• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowlani Łódź z "jedynką" do play-off

Marta, jag.
14 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Rugbiści Lechii przegrali u siebie z Budowlanymi i tym samym nie tylko nie odebrali łodzianom pierwszego numeru rozstawienia do play-off, ale sami spadli na trzecie miejsce, co oznacza, że w półfinale będą musieli zagrać w Gdyni. Biało-zielonych wyprzedziła bowiem Arka, która na Narodowym Stadionie Rugby rozgromiła Ogniwo. Sopocianie w sezonie zasadniczym zajęli ostatnie miejsce w tabeli i bronić się będą przed degradacją w Krakowie

.

Arka Gdynia - Ogniwo Sopot 60:14 (29:7)
Punkty zdobyli dla Arki:
Siergiej Garkawyj 15, Mariusz Motyl 10, Beka Tsiklauri 8, Rafał Kwiatkowski 7, Robert Andrzejczuk 5, Sergo Kvernadze 5, Paweł Dąbrowski 5, Mateusz Dąbrowski 5.
dla Ogniwa: Karol Zakaszewski 5, Roland Iwańczuk 5, Robert Rogowski 4

ARKA: Ruszkiewicz (41 Bartkowiak), Wojaczek, Wilczuk - Andrzejczuk (41 Zdunek), Nowak (47 Głuszek) - Kwiatkowski, Łomakin, P.Dąbrowski (54 Kałduński) - Szostek (54 Krieczun) - Tsiklauri (60 Zaradzki) - Motyl, Podolski (60 Chromiński), Garkawyj, M.Dąbrowski - Kvernadze

OGNIWO: M.Plich, Irla, Wojtkuński - Anuszkiewicz, Graban - Węgierski, Zeszutek, Rogowski - Zakaszewski - Nowosz - Kowalczyk, Olszewski, Korbolewski, Pietryk - Iwańczuk oraz Elend, Rzepkowski, D.Plich, Zając, Lisiecki, Wechsel, Krause

Sobota z rugby w Trójmieście rozpoczęła się od derbów. Jeśli Ogniwo miało ochotę postawić się w Gdyni, to ten zamiar uleciał wraz z informacją o wyniku z Krakowa. Zwycięstwo Juvenii oznaczało, że sopocianie bez względu na wynik ostatniej kolejki nie opuszczą ostatniego miejsca w tabeli, a tym samym o uniknięcie degradacji zagrają na wyjeździe z Juvenią.

Mecz zatem nabrał znaczenia tylko dla gospodarzy. Arka musiała wygrać za pięć punktów, a następnie czekać na potknięcie Lechii, której mogła odebrać drugie miejsce. Szanse na "jedynkę" do play-off "Buldogi" straciły przegrywając przed tygodniem w Łodzi.

Podopieczni Macieja Stachury rozpoczęli z olbrzymim animuszem. Wynik otworzył Mariusz Motyl, który popisał się przyłożeniem, gdy na tablicy świetlnej zegar pokazywał 56 sekundę od rozpoczęcia gry. Jeszcze przed przerwą Arka zrealizowała drugi cel poza zwycięstwem.

Dwie akcje Siergieja Garkawyja oraz "piątka" Mateusza Dąbrowskiego zapewniły gdynianom punkt bonusowy. Dzięki temu żółto-niebiescy mogli zaszachować Lechię. Gdańszczanie musieli co najmniej zremisować w meczu rozgrywanym wieczorem, aby nie stracić drugiego miejsca.

Arka rozluźniła szyki dopiero przy prowadzeniu 24:0. Wówczas sopocianom udało się zdobyć jedyne punkty przed przerwą. Po zmianie stron gra toczyła się przy zdecydowanej przewadze gospodarzy, którzy zdobyli jeszcze więcej punktów niż w pierwszej połowie. Ogniwo ponownie akcje na wagę przyłożenia przeprowadziło pod koniec gry.



Lechia Gdańsk - Budowlani Łódź 21:28 (14:11)
Punkty zdobyli dla Lechii
Jurij Buchajło 6, Piotr Jurkowski 5, Tomasz Rokicki 5, Jevgen Chaika 5
dla Budowlanych Tomasz Stępień 13, Kacper Ławski 5, Tomasz Kozakiewicz 5, Dominik Skwarciak 5

LECHIA: Witoszyński, Chaika, Kaszuba - Kulakivskyj, Wantoch-Rekowski - Hedesz, Płonka, Polianskyj - Piszczek - Buchajło - Zajkowski, Wilczuk, