• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bez Tokarskiej i Wołosz

18 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Przed rokiem juniorki Energi Gedanii zdobyły złote medale w mistrzostwach Polski. W tegorocznych ćwierćfinałach muszą poradzić sobie bez Mai Tokarskiej (trzecia z lewej), która leczy kontuzjowany bark. Przed rokiem juniorki Energi Gedanii zdobyły złote medale w mistrzostwach Polski. W tegorocznych ćwierćfinałach muszą poradzić sobie bez Mai Tokarskiej (trzecia z lewej), która leczy kontuzjowany bark.

Od czwartku do soboty cztery drużyny walczyć będą w Gdańsku o awans do półfinałów mistrzostw Polski juniorek. Energa Gedania otrzymała prawo organizowania turnieju w nagrodę za zdobycie złotych medali w województwie pomorskim. Przypomnijmy, że w tej kategorii gedanistki bronią tytułu najlepszego zespołu w kraju. Publiczność do hali przy ul. Kościuszki na wszystkie dni rozgrywek ma wstęp bezpłatny



W związkowym terminie zawody powinny odbywać się od 20 do 22 lutego. Jednak gedanistki w niedzielę grać nie mogą, bo tego dnia aż cztery z nich będą potrzebne drużynie w PlusLidze Kobiet. Podstawową siatkarką seniorskiej drużyny jest Maja Tokarska, a z ławki wspomagają ją Tamara Kaliszuk, Aleksandra Pasznik i Aleksandra Szymańska. To one wraz z trzema gedanistkami uczącymi się w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu miały stanowić o sile Energi Gedanii w juniorkach. Niestety, te plany należało skorygować.

- Maja ma kłopoty z barkiem. Z tego powodu nie grała w niedzielę w Pile. Nie wystąpi również w rozgrywkach juniorek. Oszczędzamy ją na mecz z Calisią, który zdecyduje o tym, czy wejdziemy do play-off w PlusLidze, czy nie - przyznaje Grzegorz Wróbel, który prowadzi zarówno seniorki, jak i juniorki. Środkowa bloku, która w najbliższą niedzielę skończy 18 lat, treningi łączy z zabiegami fizjoterapeutycznymi. - Ból pojawił się w meczu z Muszynianką. od tamtego czasu chodzę na treningi, ale nie zagrywam i nie atakuję, aby oszczędzać bark - przyznaje Tokarska.

Z SMS przyjadą Natalia Kurnikowska i Laura Tomsia. Natomiast nieoczekiwanie gry w Energi Gedanii odmówiła Joanna Wołosz. Kapitan reprezentacji Polski juniorek i podstawowa rozgrywająca gdańskiej drużyny poinformowała, że nie planuje gry w tym sezonie w klubowych barwach, bo zamierza skoncentrować się na... przygotowaniach do egzaminów maturalnych.

- Liczę, że poradzimy sobie w składzie, który zgromadzimy na ten turniej. Zespół uzupełnią zawodniczki ograne w II lidze. Stawka wydaje się być wyrównana, może nieco słabszy jest teoretycznie jest Clumen. Pozostałe drużyny korzystają z zawodniczek, które mają za sobą sezon w II lidze. Z Piłą w tych rozgrywkach Energa Gedania grała w tej samej grupie, a szczecinianki również znamy, bo występowały w SMS Police - ocenia trener Wróbel, którego drużyna w rozgrywkach wojewódzkich odniosła komplet 12 zwycięstw.

W Gdańsku cztery drużyny zagrają systemem każdy z każdym. Suma punktów ustali końcową tabelę, z której dwie najlepsze zespoły zdobędą awans do półfinałów mistrzostw Polski. Dla pozostałych juniorski sezon się skończy. Publiczność do hali przy ul. Kościuszki na wszystkie dni rozgrywek ma wstęp bezpłatny.

Harmonogram turnieju w Gdańsku
19.02, czwartek, godzina 17.30 ENERGA GEDANIA - Culmen Chełmno, 20.00 PTPS Piła - Piast Szczecin.
20.02, piątek, 14.00 Culmen - Piast, 30 minut po zakończeniu pierwszego spotkania ENERGA GEDANIA - PTPS.
21.02, sobota, 10.00 PTPS - Culmen, 30 minut po zakończeniu pierwszego spotkania ENERGA GEDANIA - Piast.

