Już czwartego piłkarza Lechii z gry wyeliminowała kontuzja. Jednak nawet bez Ivansa Lukjanovsa gdańszczanie udali się do Poznania z nadzieją na sukces. Biało-zieloni nie liczą na słabsze oblicze Lecha, bo są przekonani, że nawet z mistrzami Polski w najlepszej dyspozycji nie są bez szans. Początek gry w sobotę o godzinie 18.15. Spotkanie poprowadzi... japoński sędzia, Masaaki Toma
.
Naderwanie mięśnia dwugłowego wymaga czasu, a takiej kontuzji nabawił się Lukjanovs. Z tego powodu Łotysz nie znalazł się w "18" na mecz w Poznaniu. Identyczny uraz z gry wyklucza również
Piotra Wiśniewskiego. Jeśli kuracja potoczy się zgodnie z oczekiwaniami, to obaj piłkarze do treningów wrócą w przyszłym tygodniu. Są też szanse, że jeszcze tej jesieni z urazem kolana upora się
Marko Bajić Jedynie
Vytautas Andriuskievicius, choć już wznowił zajęcia indywidualne na boisku, na grę w piłkę musi poczekać do nowego roku.
Poza kontuzjami gdańszczanie muszą uważać na kartki. W meczu z Lechem aż trzech piłkarzy będzie zagrożonych przymusową pauzą w kolejnym spotkaniu. Na napomnienie sędziowskie muszą uważać obrońcy
Deleu i
Sergejs Kożans oraz pomocnik
Paweł Nowak.
-
Już zapomnieliśmy o przegranej u siebie z Koroną, gdyż wyznajemy zasadę, że jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz. Przed tygodniem ograliśmy Polonię w Warszawie i do Poznania jedziemy też po dobry wynik. Swojej formy jesteśmy pewni. Natomiast trudno przewidzieć, jaki Lech zagra z nami. W środę ta drużyna w pierwszej połowie była cieniem samej siebie, ale w drugiej zagrała już na najwyższych obrotach - zauważa
Krzysztof Bąk, stoper biało-zielonych.
Gdańszczanie wierzą w swoją siłę i obiecują podjąć walkę o zwycięstwo nawet, gdy mistrzowie Polski będą tą drużyną z Ligi Europejskiej, która ogrywa Manchester City i remisuje w Turynie, a nie zespołem z przedostatniego miejsca w ekstraklasie.
-
Lech ma dwa oblicza. Musimy się nastawić, że przeciwko nam zagra super. My mamy swoje cele. Aby utrzymać się w czołówce nie można wygrywać tylko pojedynczych meczów, a trzeba zwyciężać seriami. Dlaczego po Warszawie nie może być od razu sukces w Poznaniu? - dodaje
Łukasz Surma, kapitan gdańskiej drużyny.
Tabela po 12 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Jagiellonia Białystok
|
12
|
8
|
1
|
3
|
17:10
|
25
|
|
2
|
Korona Kielce
|
12
|
7
|
2
|
3
|
18:14
|
23
|
|
3
|
Legia Warszawa
|
12
|
7
|
0
|
5
|
15:15
|
21
|
|
4
|
Lechia Gdańsk
|
12
|
6
|
2
|
4
|
18:12
|
20
|
|
5
|
GKS Bełchatów
|
12
|
6
|
1
|
5
|
13:12
|
19
|
|
6
|
Górnik Zabrze
|
12
|
6
|
1
|
5
|
13:16
|
19
|
|
7
|
Wisła Kraków
|
12
|
5
|
3
|
4
|
15:15
|
18
|
|
8
|
Polonia Warszawa
|
12
|
4
|
5
|
3
|
18:13
|
17
|
|
9
|
Ruch Chorzów
|
12
|
4
|
4
|
4
|
10:9
|
16
|
|
10
|
Arka Gdynia
|
12
|
4
|
4
|
4
|
7:7
|
16
|
|
11
|
Zagłębie Lubin
|
12
|
4
|
3
|
5
|
9:13
|
15
|
|
12
|
Widzew Łódź
|
12
|
3
|
5
|
4
|
16:13
|
14
|
|
13
|
Polonia Bytom
|
12
|
3
|
5
|
4
|
11:14
|
14
|
|
14
|
Śląsk Wrocław
|
12
|
3
|
4
|
5
|
13:17
|
13
|
|
15
|
Lech Poznań
|
12
|
3
|
3
|
6
|
15:14
|
12
|
|
16
|
Cracovia
|
12
|
1
|
1
|
10
|
9:23
|
4
|
Tabela wprowadzona: 2010-11-10
Rutynowanych pomocników Lechii wspomaga teraz 20-letni
Jakub Popielarz. -
W Warszawie trema jeszcze była, ale wraz z kolejnymi minutami ustępowała. Jeśli trener postawi na mnie także w Poznaniu, to na pewno Lecha się nie przestraszę. W drugiej linii dobrze się czuję, bo zawsze grałem na jej środku. Bez różnicy dla mnie czy wypełniam zadania defensywne, czy mam grać ofensywnie - zapewnia Popielarz, który powinien po raz drugi z rzędu zagrać w "11".
Jedyna zmiana w porównaniu z meczem z Polonią zapewne będzie wymuszona przez kontuzje Lukjanovsa. W "18" popularnego "Wanię" zastąpił
Marek Zieńczuk, ale do podstawowego składu ten rutyniarz jeszcze nie wskoczy. Największe na to szanse ma
Bedi Buval, choć na swoją szansę czekają również
Marcin Kaczmarek i
Tomasz Dawidowski.
Bez względu na ustawienie ataku dobrą formę zamierza potwierdzić
Paweł Buzała. Napastnik przeniósł się do Gdańska dokładnie wtedy, kiedy Lech łączył się z Amicą.
-
W Lechii gram już 4,5 roku. Tyle samo spędziłem w Poznaniu. Jednak to był inny Lech niż obecnie. Także tamten stadion, na którym strzeliłem pierwszego gola w ekstraklasie zmienił się znacznie. Dlatego trudno mówić o większych sentymentach to poznańskiego klubu. Przede wszystkim zależy mi na potwierdzeniu dobrej dyspozycji. Nie ukrywam, że chciałbym przedłużyć kontrakt w Gdańsku, ale chyba gra w 3-4 najbliższych meczach w tym względzie nie będzie rozstrzygająca, bo trener wcześniej miał okazję doskonale poznać moje możliwości - ocenia napastnik, który po rundzie jesiennej ma się dowiedzieć, czy gdański klub przedłuży z nim wygasający z końcem sezonu kontrakt, czy też będzie musiał szukać sobie nowego pracodawcy.
Osiemnastka na PoznańBramkarze:
Sebastian Małkowski,
Paweł KapsaObrońcy:
Luiz Carlos Santos Deleu, Krzysztof Bąk, Sergejs Kożans, Marcin Kaczmarek,
Hubert Wołąkiewicz,
Rafał JanickiPomocnicy: Paweł Nowak, Łukasz Surma, Jakub Popielarz,
Marcin Pietrowski, Marek Zieńczuk,
Napastnicy: Paweł Buzała,
Abdou Razack Traore, Bedi Buval, Tomasz Dawidowski,
Aleksandr Sazankow.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
