- 1 Lechia zmieni obsadę bramki (29 opinii)
- 2 Arka zmienia we władzach klubu (64 opinie)
- 3 Kto może wzmocnić żużlowców? (153 opinie)
- 4 Tak Trefl świętował mistrza na molo (2 opinie)
- 5 Trefl mistrzem Polski i w Eurocupie (86 opinii) LIVE!
- 6 Kapić w Lechii do 2027 roku (85 opinii)
Lechia Gdańsk zmieni obsadę bramki. Będą dwa transfery młodych golkiperów
17 czerwca 2024
(29 opinii)Artur Sobiech zarobił dla Lechii Gdańsk 200 tys. euro. Marco Paixao ostro o Piotrze Stokowcu
Lechia Gdańsk
Artur Sobiech i jego Fatih Karagumruk awansowali do tureckiej ekstraklasy. Dzięki temu Lechia Gdańsk zarobi dodatkowe 200 tys. euro Lechii Gdańsk z tytułu sprzedaży tego piłkarza. Z Turcji popłynęła jednak także krytyka w kierunku trenera Piotra Stokowca ze strony Marco Paixao. Portugalski snajper nazwał szkoleniowca rasistą i przyznał, że podczas gry w Gdańsku raz omal nie pobił się ze szkoleniowcem.
Żarko Udovicić: Lechia Gdańsk i trener mogą na mnie liczyć. Gram tylko ważne mecze
W czwartkowy wieczór Artur Sobiech wraz z zespołem Fatih Karagumruk awansował do tureckiej ekstraklasy. W ostatnim, finałowym spotkaniu barażowym jego zespół wygrał po rzutach karnych z Adaną Demirspor (gra tam inny były piłkarz Lechii Jakub Kosecki). Dzięki temu Lechia Gdańsk zarobi dodatkowe 200 tys. euro z tytułu transferu napastnika.
- Taki zapis istnieje w umowie między klubami. Cieszę się, jeśli będę mógł pomóc Lechii podreperować budżet. Mimo niezbyt przyjemnych okoliczności w jakich odchodziłem, nie obraziłem się na Lechię i jej działaczy. Temat jest zamknięty, życie toczy się dalej i trzeba patrzeć do przodu - przyznał jeszcze przed meczem Sobiech w rozmowie z Super Expressem.
Artur w czwartkowym meczu rozgrywanym na neutralnym stadionie w Ankarze, grał do 64. minuty. Polaka przy stanie 1:0 zmienił Innocent Emeghara a chwilę później rywale doprowadzili do remisu. Po bezbramkowej dogrywce rozstrzygnęły rzuty karne, które Fatih Karagumruk wygrał 6:5.
Sobiech miał jednak swój udział w sukcesie na przestrzeni sezonu. Po tym jak zimą trafił do Turcji, w 16 meczach zdobył 7 bramek, a Fatih Karagumruk awansował z 11. lokaty na 5. miejsce, które dało mu prawo gry w barażach. W półfinale pokonał w dwumeczu Akhisarspor.
30-latek, który w Lechii zdobył gola na wagę zwycięstwa w Pucharze Polski (i premii 3 mln zł) w sezonie 2018/19, Gdańsk opuszczał w mało przyjemnych okolicznościach. Później głośno skrytykował zarówno postępowanie prezesa Adama Mandziary jak i trenera Piotra Stokowca. Wraz z kilkoma innymi piłkarzami, musiał upominać się o wypłatę zaległych pensji i premii.
Byli piłkarze krytykują Lechię Gdańsk
Bez awansu, ale z kolejnym sukcesem w Turcji zakończył sezon inny piłkarz, który trafił tam z Lechii. Marco Paixao, który latem 2018 roku odszedł do Altay Izmir, drugi sezon z rzędu skończył z tytułem króla strzelców zaplecza tamtejszej ekstraklasy. W poprzednich rozgrywkach zdobył 29 goli, a w tych właśnie zakończonych 22.
Marco przypomniał jednak o sobie gdańskim kibicom nie tylko ze względu na swoje sportowe dokonania. Piłkarz, który dla Lechii zdobył wcześniej 34 bramki w 63 meczach ekstraklasy, udzielił wywiadu, w którym w ostro skrytykował trenera Stokowca.
- Uważam Piotra Stokowca za wielkiego rasistę! W żadnym klubie w całym moim życiu nie miałem takich problemów z trenerem, jak wtedy z nim (...) Dzięki Bogu, nie jestem osobą, która pozwala siebie poniżać. W zespole byli jednak zawodnicy, którzy dali się mu upokorzyć. Raz prawie pobiliśmy się w szatni, dlatego postanowiłem skorzystać z usług prawnika. Gdybym nie otrzymał od niego instrukcji, jak postępować, podjąłbym wtedy kilka złych decyzji. Chciałbym pewnego dnia go zobaczyć i przekonać się, czy jest mężczyzną - jak mi próbował pokazać. Ciekawe czy teraz powiedziałby mi coś w twarz tak, jak to zrobił wtedy (...) - powiedział Paixao w opublikowanej 30 lipca rozmowie dla Futbolnews.pl.
Piotr Stokowiec: Łatwo w nas uderzyć, ale nie potrzebujemy współczucia
Na wywiad zareagował za pośrednictwem mediów społecznościowych brat bliźniak Marco - Flavio Paixao, który nadal występuje w Lechii. Wyraźnie dał do zrozumienia, że nie zgadza się ze słowami Marco.
- Jestem na wakacjach, ale muszę coś napisać. Jestem w szoku. Niektórzy ludzie są chorzy na głowę, może mają problem albo powinni iść do lekarza. (...) Nie wierzę, że ludzie mają czelność pisać lub mówić tak dużo g... na kogoś publicznie. Wdzięczność, szacunek i szczerość to bardzo cenne słowa, niestety niektórzy ich nie znają. To tym bardziej niesamowite, że gdyby nie Lechia Gdańsk, niektórzy już kilka lat temu utknęliby w trzeciej lidze (...) Jestem dumny z pracy dla Lechii Gdańsk z ludźmi, którzy codziennie uczą mnie dyscypliny i tego jak rozwijać się jako człowiek i jako piłkarz - napisał Flavio na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Na jaką ocenę w szali szkolnej zasłużyła Lechia Gdańsk za miniony sezon - ankieta
Kluby sportowe
Opinie (76) 6 zablokowanych
-
2020-07-31 20:58
Ktoś źle doradza Marco (lub nikt mu nie doradza)
Mozna było pocisnąć Stokowca z wielu stron,ale zarzucać mu rasizm???Polakowi???
Tego bardzo nie lubimy! Szczególnie w ustach potomka kolonizatorów.
Ponadto co jak co ale rudzi to i tak mają najbardziej prze.rane. Ich nie broni nikt, ani nie przykleka na kolano. Ile wrzutów musiał w zyciu znieść Stokowiec z tego powodu tylko on sam wie.- 5 0
-
2020-08-01 10:28
Przecież to biali portugalczycy więc jak rasizm?
ten zarzut jest jakiś nie przekonywujący oderwany od rzeczywistości?
Nie wiem o co chodzi Marco. Wiem że Flavio to na prawdę dobry piłkarz z charakterem. Pozdrawiam.- 2 0
-
2020-08-08 13:55
Jesteśmy w "ogonie" Europy ... !!!
Ktoś już dawno powinien "rozpędzić" tą naszą "ekstraklasę"! To są szczyty wszystkiego, żeby chociaż jedna drużyna, z tak dużego kraju, nie mogła grać w fazie grupowej Ligi Mistrzów!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.