Blisko 500 kibiców śledziło mecze hokeistów Fudeko GAS Gdańsk z Polonią Bytom i JKH GKS II Jastrzębie. Podopieczni Josefa Vitka rozegrali dwa znakomite mecze. Liderowi z Bytomia ulegli jednak 6:9 (1:4, 1:1, 3:4), ale dzień wcześniej przegrywali już 0:3, ale w ciągu 80 sekund doprowadzili do remisu i ostatecznie wygrali w bardzo ważnym starciu z JKH 5:4 (0:2, 4:1, 1:1, które przybliżyło ich do play-off.
Aktualizacja, 15.10.23, godz. 18:23Fudeko GAS Gdańsk - Polonia Bytom 6:9 (1:4, 1:1, 4:4)
0:1 Mikołaj Kociszewski as. Szymon Gurzyński, Jakub Mularczyk (09:31)
1:1 Marceli Stańczyk as. Dmitrij Bondarenko (10:40)
1:2 Mikołaj Kociszewski as. Kirił Kasiańczuk, Nikita Łaptinow (11:03)
1:3 Dominik Kasprzyk as. Michał Sadowski, Michał Proczek (13:18, 5 na 4)
1:4 Paweł Wybiral as. Michał Sadowski, Michał Proczek (13:44)
1:5 Marcin Kuzak as. Jakub Mularczyk, Michał Proczek (30:34)
2:5 Stanisław Krawcow as. Denis Plastinin (31:36, 5 na 4)
2:6 Szymon Gurzyński as. Paweł Wybiral, Oskar Bąk (42:41, 5 na 4)
2:7 Mikołaj Kociszewski as. Jakub Mularczyk (47:32)
3:7 Oskar Lehmann as. Dmitrij Bondarenko, Denis Plastinin (49:31)
4:7 Aleksiej Furman as. Kacper Fruczek (50:22)
5:7 Denis Plastinin as. Jakub Vitek (50:41)
6:7 Dmitrij Bondarenko as. Oskar Lehamann (57:14)
6:8 Paweł Wybiral (59:22, do pustej bramki)
6:9 Jakub Wilk (59:50, do pustej bramki)
FUDEKO: Petrzilka (od 20:15 Soima) - Wala, Pulwer; Stańczyk, Laskowski, Bondarenko - Żurawski, Lehmann; Misiuk, Furman, Plastinin - Szulha, M. Tuszkowski; Fruczek, Drozd-Niekurzak, A. Tuszkowski - Sochacki, Piwowarski; Ziniak, Vitek, Krawcow
Polonia: Kołodziej (od 48:37 do 50:41 Kelly) - Bodora, Bąk; Bajon, Ziid, Panceza - Proczek, Gurzyński; Kasprzyk, Sadowski, Wybiral - Wilk, Stępień; Mularczyk, Kuzak, Kociszewski oraz Kasiańczuk, Łaptinow
W niedzielę w Hali Olivia zgromadziło się ok. 450 kibiców, by obejrzeć mecz z liderem MHL, czyli Polonią Bytom. To właśnie przyjezdni na lodzie pokazali większą dojrzałość, a przede wszystkim skuteczność. Kiedy w 48. minucie zrobiło się już 2:7, wydawało się, że kibice emocji w tym meczu już nie doczekają.
Gdańszczanie w ciągu 70 sekund strzelili jednak 3 gole, a w 58. minucie kontaktowe trafienie zaliczył
Dmitrij Bondarenko i nadzieje na punkty odżyły. Fudeko GAS wycofało bramkarza, ale ten manewr nie przyniósł powodzenia i bytomianie strzelili jeszcze dwa gole, ustalając wynik meczu na 6:9.
