- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (137 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (56 opinii)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (4 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (131 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Skrzydłowy Lechii straci miesiąc przygotowań
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk przechodzą testy motoryczne. Zadowolonej miny nie ma Bartłomiej Pawłowski. Kolejnym miesiąc skrzydłowy musi poświęcić ma rehabilitację. - Lekarze z Rzymu stwierdzili, że muszę poczekać z powrotem do normalnego treningu. Mięsień jest zaleczony, ale trzeba go jeszcze wzmocnić. Mam pół roku do końca kontraktu. Klub ma szansę zapisać się w historii i ja chcę być jej częścią - mówi nam 24-latek, który z urazem zmaga się od końca sierpnia.
DWÓCH PIŁKARZY LECHII W PRZESZŁOŚCI ZDOBYŁO TYTUŁ LIGOWCA ROKU. OBECNIE RYWALIZUJE O NIEGO SŁAWOMIR PESZKO. MA 9 RYWALI. TRWA GŁOSOWANIE
Bartłomiej Pawłowski: Był fajny moment, gdy złapałem wiatr w żagle i wskoczyłem do pierwszego składu. Miałem okazję, by wykorzystać zaufanie trenera. Niestety, w 12. minucie meczu z Bruk-Bet Termaliką doznałem kontuzji naderwania mięśnia przywodziciela i mięśni okolicznych. Nie znam nazw fachowych, ale co najmniej 4-5 mięśni ucierpiało w trakcie można powiedzieć niewinnego dośrodkowania. To chyba moja pierwsza taka kontuzja bez kontaktu z przeciwnikiem.
Potem było już tylko kilka końcowych minut na początku listopada w meczu z Pogonią Szczecin i znów zniknął pan z kadry meczowej. Dlaczego?
Okazało się, że za szybko wróciłem. Myślałem, że jestem zdrowy, a tylko... przedłużyłem tym sobie terapię. Leczyłem się w Polsce i we Włoszech. W sumie kontuzja ciągnie się za mną cztery miesiące. Lekarze z Rzymu stwierdzili, że muszę poczekać miesiąc z powrotem do normalnego treningu. Mięsień jest zaleczony, ale trzeba go jeszcze wzmocnić.
W klubie nie ma zniecierpliwienia, że tak to długo trwa?
Musze powiedzieć, że Lechia postawiła sprawę po dżentelmeńsku. Nie ma żadnych problemów. Zapewniono mi możliwość leczenia w Polsce jak i poza krajem. Konsultowałem się ze specjalistami z Belgradu czy z Rzymu. Klub jest bardzo zaangażowany w moją rehabilitację. Jestem za to bardzo wdzięczny.
Jak pan osobiście znosi tak długą przerwę w grze?
Ciężko było mi to zaakceptować, ale wiem, że nie można inaczej. Na szczęście miałem dużo czasu, aby poukładać sobie tę dawkę stresu, jaka wynikała z kontuzji. Chcę grać jak najwięcej i pomóc Lechii odnieść sukces sportowy. Zrobię wszystko, aby mieć wkład w jej zdobycze na wiosnę.
MICHAŁ MAK ZAPEWNIA, ŻE NIE POWIEDZIAŁ OSTATNIEGO SŁOWA W LECHII GDAŃSK
Zawodnik
Bartłomiej Pawłowski
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
RAFAŁ JANICKI TRAFI DO WŁOSKIEJ SERIA A?
Był pan już na wypożyczeniach w Zawiszy Bydgoszcz i Koronie Kielce. W zaistniałej sytuacji nie myśli pan, aby i najbliższą wiosnę spędzić w klubie, w którym będzie mniejsza konkurencja do gry niż jest ona w Lechii?
Taka opcja nie wchodzi w ogóle w grę. Były jakieś telefony, ale ja nie podejmowałem nawet rozmów. Skupiam się tylko na Lechii Gdańsk. Tego czasu jest wystarczająco, aby udowodnić swoją przydatność.
Ma pan kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o 2 kolejne lata. Liczy pan, że klub z niej skorzysta?
Przed sezonem wiedziałem, o co gram. Wróciłem do Lechii z wypożyczenia, klub nie chciał mnie puścić na kolejne, ani sprzedać do innego zespołu. Trener też chciał, abym został. Przydarzyła się kontuzja, ale sytuacja się nie zmieniła. Mam pół roku do końca kontraktu, Lechia jest wiceliderem i walczymy o najwyższe cele. Klub ma szansę zapisać się w historii i ja chcę być jej częścią. W tej chwili na pierwszym miejscu jest jednak moje zdrowie. Gdy wyzdrowieję, zrobię wszystko, aby ten kontrakt został przedłużony. Jeśli nie zostanie, uściśniemy sobie dłonie, a ja podziękuję za wszystko.
Wierzy pan, że musi się panu w końcu udać w Lechii?
To jest tak, że od początku chciałem wziąć udział w tym, do czego zmierza ten klub. Lechia chce sukcesów i ja chcę sukcesów. Widzę, że klub się rozwija i sprowadza coraz lepszych zawodników. Można nam pozazdrościć, że jesteśmy w Gdańsku. Myślę, że większość piłkarzy w Polsce chciałaby tutaj trafić.
PIERWSZY TRENING LECHII BEZ 5 PIŁKARZY
Typowanie wyników
Jak typowano
76% | 624 typowania | LECHIA Gdańsk | |
15% | 124 typowania | REMIS | |
9% | 73 typowania | Jagiellonia Białystok |
Kluby sportowe
Opinie (24) 9 zablokowanych
-
2017-01-11 10:26
Dobry chlopak ale na Lechie za slaby. (1)
Liga Mistrzow na horyzoncie i trzeba szukac konkretnych zawodnikow. Wpisujcie swoje propozycje, wiem ze Nowak czyta te komentarze wiec mozemy podpowiedziec. Ja bym proponowala kogos z Brazylii ?
- 2 8
-
2017-01-11 11:22
Peszko da rade, tylko musi miec wsparcie druzyny.
- 5 0
-
2017-01-11 11:59
Bartek jest jednym z najlepszych piłkarzy Lechii czy to się komuś podoba , czy nie
Jedyny problem tego piłkarza to głowa , jak sobie z nią poradzi to zostanie podstawowym piłkarzem Lechii i to na długo . Bartek powodzenia nie zmarnuj ostatniej szansy .
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.