- To chyba najsłabsze nasze spotkanie w tej rundzie. Cieszyć możemy się tylko z tego, że nie przegrywaliśmy już do przerwy - nie ukrywał po przegranym meczu z Koroną obrońca Lechii Rafał Janicki. Być może spotkanie w Kielcach potoczyłoby się dla biało-zielonych inaczej, gdyby w pierwszej połowie sędzia podyktował rzut karny za faul na Grzegorzu Wojtkowiaku. - Należał nam się rzut karny, może nawet dwa - uważa trener Piotr Nowak. Szkoleniowiec przyznał jednak, że jego zespół nie grał tak płynnie jak zwykle.
LECHIA PRZEGRAŁA Z KORONĄ, PRZEZIMUJE JAKO WICELIDER EKSTRAKLASY. WYSTAW OCENY ZA MECZ W KIELCACH- To spotkanie było meczem walki, czasem nawet walki wręcz, a nam zbyt często brakowało na boisku koncentracji. Straciliśmy bramki po błędach, jakie nie powinny nam się zdarzyć. Zwłaszcza, że Korona, grająca przecież jako gospodarz, strzeliła je po kontratakach. Widoczny był w naszej drużynie brak Milosa Krasicia, Mario Malocy i Simeona Sławczewa - podsumował sobotnie spotkanie na pomeczowej konferencji trener Lechii Piotr Nowak.- Chcieliśmy zagrać dobre spotkanie i udało się nam to. Przez większą część meczu dominowaliśmy na boisku, z czego się cieszę, bo przecież to Lechia była faworytem. Dobrze się ustawialiśmy, była w naszych szeregach odpowiednia asekuracja. Po dwóch porażkach, znów sięgnęliśmy po komplet punktów - powiedział trener Korony Maciej Bartoszek.Kielecki szkoleniowiec i jego podopieczni doskonale poradzili sobie ze znalezieniem sposobu na faworyzowanych gdańszczan. "Koroniarze" od początku meczu grali agresywnie, na wysokim pressingu. Lechistom ewidentnie brakowało swobody i mieli duże problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. W całym meczu oddali 9 strzałów, z których raptem 4 były celne (gospodarze w światło bramki uderzali 6 razy na 16 prób).
- Nie ma co ukrywać, że mecz z Koroną to chyba najsłabsze nasze spotkanie w tej rundzie. Zupełnie nie mieliśmy argumentów w naszej grze i nie potrafiliśmy przeciwstawić się graczom Korony. Mówiąc szczerze, to na pierwszą połowę w ogóle "nie wyszliśmy" i możemy się cieszyć, że już do przerwy nie przegrywaliśmy - przyznał bez ogródek Rafał Janicki w rozmowie dla oficjalnej strony gdańskiego klubu.PEŁEN RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU KORONA - LECHIA (.PDF)
Biało-zielonych pogrążył wprowadzony na boisko dopiero po przerwie
Jacek Kiełb. Doświadczony pomocnik nie zmarnował znakomitych okazji jakie podaniami za plecy obrońców stworzyli mu kolejno
Nabil Aankour i
Radek Dejmek.
- Jacek dał świetną zmianę. Pierwszy gol był momentem przełomowym w meczu i dodał nam wiatru w żagle - przyznał trener Bartoszek.To właśnie za bramkę na 1:0 gdańszczanie mają do siebie największe pretensje.
- Niepotrzebnie klepaliśmy piłkę na trzech metrach z rzutu wolnego. Nastąpiła strata i długie podanie do Jacka Kiełba, który wykończył akcję celnym strzałem. Drugi gol to także dobre podanie rywala i sytuacja, w której Jacek musiał to skończyć. Na pewno szkoda straconych punktów na koniec udanej dla nas rundy - analizował Janicki.Być może spotkanie w Kielcach skończyłoby się inaczej, gdyby nie decyzja sędziego
Pawła Raczkowskiego z 25. minuty.
