- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (203 opinie)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (146 opinii)
- 4 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Reforma piłkarskiej ekstraklasy blisko
Lechia Gdańsk
Wszystko wskazuje na to, że władze Ekstraklasy SA i PZPN mówią jednym głosem w sprawie reformy rozgrywek piłkarskiej elity. Do 22 maja powinien zostać przyjęty projekt, który mówi o wydłużeniu rozgrywek do 37 kolejek, wprowadzający podział na grupy po rozegraniu 30 serii gier oraz rywalizację w niej z zachowaniem tylko połowy punktów wcześniej zdobytych.
Po niej tabela podzielona zostanie na grupę mistrzowską oraz grupę walczącą o utrzymanie. Wcześniej zdobyte punkty zostaną podzielone na pół (w przypadku nieparzystej sumy zaokrąglenie nastąpi w górę).
W drugim etapie w obu grupach każdy zagra z każdym, ale już bez rewanżów. Drużyny z miejsc 1-4 i 8-12 wystąpią cztery razy u siebie, a trzykrotnie na wyjeździe. Pozostali odwrotnie.
SZCZEGÓŁOWE ZAŁOŻENIA REFORMY EKSTRAKLASY
Przeciwko takiemu rozgrywek niewiele ponad tydzień później zaprotestowało 9 klubów ekstraklasy. W tym gronie była i Lechia. Grupa ta domagała się, aby o reformie dyskutować podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Ekstraklasy SA. Obowiązuje na nim zasada, że każdy klub ma jeden głos, a uchwały przechodzą większością głosów.
DLACZEGO LECHIA BYŁA PRZECIWNA REFORMIE?
Jednak zamiast walnego doszło do spotkań przedstawicieli klubów ekstraklasy. Początkowo ustalono, że reforma będzie, ale pod warunkiem, że po rozegraniu 30 kolejek w drugim etapie rozgrywek zaliczone zostaną wszystkie dotychczas zdobyte punkty.
Na takie rozwiązanie nie zgodził się Zbigniew Boniek. 9 maja prezes PZPN w specjalnym oświadczeniu dał do wyboru Ekstraklasie SA dwa warianty: reforma z podziałem punktów w drugim etapie albo pozostawienie dotychczasowego modelu rozgrywek.
Wyeliminowanie podziału punktów tworzy znaczne ryzyko zwiększenia ilości meczów bez znaczenia i bez dodatkowej rywalizacji. Prowadzi to do fiaska reformy. W tej sytuacji Prezes PZPN oświadczył, że zarząd nie zaakceptuje reformy bez podziału punktów. Ponieważ jednak kształt rozgrywek określa Ekstraklasa SA za zgodą PZPN, związek dał władzom Ekstraklasy czas do 17 maja na ostateczną rekomendację - informował PZPN.
Zwołano zatem kolejne spotkanie przedstawicieli klubów. Miało dojść do głosowania. Jego wyników oficjalnie nie ujawniono, ale zwolennicy reformy mieli uzyskać przewagę w stosunku 11:5.
Oficjalne stanowisko Ekstraklasy SA brzmi następująco:
Po wyrażeniu opinii przez wszystkie Kluby, podjęto decyzję o zarekomendowaniu do przyjęcia na sezon 2013/2014 formuły rozgrywek "ESA 37" z podziałem punktów po sezonie zasadniczym.
Zarząd Ekstraklasy SA przesłał do PZPN rekomendację dotyczącą formuły, terminarza oraz regulaminu rozgrywek na przyszły sezon. Ekstraklasa SA liczy, że zgodnie z zapowiedziami Zarządu PZPN regulamin i terminarz rozgrywek Ekstraklasy na sezon 2013/2014 zostaną zatwierdzone nie później niż do 22 maja.
W ciągu najbliższego tygodnia reforma rozgrywek ma zatem zostać przyjęta oficjalnie. Nowy sezon ma wystartować już 20 lipca. Rozgrywki zakończą się 17 lub 31 maja w zależności od tego, czy reprezentacji Polski uda zakwalifikować się bądź nie do finałów mistrzostw świata 2014.
Kluby sportowe
Opinie (63)
-
2013-05-15 14:22
Ceny biletów
Wobec nowej reformy proponuje obniżenie ( najmniej o polowe) cen biletów po rundzie zasadniczej gdyż LECHIA raczej napewno będzie w grupie spadkowej i myśle ze frekwencja może sięgnąć oslawionych 300 -tu bo nikt o zdrowych zmysłach i w miarę trzeźwy nie kupi biletu na taka padake , ceny przydało by sie także obniżyć w sezonie zasadniczym gdyż cena biletu proponowana aktualnie nie jest adekwatna do jakości produktu nam oferowanego , pozdrawiam wszystkich kibiców Lechii
- 4 0
-
2013-05-15 17:40
reforma ta nic nie da i po roku wrocimy do normalnosci
szkoda tylko kolejnego straconego przez polska pilke sezonu. Reforma nie podniesie poziomu a tylko idiota w to wierzy. Telewizja tylko zyska. zwiekszyc lige, mamy krakse, zetke czy nawet Brut-betdac im awans tam tego chca. 18 zespolow 3 spadaja 3 awansuja to jest szansa dla polskiej pilki a nie jakies chore grupy. prawda jest taka ze to obiboki z pzpn nic nie robia aby lepiej w pilce bylo.
- 0 0
-
2013-05-15 18:01
Problem w tym, że ta reforma tylko zwiększy ilość meczów, a nie ich jakość. A jak chcemy zwiększenia jakości meczów ligowych, to trzeba zmniejszyć ligę do 12 zespołów, to samo zrobić z 1 i 2 ligą. 3 ligi centralne, każda z odrębnym sponsorem, a dopiero niżej ligi okręgowe. Ja zamiast meczu Lechia - Zagłębie, czy Lechia - Ruch wolałbym obejrzeć 2 mecze z Legią na przykład. 12 zespołów - 2 rundy każdy z każdym, potem podział na 2 grupy po 6 zespołów i każdy z każdym w "szóstkach" po 2 mecze - da to razem 32 mecze w sezonie. 2 ostatnie spadają, a 1 idzie do baraży. I w tym momencie prawie każdy w lidze walczyłby o coś.
Tak wyglądałyby 3 ligi centralne na przykład wg mojej propozycji.
T-mobile Ekstraklasa
Legia Warszawa
Lech Poznań
Piast Gliwice
Górnik Zabrze
Śląsk Wrocław
Polonia Warszawa
Wisła Kraków
Zagłębie Lubin
Jagiellonia Białystok
Lechia Gdańsk
Korona Kielce
Widzew Łódź
Unibet 1 liga
Ruch Chorzów
Pogoń Szczecin
GKS Bełchatów
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Cracovia Kraków
Flota Świnoujście
Zawisza Bydgoszcz
Dolcan Ząbki
Miedź Legnica
Arka Gdynia
GKS Tychy
Orange 2 liga
Olimpia Grudziądz
GKS Katowice
Kolejarz Stróże
Bogdanka Łęczna
Sandecja Nowy Sącz
Stomil Olsztyn
Warta Poznań
Okocimski Brzesko
Polonia Bytom
Bytovia Bytów
Wisła Płock
Chojniczanka Chojnice- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.