To był doskonały weekend dla polskiego i gdańskiego floretu na planszach Pucharu Świata. W Budapeszcie Sylwia Gruchała stanęła na najniższym stopniu podium, a Karolina Chlewińska była siódma. W Espinho trzecie miejsce wywalczył Michał Majewski, a Radosław Glonek zdobył piątą lokatę.
Już nie ma żadnych wątpliwości. Gruchała na stałe wróciła do światowej czołówki. W tym sezonie Sylwia w pucharowych startach zajmowała kolejno: drugie, piąte i trzecie miejsca. Szkoda, że ta najsłabsza pozycja to start w Gdańsku, ale i Dwór Artusa miał największą rangę, bo były to zawody Grand Prix.
W stolicy Węgier stanęło na starcie 100 rywalek, w tym 11 Polek. Gdańszczanka w drodze na podium kolejno wygrywała z: Melanie Wolgast (Niemcy) 15:4, Sandrą Kleinberger (Austria) 15:3, Adriann Bertą (Węgry) 15:10 i... Karoliną Chlewińską 15:8. Dopiero w półfinale Gruchała uległa wicemistrzyni olimpijskiej z Pekinu,
Hyun Hee Nam 11:15. Koreanka ostatecznie uplasowała się na drugiej pozycji, gdyż w pasjonującym finale uległa
Ilarii Salvatori 14:15. Sylwia zaś najniższy stopień podium podzieliła z Corrine Maitrejean (Francja).
Warto podkreślić także siódme miejsce Chlewińskiej. Dla "Karoli" był to dopiero pierwszy start w tym sezonie, bo leczyła kontuzję po pechowym zjeździe... narciarskim. W Budapeszcie zaliczyła najlepszy wynik w karierze w indywidualnym Pucharze Świata. W turnieju pokonała...
Annę Rybicką 15:12,
Cristinę Stahl (Rumunia) 11:10 i Berangere Genevois (Francja) 15:9.
Niewiele brakowało, abyśmy w "16" mieli trzecią gdańszczankę.
Małgorzata Wojtkowiak zaledwie jednym trafieniem uległa Wiktorii Kozyriewej (Rosja) 9:10. Po tej porażce musiała pogodzić się z 19. pozycją.
kolejny dobry występ
Gruchały przyniósł jej awans już na ósme miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polka ma 162 punkty.. Lista rankingowa przed nią kształtuje się następująco:
1. VEZZALI Valentina ITA 340
2. NAM Hyun Hee KOR 316
3. GOLUBYTSKYI Carolin GER 252
4. TRILLINI Giovanna ITA 250
5. GRANBASSI Margherita ITA 234
6. WUILLEME Adeline FRA 202
7. MAITREJEAN Corrine FRA 174
W portugalski Espinho możemy żałować, że nie odbywał się turniej drużynowy, gdyż aż czterech podopiecznych gdańskiego fechmistrza reprezentacji Polski,
Stanisława Szymańskiego awansowało do czołowej "16". Na podium przedarł się stołeczny florecista. Majewski w ćwierćfinale pokonał Artura Achmatkużina (Rosja) 15:11, a w półfinale uległ
Brice'owi Guyartowi (Francja) 9:15. Polak podzilił najniższy stopień podium z
Rolandem Schloesserem (Austria). W finale
Aleksiej Czeremisinow (Rosja) pokonał Guyarta 15:13.
Z późniejszym triumfatorem już w ćwierćfinale musiał się zmierzyć Glonek. Dlatego gdańszczanin po przegranej z Rosjaninem 9:15 zajął "tylko" piąte miejsce, a przypomnijmy, że ostatnie zawody Pucharu Świata wygrał. Natomiast innego gdańszczanina w 1/8 finału powstrzymał Schloesser.
Andrzej Witkowski po porażce z Austriakiem 12:15 zajął 16. pozycję, co i tak dla niego jest dużym sukcesem. Na 12. pozycji sklasyfikowano
Tomasza Ciepłego (AZS AWF Poznań).
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Glonek jest dziewiąty, a Majewski awansował na 17. miejsce. Czołówka przedstawia się następująco:
1. CASSARA Andrea ITA 306
2. JOPPICH Peter GER 296
3. LE PECHOUX Erwan FRA 250
4. ZHU Jun CHN 246
5. OTA Yuki JPN 212
6. LEI Sheng CHN 202
7. KRUSE Richard GBR 198
8. KLEIBRINK Benjamin GER 196
9. GLONEK Radosław POL 174
17. MAJEWSKI Michał POL 126
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
