- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (205 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (147 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 5 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (15 opinii)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Będą transfery, bo testowani nie zachwycili
Lechia Gdańsk
W meczu sparingowym piłkarze Lechii zremisowali z Bałtiką Kaliningrad 1:1 (1:0). Na stadionie pryz ul. Traugutta gola czternastej drużynie zaplecza rosyjskiej elity strzelił w ostatniej minucie pierwszej połowy Ivans Lukjanovs. Po zmianie stron wyrównał znany również z występów w Polsce, litewski obrońca Vidas Alunderis. Natomiast Paweł Kapsa popisał się skuteczną interwencją przy rzucie karnym
.Bramki:
Lukjanovs 45 - Alunderis 58
LECHIA I połowa: Kapsa - Bąk, Kożans, Bajić, Andriuskievicius - Wiśniewski, Surma, Nowak - Zejglic, Buzała, Lukjanovs.
II połowa: Małkowski - Bąk, Janicki, Kożans, Andriuskievicius - Nwaneri, Pietrowski, Bajić (75 Pruchnik), Popielarz, Renusz (70 Szuprytowski) - Dawidowski.
Na stadionie stawiło się około 1,5 tysiąca kibiców, dla których tym razem udostępniono tylko trybunę otwartą tzw. prostą. W miejscowej drużynie zabrakło kontuzjowanego Huberta Wołąkiewicza, chorego Marcina Kaczmarka oraz Brazylijczyka Deleu, który pojechał do kraju uregulować sprawy wizowe związane z przenosinami do Polski.
W zamian wystąpiło dwóch testowanych piłkarzy: Collins Nwaneri, jeden z czterech Nigeryjczyków, którzy trenowali z gdańszczanami na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim oraz pomocnik Jagiellonii Białystok, Michał Renusz. Obaj nie zachwycili. Ten drugi zresztą został zdjęty z boiska już po 25 minutach gry.
W pierwszej połowie biało-zieloni mieli dużą przewagę, ze swobodą rozgrywali piłkę, ale brakowało im skuteczności pod bramką rywali. Pecha miał zwłaszcza Paweł Buzała. W 10. minucie napastnik przestrzelił z sześciu metrów, a niespełna pół godziny później po solowej akcji, w której minął trzech rywali po jego uderzeniu drogę do siatki piłce zagrodzić... Jakub Zejglic.
Rosjski bramkarz, Siergiej Prawkin w bardzo dobrym stylu obronił również "bombę" z 40 metrów z wolnego Marko Bajicia oraz odważnym rzutem pod nogi Lukjanovsa nie pozwolił Łotyszowi oddać strzału, choć Ivans był sam pod bramką do dobrej wrzutce z wolnego Piotra Wiśniewksiego.
Lechii udało się wreszcie objąć prowadzenie w ostatniej minucie pierwszej połowy. Znów był stały fragment gry. Tym razem z kornera w pole karne dośrodkował Paweł Nowak, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Lukjanovs, który strzałem głową zdobył gola.
To że przed przerwą gdańszczanie zachowali czyste konto było zasługą Kapsy i... arbitra. W 15. minucie Paweł obronił rzut karny, który został podyktowany po faulu litewskiego nabytku Lechii, Vytautasa Andriuskeviciusa. Bramkarz Lechii odbił piłkę uderzaną przez Waliabduta Magamiedowa.
Natomiast w 25. i 30. minucie Kapsa rywalizował z Wieczysławem Kriendielewem. Pierwszy strzał rosyjskiego lewoskrzydłowego Paweł obronił. Drugi zaś puścił do siatki. Gola jednak nie było, bo arbiter, ku niezadowoleniu gości, odgwizdał spalonego.
Drugą połowę Lechia rozpoczęła od dobrych strzałów z dystansu Bajicia i Marcina Pietrowska, które bramkarz Bałtiki z trudem wybijał na rogi. W 52. minucie gola mogło przynieść zagranie juniorów. Po dośrodkowaniu z wolnego Jakuba Popielarza bliski szczęścia był Rafał Janicki, który przeniósł piłkę nieznacznie nad poprzeczką. Natomiast w 80. minucie bardzo dobrze z wolnego uderzył Michał Pruchnik, ale bramkarz znów sparował piłkę na róg.
Jednak w gra w polu wyglądała już znacznie gorzej niż przed przerwą. Negatywnie na obrazie spotkania odbiło się siedem zmian, których dokonał trener Kafarski w przerwie oraz dwie kolejne już w trakcie gry. Pełne 90 minut zaliczyli jedynie obrońcy Andriuskievicius, Sergejs Kożans i Krzysztof Bąk.
Ataki Bałtiki były z minuty na minutę coraz groźniejsze. Lechia zeszłaby z pewnością pokonana, gdyby nie dopisało jej szczęście. O pechu mógł mówić Iwan Zawalij. W 57. minucie strzelił on głową w słupek, a w 67. minucie, gdy piłkę wyłożył mu... Bąk, Rosjanin potężnie kopnął piłką w poprzeczkę.
