• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Armwrestling zawitał do Gdyni.

19 lipca 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Siedmiu atletów, którzy mają na koncie po kilka tytułów mistrza kraju, kontynentu i świata, wystąpi w sobotę w Centrum Gemini w Gdyni w inauguracyjnych zawodach Profesjonalnej Ligi Armwrestlingu, czyli siłowania na rękę. Turniej, w którym każdy z uczestników stoczy 12 pojedynków, planowany jest od godziny 15.00 do 20.00. Wstęp na imprezę wolny.

Taka mnogość tytułów jest pochodną tego, że mistrzowskie zawody ogranizuje aż osiem federacji. Inicjatywa Klubu Sportowego Złoty Tur ma położyć kres podziałom w tym środowisku.

- Każdy z zawodników, którzy przyjechali do Gdyni, może o sobie powiedzieć, że jest mistrzem Europy lub świata. Jednak nigdy wcześniej nie walczyli oni ze sobą. Nasza inicjatywa ma na celu scalenie różnych nurtów armwrestlingu. Proponujemy cykliczną rywalizację w czterech kategoriach wagowych do 75, 90, 105 i powyżej 105 kilogramów - mówi Igor Mazurenko, prezes Złotego Tura.

Do Gdyni przyjadą atleci w najlżejszej kategorii. Siłować się będą zarówno prawą, jak i lewą ręką. O nagrodę w wysokości tysiąca dolarów, która czeka na zwycięzcę, walczyć będą: Cwetan Gaszewski (Bułgaria), Grigorij Bondaruk, Bogdan Borysenko (obaj Ukraina), Szamil Karażajew (Rosja), Andreas Rundstrom (Szwecja), Alan Fisher (USA) i Thomas Czutkeraszwili (Gruzja). Ósmego z zaproszonych, Aleksa Mundiszwiliego (Rosja), wyeliminowała ze startu kontuzja. A dlaczego w tym gronie nie ma Polaka?

- Istnieje 50 technik siłowania się na rękę. Aby poznać wszystkie niuanse potrzeba 5-6 lat intensywnych treningów. A nasz klub działa dopiero 1,5 roku - wyjaśnia prezes Mazurenko.

Zawodnicy, którzy zajmą pierwszych pięć miejsc, automatycznie zakwalifikują się do kolejnej edycji Profesjonalnej Ligi Armwrestlingu.

jag.



Głos Wybrzeża

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane