- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (29 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (67 opinii)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (31 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (79 opinii)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (70 opinii)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Lechia wygrała pierwszy sparing
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk wygrali swój pierwszy letni sparing. W Gniewinie biało-zieloni pokonali I-ligowy Stomil Olsztyn 4:1 (1:1). Kolejny mecz testowy podopieczni Michała Probierza zagrają w sobotę. Pierwotnie rywalem miał być Zawisza Bydgoszcz, który jednak odwołał przyjazd. Trwają poszukiwania nowego przeciwnika.
Bramki: Buzała 52,79, Duda 25, Tuszyński 82 - Kaźmierowski 7
LECHIA
I połowa: M.Bąk - Deleu, Janicki, Madera, Pazio - Pietrowski, Zyska - Oualembo, Frankowski, Wisniewski - Duda
II połowa: Buchalik - Iwanowski, K.Bąk, Bieniuk, Kutarba - Dawidowicz, Machaj - Łazaj, Grzelczak (87 Kugiel), Tuszyński - Buzała
STOMIL
I połowa: Skiba - Bucholc, Głowacki, Dziemidowicz, Remisz, Szymonowicz, Głowacki, Kun, Lech, Kaźmierowski, Jegliński
II połowa: Leszczyński - Kolibowski, Mroczkowski, Wypniewski, Żwir, Michałowski, Kun, Łysiak, Tomkiewicz, Łukasik, Lisiecki
Obie drużyny spotkanie rozegrały desygnując do gry po dwie różne jedenastki. Trener Michał Probierz w Lechii sprawdził 23 z 27 przebywających w Gniewinie zawodników. Na boisku nie pojawili się jedynie: dwaj z czterech bramkarzy: Kacper Rosa i Sebastian Małkowski oraz Przemysław Czerwiński i Łukasz Kacprzycki. Zaledwie trzy minuty zagrał napastnik Damian Kugiel.
Pierwszą połowę gdańszczanie rozpoczęli niezbyt udanie, bo od kilku błędów, których rywale na szczęście nie zdołali wykorzystać. Po chwili jednak gdańszczanie nie zdołali jednak upilnować Szymona Kaźmierowskiego, który wyszedł do prostopadłego podania, a następnie minął starającego się interweniować poza polem karnym Mateusza Bąka i posłał piłkę do pustej bramki.
Niemal błyskawicznie odpowiedzieć olsztynianom mógł Rafał Janicki, któremu z rzutu wolnego na głowę dośrodkowywał Przemysław Frankowski. Po uderzeniu obrońcy piłka minimalnie minęła jednak słupek. Chwilę później grający niedokładnie lechiści zgubili piłkę, ale kontrę Stomilu przerwał dopiero po niecelnym strzale Adam Pazio.
Do wyrównania doprowadził Adam Duda. Najlepszy strzelec Lechii w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu wykorzystał podanie Piotra Wiśniewskiego, które poprzedziła zespołowa akcja prawą stroną boiska. Stomil oddał pole gdańszczanom nastawiając się na kontry, ale do przerwy nie zdołał poważnie zagrozić bramce Lechii. Pierwsza jedenastka biało-zielonych nie była jednak w stanie wykorzystać przewagi w posiadaniu piłki.
Druga połowa w kompletnie zmienionych składach od początku przebiegała pod dyktando gdańszczan. Do ataków rzucił się ustawiony na szpicy Paweł Buzała, który już po kilku minutach dał prowadzenie Lechii strzelając praktycznie do pustej bramki po asyście powracającego do Gdańska z wypożyczenia do Sandecji Nowy Sącz Patryka Tuszyńskiego.
Blisko kwadrans później role mogły się odwrócić. Buzała minął rywala prawą stroną i posłał piłkę wzdłuż linii bramkowej do Tuszyńskiego, ale temu zabrakło czystego uderzenia. Na 10 minut przed końcem gry Stomil był blisko wyrównania, ale piłka po uderzeniu Pawła Tomikiewicza zatrzymała się na słupku.
Sytuacja szybko się zemściła, bo kontra Lechii przyniosła trzeciego gola, a chwilę później biało-zieloni trafili po raz czwarty. Przy obu bramkach sporą zasługę miał Piotr Grzelczak, który najpierw w polu karnym obsłużył celnym podaniem Buzałę, a chwilę później dośrodkował z lewej strony na głowę Tuszyńskiego.
- Są na pewno dwa aspekty tego spotkania. Jeden jest taki, że zawodnicy mają w nogach ciężkie treningi i na tym tle szybkościowo Stomil wyglądał lepiej. Jeżeli chodzi o rozegranie i utrzymanie się przy piłce to czasami nam wychodziło, a czasami nie, ale widać, że ci zawodnicy mają potencjał, starają się i krok po kroku będziemy to doskonalić. Fajnie, że napastnicy grali między sobą, wykorzystaliśmy sytuacje, jednak nadal wiele było złych stron, nie byliśmy tak zorganizowani jak powinniśmy, a do pewnych sytuacji dawaliśmy zbyt łatwo dochodzić przeciwnikowi i nad tym musimy pracować (...) Największym pozytywem tego sparingu było na pewno to, że wygraliśmy na takim zmęczeniu. - podsumował spotkanie na łamach klubowej strony trener Michał Probierz.