O remisie przesądził w 58. minucie Alunderis. 31-letni stoper litewski pokonał Sebastiana Małkowskiego strzałem głową. Vidas jest dobrze znany w Polsce. W latach 2005-08 grał w Zagłębiu Lubin, z którym sięgnął m.in. po tytuł mistrza naszego kraju. Ponadto poza rodzimą grał w ligach ukraińskiej i ostatnio w austriackiej, w Linzer ASK.
- W najbliższym tygodniu będziemy dynamizować rozmowy transferowe z piłkarzami, którzy nie wymagają testów. Chcemy zatrudnić napastnika i pomocnika, a być może i piłkarza, który podniesie nam konkurencję w drużynie na prawej obronie - informuje Błażej Jenek, dyrektor Lechii. Przypomnijmy, że gdańszczanie przetestowali w tym oknie transferowym blisko 30 piłkarzy, ale zaledwie trzech z nich podpisało kontrakty.
Kluby sportowe
Opinie (144) ponad 20 zablokowanych
-
2010-07-26 07:39
gdzie sa wypowiedzi trenera po meczu,i gdzie jest ustosunkowanie sie zarzadu i wlodarzy lechii na list otwarty od kibicow!!!!!!!!!
- 8 1
-
2010-07-26 07:51
oni maja wszystkich w d...boja sie i pilnuja swoich stolkow a kibice moga im...
- 6 2
-
2010-07-26 07:53
dzisiaj Slowik mowi ze nie bedzie juz lapanki i wezme zawodnikow bez testow w miare znanych,haha osmieszasz sie gosciu takimi
wypowiedziami to swiadczy o waszym pseudoprofesjonalizmie od pluga i kamieni wszyscy oderwani jestescie Slowiki,Jenki i Turnowieckie!!!
- 13 4
-
2010-07-26 08:28
Trzy sprawy
1) Kuchar nie jest sponsorem, tylko właścicielem.
2) Prośba do tych, co deklarują, że na Lechię chodzić nie będą, bo gra słabiej - niech nie chodzą również wtedy jak będzie grała lepiej
3) A w ogóle to z paniką bym się jeszcze wstrzymał- 13 11
-
2010-07-26 08:29
tylko stocznia
a dach naprawiony w olivii??a kostecki jeszcze tam jest??iI WSZYSTKO NA TEN TEMAT
- 5 0
-
2010-07-26 08:31
do tego od trzech spraw... (1)
to jest twoj poglad i zachowaj dla siebie ale wiekszosc mysli inaczej i maja racje bo robi sie z kibicow idiotow ciagle ich oklamujac,a ze nie beda chodzic maja racje ogladajac taka miernote.
Podejrzewam ze jestes z tego dziwnego pseudozarzadu ze tak piszesz...- 9 3
-
2010-07-26 09:25
Na mecze nie przychodzi się dla zarządu, tylko dla klubu.
- 4 1
-
2010-07-26 08:35
Lechia
Zarzad jak i trener napewno maja dobre intencje ale !! Bez odpowiednich zawodnikow to beda grac padaczke , przede wszystkim napastnik . Na pierwsza bramke bedziemy czkac dlugo obym sie mylil.
- 6 1
-
2010-07-26 09:40
to tylko sparing zobaczymy jaki bedzie sezon bo wszyscy jak zawsze s****ie na radosc odrazu nie kupia ronaldo czy messi
- 5 4
-
2010-07-26 09:41
Kuchar inwestorem? (2)
Nie kumam kto tu kogo w ciula robi. Inwestor jak sama nazwa wskazuje, jest osobą która inwestuje w interes aby w przyszłości zebrać godziwy zysk. Tymczasem mówienie o Kucharze jako inwestorze kompletnym jest nieporozumieniem! On zainwestował, owszem, ale w akcje Lechii, które może w każdej chwili sprzedać i polecieć do ciepłych krajów pić drinki. Nie wyłożył grosza na inwestycje w sam klub, infrastrukturę a przed wszystkim transfery i wynik sportowy. Dodatkowo ma jeszcze teraz prawa do Baltic Areny. Nieźle, nie dał grosza, a już ma wszystko w garści! Brawo pajace z zarządu. Odliczam miesiące kiedy zostaniecie wywiezieni przez beton na taczkach, o ile będzie na tyle trzeźwy, żeby zrozumieć, jak jest robiony w bambuko...
- 16 2
-
2010-07-26 11:23
przem LG - trafiłeś w sedno (1)
- 2 2
-
2010-07-26 12:53
końcówka tylko nieładna, beton biało-zielony to nie tępy beton przemku, widzi co sie dzieje;)
- 0 0
-
2010-07-26 09:44
Przy takiej grze jak z kaliningradem (2)
to na T29 mnie nie zobaczą-szkoda kasy.
- 14 5
-
2010-07-26 11:04
to nieprzychodź (1)
czy na dobre czy na złe
- 5 0
-
2010-07-26 11:22
Płace to wymagam
Kup karnet na prosta to pogadamy
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.