W dobrym stylu polscy hokeiści wygrali turniej kwalifikacyjny pierwszej rundy eliminacji do igrzysk olimpijskich Turyn 2006. Biało-czerwoni w Nowym Targu pokonali Litwę 6:1 (2:0, 2:1, 2:0), Chorwację 7:0 (3:0, 3:0, 1:0) i Holandię 5:0 (2:0, 2:0, 1:0).
W inaugurującym turnieju meczu Holandia pewnie pokonała Chorwację 10:3. O wiele większym zaintersowaniem cieszyło się pierwsze spotkanie biało-czerwonych. Konfrontacja z Litwą rozpoczęła się bardzo dobrze. W 2 min w zamieszaniu pod litewską bramką najwięcej sprytu zachował
Adam Bagiński otwierając konto bramkowe naszej drużyny. Na drugie trafienie kibice musieli czekać do ostatniej minuty pierwszej tercji. Wynik podwyższył
Mariusz Czerkawski. Kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu drugiej odsłony trzecią bramkę dla Polski strzelił
Laszkiewicz. Litwini zdołali odpowiedzieć golem Lelenasa. Jak się okazało, była to jedyna bramka stracona przez biało-czerwonych w całym turnieju. W 31 min litweskiego bramkarza pokonał
Klisiak. W ostatniej tercji wynik meczu dwoma trafieniami ustalił Czerkawski.
Drugi dzień rywalizacji rozpoczął się od wygranej Holendrów z Litwinami. Równie dobrze jak spotkanie z Litwą rozpoczęli Polacy rywalizację z Chrowacją. W 2 min prowadzenie uzyskał
Parzyszek. W pierwszej tercji podopieczni trenera
Sidorenki jeszcze dwukrotonie umieszczali krążek w chorwackiej siatce. Na początku drugiej części gry czwarte trafienie w turnieju uzyskał Czerkawski. Ostatniego gola dla biało-czerwonych w 46 min zdobył
Oliwa, wykorzystując rzut karny.
Po rozstrzygnięciach drugiego dnia wiadomo było, że mecz Polska - Holandia zadecyduje o pierwszym miejscu. Od początku spotkania na lodzie dominowali biało-czerwoni, ale przewagi nie potrafili udokumentować bramką. Na pierwsze trafienie licznie zgromadzona publiczność musiała czekać do 17 min. Na listę strzelców wpisał się
Garbocz. 33 sekundy później było 2:0. Laszkiewicz jako jedyny z naszych reprezentantów wpisał się na listę strzelców w każdym meczu. Biało-czerwoni w drugiej tercji dorzucili jeszcze dwie bramki. Konto bramkowe zamknął Garbocz na początku trzeciej odsłony ustalając wynik spotkania na 5:0.
W lutym przyszłego roku w Rydze Polska będzie rywalizować z Łotwą, Białorusią i Słowenią. Zwycięzca ryskiego turnieju zdobędzie bilet na igrzyska olimpijskie w Turynie.
Bramki dla Polski
z Litwą: Bagiński (2), Czerkawski (20, 53, 56), Laszkiewicz (22), Klisiak (31).
z Chorwacją: Parzyszek (2, 39), Garbocz (5), Laszkiewicz (15), Czerkawski (21), Dołęga (29), Oliwa (46-karny).
z Holandią: Garbocz (17, 41), Laszkiewicz (18), Klisiak (34), Parzyszek (39).
Pozostałe wyniki: Holandia - Chorwacja 10:3 (3:0, 3:1, 4:1), Holandia - Litwa 3:1 (1:1, 2:0, 0:0).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