29 czerwca g.17:00 - gra kontrolna w Gniewinie (przeciwnik w trakcie ustalania)
3 lipca - gra kontrolna z Pogonią Szczecin w Gniewinie
5 lipca - gra kontrolna (przeciwnik w trakcie ustalania)
9 lipca - gra kontrolna z Hapoelem Tel Aviv w Opalenicy
13 lipca - gra kontrolna (przeciwnik w trakcie ustalania)
20 lipca - mecz towarzyski z FC Barceloną na PGE Arenie Gdańsk
Kluby sportowe
Opinie (101) 7 zablokowanych
-
2013-06-26 20:20
kucharowi mówimy - NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 23 4
-
2013-06-26 20:19
kuchar ! Gdzie transfery?!!!!!!
Po takiej czystce w drużynie , kto będzie grał ?
Przecież każdy mecz to będą baty albo w najlepszym przypadku remis . Ale na pewno mecze Lechii będą jeszcze bardziej nudne ,
Gdzie ławka rezerwowych ???
Gdzie są LP ???!!!!!! Brać się do roboty!!!
Gdańsk zawsze słynął z ludzi walczących za dobro i wartości , pora po raz kolejny się zjednoczyć i pogonić pseudo właściciela , który się ze wszystkich śmieje !!
Panie kuchar - Gdańsk to nie wiocha , koniec przyzwalania na takie praktyki .
Załatwiłeś kosza we Wrocku na amen , ale w Gdańsku do tego nie dopuszczą i cię pogonią !!!- 26 6
-
2013-06-26 20:14
Trzeba być niezłym masochistą żeby oglądać polski futbol... (1)
i przeżywać to, interesować się tym na poważnie... Szkoda czasu i energii na ten syf. Jest całe mnóstwo innych, wartościowszych dziedzin życia wartych zainteresowania. Polecam pod rozwagę i dziękuję za uwagę.
- 12 13
-
2013-06-26 20:16
no to jestes faktycznie niezlym skoro tu wszedles i na dodatek dajesz komentarze
- 12 3
-
2013-06-26 19:50
Lechia Gdańsk
Idziem na MAJSTRA!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 5 11
-
2013-06-26 19:40
Teraz to idziemy na majstra
LEchaaaaaaaaaaaaa, hehehe
- 5 8
-
2013-06-26 19:37
BĘDĄ WZMOCNIENIA TO KUPIĘ KARNECIK !!!
Ale muszę widzieć że grają o puchary a nie o utrzymanie.
- 25 0
-
2013-06-26 19:36
hurrrrrrraa..............
- 3 0
-
2013-06-26 19:18
Widoczny brak defensywnego pomocnika....
A protegowany Probierza przedłużył kontrakt z Górnikiem.
- 9 0
-
2013-06-26 18:06
A tak przy okazji (1)
Dlaczego nie działają systemy komputerowe na wyspach Lechii w Realu i Galerii Przymorze i nie można przedłużyć ważności ani wyrobić Karty Kibica ? Brak takiej możliwości to naprawdę świetny sposób na przyciągnięcie kibiców na stadion, pogratulować marketingowcom Lechii.
- 44 1
-
2013-06-26 19:03
Przechodzą na zaawansowany poziom piłkarski w ekstraklasie i po udanych transferach jest szturm po karnety
- 8 5
-
2013-06-26 18:08
Oglądałem na żywo (4)
Duda i K. Bąk najgorsi na boisku. Najlepsi Grzelczak, Qualembo, Buzała.
- 27 5
-
2013-06-26 18:54
desperat
- 6 1
-
2013-06-26 18:38
Również oglądałem na żywo.
Nie wiem co ten Duda w Lechii robi. Z takim Stomilem który ledwo się utrzymał w I lidze, gra jak idiota. Chyba z 4 razy nie potrafił celnie podać do Wiśniewskiego który stał z 5-10 metrów obok. Szybkości w ogóle nie ma. Wzrost ma a pojedynku główkego chyba ani razu nie wygrał. A jak przyjmował piłkę z góry to oglądający mecz mieli niezły ubaw. Bramkę niby strzelił ale na jego miejscu strzeliłby każdy kto umie kopnąć do przodu. Sorry ale niestety taka prawda Adaś...
- 17 6
-
2013-06-26 18:13
(1)
Bąk zagrał przeciętnie. Duda tradycyjnie dno.
- 13 9
-
2013-06-26 18:24
piękno to jest w parku
Duda nie ma grać pięknie ON ma strzelać bramki.
- 30 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.