Miguel Palanca faulował wówczas
Grzegorza Wojtkowiaka. Powtórki telewizyjne nie pozostawiły wątpliwości, że przewinienie miało miejsce w polu karnym, choć rzeczywiście tuż przy linii. Arbiter uznał jednak, że zdarzenie miało miejsce już za nią i podyktował tylko rzut wolny.
- Należał się nam rzut karny.. Pomijając to, trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie umieliśmy dobrze przewidzieć pewnych sytuacji na boisku, za późno w niektórych przypadkach reagowaliśmy właściwie. Wcześniej potrafiliśmy wygrywać mecze boiskową mądrością, dzisiaj nasza gra ofensywna nie była tak płynna jak zwykle. Mamy z pewnością nad czym pracować. Jesteśmy co prawda wysoko w tabeli, ale zdajemy sobie sprawę, że wiele możemy jeszcze poprawić. Zimą musimy popracować mocniej, wiemy nad jakimi elementami trzeba się skupić. Pierwszy mecz gramy przecież z Jagiellonią, a każdy wie, jak ważne będzie to dla nas spotkanie - podsumował trener Nowak.
Typowanie wyników
17 grudnia 2016, godz. 15:30
3 pkt.
Korona Kielce
LECHIA Gdańsk
Jak typowano
| 11% |
47 typowań |
Korona Kielce |
|
| 20% |
81 typowań |
REMIS |
|
| 69% |
284 typowania |
LECHIA Gdańsk |
|
Tabela po 20 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Jagiellonia Białystok
|
20
|
12
|
3
|
5
|
36:20
|
39
|
|
2
|
Lechia Gdańsk
|
20
|
12
|
3
|
5
|
31:24
|
39
|
|
3
|
Legia Warszawa
|
20
|
10
|
5
|
5
|
43:22
|
35
|
|
4
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
20
|
10
|
3
|
7
|
24:26
|
33
|
|
5
|
Lech Poznań
|
20
|
9
|
5
|
6
|
29:19
|
32
|
|
6
|
Zagłębie Lubin
|
20
|
8
|
7
|
5
|
28:22
|
31
|
|
7
|
Pogoń Szczecin
|
20
|
6
|
8
|
6
|
31:27
|
26
|
|
8
|
Arka Gdynia
|
20
|
7
|
5
|
8
|
24:27
|
26
|
|
9
|
Korona Kielce
|
20
|
8
|
2
|
10
|
27:38
|
26
|
|
10
|
Wisła Kraków
|
20
|
7
|
4
|
9
|
30:35
|
25
|
|
11
|
Wisła Płock
|
20
|
6
|
6
|
8
|
25:27
|
24
|
|
12
|
Śląsk Wrocław
|
20
|
5
|
7
|
8
|
20:29
|
22
|
|
13
|
Piast Gliwice
|
20
|
5
|
7
|
8
|
21:33
|
22
|
|
14
|
Cracovia
|
20
|
4
|
9
|
7
|
29:27
|
21
|
|
15
|
Górnik Łęczna
|
20
|
4
|
6
|
10
|
21:34
|
18
|
|
16
|
Ruch Chorzów
|
20
|
6
|
2
|
12
|
28:37
|
16
|
19 grudnia 2016 r. Komisja ds Licencji Klubowych PZPN ukarała Ruch Chorzów odjęciem 8 punktów za zaległości finansowe wobec byłych piłkarzy i pracowników. Kara została zmniejszona o połowę po wywiązaniu się ze zobowiązań.
Tabela wprowadzona: 2017-02-09
Wyniki 20 kolejki
- Śląsk Wrocław - ARKA GDYNIA 0:2 (0:0)
- Korona Kielce - LECHIA GDAŃSK 2:0 (0:0)
- Termalica Nieciecza - Pogoń Szczecin 2:0 (1:0)
- Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
- Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 1:2 (0:0)
- Cracovia - Lech Poznań 1:1 (1:0)
- Legia Warszawa - Górnik Łęczna 5:0 (2:0)
- Zagłębie Lubin - Piast Gliwice 2:1 (1:1)
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