Fudeko GAS Gdańsk - JKH GKS II Jastrzębie 5:4 (0:2, 4:1,1:0)
0:1 Sebastian Wojciechowski as. Mikołaj Osiadły, Jakub Onak (01:26)
0:2 Jakub Onak as. Daniła Wyrwicz (12:40)
0:3 Jakub Szcześniak as. Andrzej Chodak, Dawid Zawiła (20:14)
1:3 Jakub Vitek as. Jakub Wala (28:49)
2:3 Adam Tuszkowski as. Aleksiej Furman, Kacper Fruczek (29:16)
3:3 Mychajło Misiuk as. Denis Plastinin, Jakub Vitek (30:09)
4:3 Dmitrij Bondarenko as. Adam Laskowski, Timur Pulwer (37:30)
4:4 Daniił Ilichin as. Jakub Onak, Mikołaj Osiadły (40:39)
5:4 Denis Plastinin as. Jakub Vitek (54:24)
FUDEKO: Petrzilka (od 20:15 Soima) - Wala, Pulwer; Stańczyk, Laskowski, Bondarenko - Żurawski, Lehmann; Misiuk, Furman, Plastinin - Szulha, M. Tuszkowski; Fruczek, Drozd-Niekurzak, A. Tuszkowski - Sochacki, Piwowarski; Ziniak, Vitek, Krawcow
JKH II: Futryk - Zawiła, Kużdrzał; Szcześniak, Chodak - Onak, Iljuchin; Wojciechowski, Osiadły, Antolak - Tymcio, Czyż; Kamieniew, Stankievicius, CHodubski oraz Chrobociński, Wyrwicz
W sobotni wieczór w Hali Olivia hokeiści Fudeko GAS Gdańsk podejmowali sąsiada w tabeli, JKH GKS II Jastrzębie. Starcie to, jak zapowiadał w rozmowie z naszym portalem prezes
Krzysztof Lehmann, było typowym meczem o "6 punktów", które miały kolosalne znaczenie w kontekście walki o awans do play-off.
Spotkanie to było też pierwszym, na którym gdański klub organizował imprezę masową. Na trybunach hali zasiąść mogło 600 widzów. Nie udało się jednak wypełnić tego limitu w całości. Mecz z zespołem znad czeskiej granicy śledziło ok. 500 osób.
Fudeko GAS Gdańsk śrubuje frekwencję. Sprawdź, ile osób chodzi na mecze i jaki rekord ma paść w niedzielę
Choć od początku to podopieczni
Josefa Vitka częściej atakowali i strzelali na bramkę, to po 20 minutach przegrywali 0:2, gdy rezerwy ekstraligowego JKH GKS Jastrzębie dwa razy skutecznie zakończyły kontry, zaskakując
Hynka Petrzilkę. Z kolei z trybun wiele razy słychać było tylko jęk zawodu, gdyż doskonałe okazje gdańszczan powstrzymywał
Jakub Futryk.
Miejscowi fatalnie weszli w drugą tercję tracąc gola już po 14 sekundach. Wtedy Vitek poprosił o czas, a także dokonał zmiany bramkarza, by wstrząsnąć swoim zespołem. Stratę udało się odrobić w odstępie zaledwie 80 sekund, gdy pomiędzy 29. a 31. minutą gospodarze strzelili aż trzy gole! Jakby tego było mało, jeszcze przed końcem drugiej tercji objęli nawet prowadzenie po trafieniu
Dmitrij Bondarenko.
Gdańszczanie znów dali się zaskoczyć na początku trzeciej tercji i JKH wyrównało. Z kolei prowadzenie i zarazem zwycięstwo dał w 55. minucie
Denis Plastinin. Chwilę później na tafli doszło do pojedynku pięściarskiego, po którym sędziowie odesłali do szatni
Mychajło Misiuka i
Dawida Zawiłę. Goście próbowali jeszcze wycofać bramkarza i wyrównać, ale 3 punkty zostały w Gdańsku.
Młodzieżowa Hokej Liga (14.10)
FUDEKO GAS GDAŃSK - JKH GKS II Jastrzębie 5:4 (0:2, 4:1, 1:1)
SMS Bytom - Naprzód Janów 0:10 (0:4, 0:4, 0:2)
Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 3:7 (1:3, 1:2, 1:2)
Sabres Oświęcim - SMS PZHL Katowice 2:3 (1:0, 1:2, 0:1)
Sokoły Toruń - Polonia Bytom 6:8 (2:2, 1:3, 3:3)
Podhale Nowy Targ - Fabrykanci Łódzkie 3:1 (1:0, 1:0, 1:0)
Niedźwiadki MOSiR Sanok - SMS Toruń 7:3 (4:3, 2:0, 1:0)
Młodzieżowa Hokej Liga (15.10)
FUDEKO GAS GDAŃSK - Polonia Bytom 6:9 (1:4, 1:1, 4:4)
SMS Bytom - MOSM Tychy 0:21 (0:6, 0:12, 0:3)
Cracovia - SMS PZHL Katowice 3:4 (0:1, 2:0, 1:2)
Sokoły Toruń - JKH GKS II Jastrzębie 9:0 (3:0, 2:0, 4:0)
Podhale Nowy Targ - SMS Toruń 8:0 (1:0, 4:0, 3:0)
Niedźwiadki MOSiR Sanok - Fabrykanci Łódzkie
Sabres Oświęcim - Zagłębie Sosnowiec
mip.
Fudeko GAS Gdańsk śrubuje frekwencję. Sprawdź, ile osób chodzi na mecze i jaki rekord ma paść w niedzielę
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
