- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (163 opinie) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (87 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk. Rachunki do wyrównania
Lechia Gdańsk
Lider ekstraklasy w środę zmierzy się na wyjeździe z 9. obecnie drużyną I ligi. Faworyt jest jasno określony, a ponadto ma rachunki do wyrównania. Lechia Gdańsk za jednym podejściem postara się przełamać dwie bariery niemożności. Z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza nie wygrała żadnego z pięciu ostatnich spotkań, a ćwierćfinału Pucharu Polski nie osiągnęła od ponad pięciu lat. - To bardzo dobrze zorganizowany przeciwnik, walczący i dużo biegający. Mają wielu zawodników o wysokich umiejętnościach indywidualnych, także to będzie ciężka przeprawa. Spodziewamy się trudnego meczu - ostrzega Jarosław Bieniuk, jeden z asystentów Piotra Stokowca. Dlatego biało--zieloni zabrali najsilniejszy skład. Początek gry o godzinie 17.
Relacja LIVE
-
5 grudnia 2018, godz. 17:00
Typowanie wyników
Jak typowano
6% | 31 typowań | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | |
5% | 24 typowania | REMIS | |
89% | 427 typowań | LECHIA Gdańsk |
Historia gier Lechii Gdańsk z Termaliką Nieciecza jest krótka, ale burzliwa. Drużyny mierzyły się w trzech ostatnich sezonach w ekstraklasie. Bilans bramkowy jest wyrównany (9:9), a ośmiu takich meczów biało-zielonym udało się wygrać zaledwie dwa. Co więcej pięć ostatnich pojedynków to głównie rozczarowania.
W tym roku Termalika dwukrotnie gościła w Gdańsku w ekstraklasie. Na początku maja wygrała 1:0. Po tym meczu na dobre Lechii zajrzało w oczy widmo degradacji, a kibice śpiewali: ""Jak w tym sezonie spadniemy, to was wszystkich zaje..."
Natomiast wizyta zespoły z Niecieczy pod koniec lutego przeszła do historii z innego powodu. Nigdy wcześniej ani później nie grano na Stadionie Energa Gdańsk w tak niskiej temperaturze (odczuwalna 18 stopni mrozu!), a w spotkaniu ekstraklasowym nie zanotowano tak małej frekwencji (2235 kibiców).
Mecz zakończył się remisem 2:2, a goście wyrównali w 2 minucie z pięciu doliczonych. Zresztą to także tradycja ostatnich meczów biało-zielonych z popularnymi "Słonikami". W grudniu 2017 roku jeden z naszych artykułów zatytułowaliśmy: "Lechia w Niecieczy to kłopoty w końcówce".
23 września ubiegłego roku gdańszczanie przegrali z Termaliką 1:2 po karnym w... 96. minucie. Marco Paixao zarzekał się, że nie dotknął piłki ręką, ale kolejna decyzja niekorzystna dla gości została podjęta. Wówczas grali już oni w "10", bo w 88. minucie czerwoną kartkę otrzymał Romario Balde. Po tej porażce doszło w Lechii do zmiany trenera. Piotr Nowak przeniesiony został na stanowisko dyrektora sportowego, a trenerskie obowiązki przejął od niego Adam Owen, który wcześniej był szkoleniowcem od motoryki.
Natomiast 17 lutego 2017 roku Lechia zremisowała z Termaliką na wyjeździe 1:1 po golu straconym z karnego w 96. minucie. Wówczas sędzia odgwizdał zagranie ręką Mario Malocy.
A na tym wcale nie kończą się złe wspomnienia z Niecieczy. W poprzednim sezonie na tym obiekcie w charakterze gospodarza grała Sandecja Nowy Sącz. Gdy jesienią gościła Lechię, zremisowała 2:2, strzelając wyrównującą bramkę w... 92 minucie po wrzucie piłki w pole karne z autu.
- Termalica ma w swoich szeregach wielu zawodników doświadczonych, którzy grali jeszcze niedawno na boiskach ekstraklasy. To bardzo dobrze zorganizowany przeciwnik, walczący i dużo biegający. Mają wielu zawodników o wysokich umiejętnościach indywidualnych, także to będzie ciężka przeprawa. Spodziewamy się trudnego meczu - ostrzega Jarosław Bieniuk.