Autor: www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (19)

  • Maja nie rób nam tego
    TYLKO NIE CHORUJ!!!!

    a Wołosz niech się goni...

    • 1 1

  • Adamowicz i co ty na to?

    co teraz Panie Adamowicz? Mam nadzieje ze kibice Gedani "podziekuja" Panu w najblizszych wyborach za tak wielka pomoc klubowi!!!

    http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,6284111,Gedania__To_byla_zemsta_miasta.html

    • 3 1

  • adamowicz dziękujemy (1)

    Najpierw starał się zniszczyć Gedanię a teraz Lechię, oba kluby pewnie nie chciały płacić budyniowi characzu albo characz był za wysoki.

    • 2 1

    • Zapominacie o dablexie

      • 1 0

  • budowniczy sportu

    Nie zniszczyłem Gedanii to teraz pora na Lechię, z zapałem zniszczę następny klub jeszcze parę i w końcu w Gdańsku nie będzie sportu, a potem wezmę się za kulturę, jeszcze mnie popamiętacie

    • 3 0

  • racja (1)

    Aśka W. robi bardzo dobrze. A Gedania ma i tak takiego farta ze poradzi soebie bez niej.

    • 0 1

    • Dlaczego?

      Boi się rywalizacji z zawodniczkami ogranymi w PLK? Mogła przyjść do Gedani w tym roku i być podstawową rozgrywającą! Zrezygnowała!!!! A teraz boi się konfrontacji? Słaba jest i to sprawi, że nie będzie z niej zawodniczki, tak jak z jej brata!!! Ale jeszcze może zmienić zdanie i powrócic do Gedani!!!

      • 0 0

  • do mm

    a Aśka W. robi dobrze...
    bo może bym reflektował

    • 1 0

  • (1)

    Asi to się kontrakt skończył więc nie jest już zawodniczką Gedani dlatego nie będzie już dla niej grać. Wróbel by przestał gadać głupoty o maturze tylko by powiedział że działacze i trenerzy dali ciała nie podpisując z nią kontraktu!

    • 1 0

    • kierownik

      Kto nie podpisał z nią kontraktu? Miała propozycje grania jako pirewsza w zespole PLK? i dała d....! Cykor z niej i tyle! pójdzie w przyszłym sezonie jako druga do Wrocławia i jej kariera to wypisz wymaluj A.M z Białegostoku, a wcześniej Piła!!!!

      • 0 0

  • do ktosia

    mało wiesz
    dziewczyna napisała pismo że chce się uczyć do matury a nie grać w siatę w Gdańsku
    ciekawe kto ją do tego podpuścił - to jest ciekawe

    • 0 0

  • (1)

    Nie dziwię się Wołosz, że nie chce tu grać. U tego "trenera" nie da się nic nauczyć. Ciekawi mnie jaki ten trener za rok będzie wielki jak odejdą zawodniczki, które trzymają grę w tym roku.

    • 4 1

    • trener w samych turniejach finałowych nie powinien już uczyc bo brak na to czasu! Od tego jest trening i rozgrywki ligowe w województwie a nie rozgrywki centralne! To jest jedno! A drugie to z całym szacunkiem ale jak gówniara, która nic jeszcze nie osiągnęła w siatkówce mówi takie rzeczy to świadczy tylko o głupocie jej i niestety SMS Sosnowiec!
      Czy klub może ją ukarac sprawdzą zapewne prawnicy bo podpisała kontrakt, który zerwała, PZPS złamał przepis, który wówczas obowiązywał więc klub jest spokojny a zawodniczka raczej już niewiele warta! Szkoda ale lepiej dzisiaj ukarac symbolicznie niż potem cierpiec! A co by nie mówic to bez pracy GEDANII i ELBLĄGA reprezentacja POLSKI juniorek by dziś nie było!

      • 0 0

  • Pan Grzegorz Wróbel jest świetnym trenerem,umie zmotywować i wykreować dobre zawodniczki... ja osobiście nie mam mu nic do zarzucenia...

    • 1 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane