Dawidowi Banaczkowi, czego nie udało się wcześniej Thomasowi von Heesenowi, że zaczęliście wygrywać?

Zacznijmy od tego, że ostatnie dwa mecze za kadencji trenera von Heesena już wyglądały dobrze, ale brakowało wyniku. Widać było jednak, że to wszystko zmierza w dobrą stronę. Trener Banaczek miał to szczęście, że nie wchodził do nowej szatni tylko nas znał i wiedział na co nas stać. Ze Śląskiem przerwaliśmy fatalną serię, złapaliśmy wiatr w żagle i więcej luzu. Mecz z Wisłą tylko to potwierdził. Teraz czekamy na Łęczną, by zagrać przynajmniej tak samo dobrze, a myślę, że możemy zagrać jeszcze lepiej. Nastawiamy się na powrót z trzema punktami, ale wiemy, że czeka nas bardzo ciężki pojedynek.

Zawodnik

Ariel Borysiuk

Ariel Borysiuk

ur.
1991
wzrost
178 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


TRENER, TRZY PISTOLETY, CHARAKTERY I AGRESJA - PIŁKARZE LECHII O RECEPCIE NA WYGRYWANIE
Lechia z ostatnich spotkań to zupełnie inna drużyna niż wcześniej. Co przede wszystkim zmieniło się na plus?

Każdy kto jest w sporcie i ma jakiś dołek, potrzebuje zwycięstwa aby się odbić. Paradoksalnie, seria porażek bardzo nas zjednoczyła. Czuliśmy to, że jesteśmy drużyną, która wspólnie chce osiągnąć cel. Byliśmy pewni, że wygramy mecz ze Śląskiem i się przełamiemy. Ten zespół ma takie umiejętności, że zwycięstwa były kwestią czasu.

Naprawdę nie było momentu, że świadomość własnej wartości nieco w was spadła po kolejnych porażkach?

Nie, wiedzieliśmy, że nie brakuje nam umiejętności. O wynikach przesądziły niewykorzystane sytuacje. To co stało się w meczu z Pogonią było wręcz niedopuszczalne. Kontrolowaliśmy całe spotkanie, a przegraliśmy je w samej końcówce. Wiedzieliśmy co o tym zaważyło i nie przestawaliśmy wierzyć, że zaraz się odbijemy.

KOMISJA PZPN MA ZASTRZEŻENIA DO LECHII

Wzrost formy poszczególnych zawodników chyba też mocno wpłynął na to odbicie. Gdy Gerson zaczął grać lepiej, automatycznie poprawiła się cała defensywa. Sebastian Mila zaczął kreować sytuacja i zaczęliście strzelać gole. To znaczy, że indywidualności też mają znaczenie?

Na pewno. Przy takim potencjale poszczególnych zawodników dużo się od nas wymaga. Gerson zaczął grać niemal z marszu po operacji. Zajęło mu to trochę czasu, ale teraz odpalił i jest starym, dobrym Gersonem jakiego chcemy oglądać. Trzyma defensywę w ryzach. Z kolei Sebastian ma za sobą trudny okres, ale każdy wie, że to klasowy zawodnik. Dwie asysty, które zaliczył z Wisłą to wielka klasa. Każdy powoli wychodzi na prostą, oczyścił głowę po porażkach i zmierza to w dobrym kierunku.

Dosyć długo jeśli o Lechii mówiono dobrze to przede wszystkim ze względu na pana, który jako jeden z nielicznych utrzymywał wysoką i stabilną formę. Nie ma pan chyba powodów do zazdrości, że teraz brylują koledzy jak na przykład Sebastian Mila, dwukrotnie z rzędu wybrany do jedenastki kolejki?

Nie widzę powodu. Zazdrosny mogę być o swoją kobietę, ale nie o kolegów z zespołu. Nie ma dla mnie znaczenia kto jest wyróżniany. Cieszę się, że Sebastian się odbudował i znów pokazuje klasę. Nawet przez chwilę nie było widać w nim zniechęcenia. Wręcz przeciwnie, bo na treningach pracował za trzech i ta praca mu się opłaciła. Wiem, że to zawodnik, który da nam jeszcze bardzo dużo, musimy czerpać z tego jak najwięcej korzyści.

Typowanie wyników

19 grudnia 2015, godz. 18:00
3 pkt.
Górnik Łęczna
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

13% 59 typowań Górnik Łęczna
22% 98 typowań REMIS
65% 288 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



Notował:

Kluby sportowe

Opinie (49) 3 zablokowane

  • Nie bądź laluś...

    ..przywal karpiowi z kopa ;)

    • 6 7

  • (1)

    Takich graczy się ceni grają aby grać

    • 41 10

    • Takich co grają aby grać się nie ceni

      Ceni się tych, którzy walczą i chcą wygrywać

      • 12 3

  • sadysta :)

    • 7 25

  • dobrze ze to nie bramkarz

    • 40 1

  • Powodzenia w Łęcznej!!!

    • 53 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 33 66 63.6%
2 Wojciech Tabis Tabis 33 65 63.6%
3 Łukasz Gawlik 33 65 57.6%
4 Marek Sowiński 33 64 60.6%
5 Mariusz Kamiński 33 64 60.6%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 32 18 8 6 51:31 62
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Motor Lublin 33 15 8 10 47:41 53
5 Górnik Łęczna 32 13 13 6 33:26 52
6 Wisła Płock 33 14 9 10 45:44 51
7 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
8 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
9 Odra Opole 32 14 7 11 39:31 49
10 Miedź Legnica 32 11 12 9 46:34 45
11 Stal Rzeszów 32 13 6 13 49:57 45
12 Znicz Pruszków 33 12 6 15 34:42 42
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 32 8 11 13 47:51 35
15 Polonia Warszawa 32 7 10 15 38:48 31
16 Resovia 33 8 7 18 37:59 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 32 4 11 17 25:56 23
18 Zagłębie Sosnowiec 32 2 10 20 20:51 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 33 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - ARKA GDYNIA (niedziela, godz. 20:30)
  • Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (1:0)
  • Resovia - Motor Lublin 1:3 (1:2)
  • sobota
  • Zagłębie Sosnowiec - Miedź Legnica
  • GKS Katowice - Wisła Kraków
  • Górnik Łęczna - Stal Rzeszów
  • niedziela
  • Polonia Warszawa - Odra Opole
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Tychy
  • poniedziałek
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chrobry Głogów

Ostatnie wyniki Lechii

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk
82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy

Relacje LIVE

Najczęściej czytane