- Znam ekstraklasę na wylot, więc łatwiej było mi się wkomponować do Lechii. Obecny zespół jest o klasę lepszy od tego, który opuszczałem w styczniu ubiegłego roku - mówi Ariel Borysiuk. Pomocnik liczy na to, że biało-zieloni w niedzielę w Poznaniu urwą punkty Lechowi. - Grają teraz najlepszą piłkę w ekstraklasie, ale my nie boimy się wyzwań - zapowiada piłkarz wypożyczony z Queens Park Rangers.
DUSAN KUCIAK LIGOWCEM LUTEGO W TRÓJMIEŚCIE. MOŻESZ ZADAĆ PYTANIE BRAMKARZOWI LECHIIJuż po jednym meczu od powrotu do Lechii trener Nowak mówił o panu jako o podstawowym zawodniku. Tak pan sobie zakładał, że od razu znów stanie się ważną częścią tej drużyny?Z Polski wyjechałem na chwilę. Znam ligę na wylot, a do Lechii doszło przez rok kilku zawodników. Piłkarsko jest jednak o klasę lepsza od tej, z której odchodziłem do Legii w styczniu zeszłego roku. Dlatego łatwiej byłoby mi się wkomponować. Gdy drużyna gra lepiej, forma jednostek też idzie do góry. Tak było też ze mną.
Akcja w której asystował panu przy bramce w meczu z Cracovią była iście filmowa. Wyliczono, że uderzona przez pana piłka leciała z prędkością 111 km na godzinę.Cieszę się z gola, tym bardziej, że była to bramka do szatni na remis, a więc dość kluczowa.
Simeon Sławczew fajnie mi zagrał, to była idealna piłka do strzału. Fajnie, że mi... zeszła i akurat wpadło.
SIMEON SŁAWCZEW: DOSTAŁEM WIĘCEJ SWOBODYTen gol to był komunikat "dzień dobry, wróciłem" do kibiców ekstraklasy?Nie przesadzajmy. Mógłbym tak powiedzieć, gdybym wrócił po kilku latach, a w Anglii byłem raptem pół roku. Mam nadzieję, że w tym sezonie jeszcze coś strzelę, choć akurat nie jestem zawodnikiem, który zwraca uwagę na indywidualne statystyki w tym zakresie. Zawsze na pierwszym miejscu jest dla mnie drużyna.
Przeciwko Cracovii trener Piotr Nowak wystawił pana i Sławczewa razem w wyjściowej jedenastce. Rzadko decyduje się na układ z dwoma defensywnymi pomocnikami. Jak się panu współpracowało z Bułgarem?To był nasz pierwszy mecz razem, bo gdy wróciłem do Lechii, Simeon leczył kontuzję. Przyznam, że pierwsze 30-35 minut w naszym wykonaniu wyglądało dosyć słabo. Druga połowa była o wiele lepsza. Trener ma duże pole manewru, a czy w następnym meczu zagram ja, Simeon czy zagramy obaj, dowiemy się w niedzielę w Poznaniu.
Wyjazdowe spotkanie przeciwko Lechowi będzie meczem prawdy dla Lechii?Powiedziałbym, że raczej dobry sprawdzian. Lech jest rozpędzony i patrząc tylko na ten rok, wydaje mi się, że grają najlepszą piłkę w ekstraklasie. Mają za sobą trzy mecze w lidze i jeden w Pucharze Polski. Są w gazie, ich wyniki wyglądają dobrze i ten mecz da nam dużo odpowiedzi, ale to nie będzie jakiś najpoważniejszy test. Przed nami sporo spotkań i każde będzie ważne.
JERZY JASTRZĘBOWSKI: MECZ W POZNANIU DA PEŁNY OBRAZ LECHII. PRZECZYTAJ PEŁNY KOMENTARZ
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
ARIEL BORYSIUK: LECHIA ZROBIŁA NA MNIE DOBRY INTERESKażda seria kiedyś się kończy. To wy zatrzymacie serię Lecha?Jesteśmy dobrze przygotowani i jedziemy do Poznania po zwycięstwo. Jesteśmy liderem ekstraklasy. Mamy w kadrze zawodników z olbrzymim doświadczeniem, którzy radzili sobie już w takich meczach.
Od powrotu do ekstraklasy Lechia przegrała w Poznaniu osiem meczów, raz zremisowała. Statystyki nie przemawiają za wami, zwraca pan na nie uwagę?Można powiedzieć, że Lech nie leży Lechii, ale w Gdańsku ostatnio przegrał. Są do pokonania i będziemy chcieli udowodnić to w niedzielę. Mamy drużynę, która nie boi się wyzwań.
W kontekście Lecha mówi się, że ich słabszym punktem są boki obrony. Grają dobrze do przodu, słabiej do tyłu. Wy macie z kolei mocnych skrzydłowych. To szansa dla was?Wydaje mi się, że to szukanie na siłę słabych punktów Lecha. Akurat
Wołodymyr Kostewycz wprowadził się dobrze do ekstraklasy. Dla mnie Lech wygląda super jeśli chodzi o całokształt. Koncentracja w niedzielnym meczu musi być na dużo wyższym poziomie niż przeciwko Cracovii.
W tamtym spotkaniu z tarapatów kilkukrotnie ratował was Dusan Kuciak, który zbiera świetne recenzje. Taki fachowiec w bramce to chyba dla was duże wsparcie?Znam Dusana z czasów gry w Legii i doskonale wiedziałem na co go stać. Myślę, że w tej chwili jest o jeszcze jedną klasę lepszym bramkarzem niż był wtedy. Dużo nam pomaga, szczególnie ważne były jego interwencje w meczu z Cracovią. Daliśmy mu się trochę wypromować i przypomnieć się kibicom. Myślę jednak, że chyba już wystarczy i w Poznaniu musimy mu bardziej pomóc.
GDAŃSCY NAPASTNICY BEZ RESPEKTU. PRZECZYTAJ WYPOWIEDZI: F.PAIXAO, KUŚWIKA I VAN KESSELAMyśli pan dużo o rywalizacji z Radosławem Majewskim przy okazji meczu w Poznaniu?Ma fajny okres. Jak nie strzela bramek to notuje asysty. Cały przód Lecha budzi uznanie.
Maciej Makuszewski,
Dawid Kownacki,
Darko Jevtić czy
Maciej Gajos robią dobrą robotę. Każdy z nich ma olbrzymie atuty i nie ma co skupiać się tylko na Majewskim. Jak nie on, może zaskoczyć nas ktoś inny.
Przyzwyczailiście nas do ofensywnej gry, ale być może przeciwko Lechowi będzie trzeba zagrać inaczej. To będzie dla pana pole do popisu w destrukcji? Tak może być, szczególnie że gramy w Poznaniu. To wyzwanie dla nas wszystkich. W takich meczach bitwy w środku pola są bardzo ważne. Trzeba tam zagrać zdecydowanie lepiej niż przeciwko Cracovii. Jestem spokojny. Uważam, że wyciągnęliśmy wnioski i postawimy się Lechowi. Lech strzelił wiosną w lidze dziewięć bramek, a my osiem. Nie odstajemy i też lubimy atakować, więc to będzie fajny mecz, który zasługuje na miano spotkania kolejki. Mam nadzieję, że razem z piłkarzami Lecha sprostamy tym oczekiwaniom.
Typowanie wyników
5 marca 2017, godz. 18:00
HIT
3 pkt.
Lech Poznań
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 36% |
255 typowań |
Lech Poznań |
|
| 23% |
168 typowań |
REMIS |
|
| 41% |
290 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
Notował:
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