I te spostrzeżenia jednego z asystentów Piotra Stokowca nie odnoszą się do przywołanych meczów z historii, a są pokłosiem wizyty na ostatni meczu I ligi pomiędzy Termaliką a GKS Tychy. Gospodarze wygrali 3:1 po golach: Romana Gergela, Florina Purece i Jacka Kiełba.
Ten pierwszy jest najskuteczniejszym snajperem Termaliki z dorobkiem 7 goli. O jedną bramkę mniej strzelił Vladislavs Gutkovskis.
"Słoniki" są obecnie zaledwie 9. drużyną I ligi, ale w tę ekipę wyraźnie wstąpił nowy duch, gdy 17 września przejął ją Marcin Kaczmarek. Były trener i piłkarz m.in. Lechii Gdańsk, który w ekstraklasie pracował z Wisłą Płock - w Niecieczy szczyci się passą gier bez porażki od 28 października. Łącznie pod jego wodzą Termalika wygrała 8 meczów, 4 zremisowała i zaledwie 2 przegrała przy bilansie bramkowym 27:16. W poprzedniej pucharowej rundzie na tym obiekcie poległa m.in. Cracovia, przegrywając 0:2, a obie bramki zdobył Islandczyk Arni Vilhjalmsson.
Środowy mecz musi wyłonić zwycięzcę. Gdy nie uda się tego pokonać po 90 minutach, zarządzona zostanie dogrywka 2x15 minut. Gdy i ona nie przyniesie rozstrzygnięcia, strzelane będą karne. Losowanie ćwierćfinałów odbędzie się w najbliższy piątek.
Piotr Stokowiec może być pierwszym trenerem Lechii od pięciu lat, któremu uda się awansować do najlepszej "8" Pucharu Polski. Poprzednio ta sztuka udała się Michałowi Probierzowi po golu Pawła Buzały i zwycięstwie 22 października 2013 roku nad Wisłą w Krakowie 1:0.
Cztery ostatnie sezony to niepowodzenia na wyjazdach we wczesnej fazie rywalizacji kolejno z:
2014, 1/16 finału - Stal Stalowa Wola (II liga) 1:2
2015, 1/8 finału - Legia Warszawa 1:4
2016, 1/8 finału - Puszcza Niepołomice 1:1 karne 2:4
2017, 1/16 finału - Bytovia 0:1
Kluby sportowe
Opinie (63) 2 zablokowane
-
2018-12-04 19:21
transfery (1)
Podobno Mladenovićem tez jest zainteresowana Legia, ale Ten podobno nie chce pracować znów z
Śa Pinto.- 36 3
-
2018-12-04 19:44
Taaa jasne.
Peszko chce Lech.
Stokowca kadra .
A murawę chce kupić Jaguar Kokoszki.- 19 7
-
2018-12-04 19:39
Qwa co to znaczy,że legla chce.A won.Chcieć to wy możecie zrobić la.... Lechii.
- 53 3
-
2018-12-04 19:37
Podobno Adaś odchodzi.
Podobno Wojciech na Prezesa.
Podobno Sernik na I trenera.
I tak dalej
Piłkarz to kur.... kto zapłaci więcej tam gra- 19 12
-
2018-12-04 19:06
Lechia jest pierszą druzyną w tabeli ekstraklasy,
Nieciecza daleko w tyle. jeśli się nie przestraszą i nie spanikują, to Lechia może zmiażdżyć Termalikę. ale uważać trzeba. ataki przerywać w zarodku. nie czekać aż podejdą pod bramkę i obrońców. i powinno być ok. trzymam kciuki, nie szczęścia a wygranej życzę. szczęście może służyć Termalice aby nie było gorzej...
- 20 11
-
2018-12-04 18:55
A my swoje !
Panowie piłkarze Bruk Bet nie wazony....1000% koncentracji !
- 23 4
-
2018-12-04 18:53
Przejedzie walec po Niecieczy!!!!
- 37 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.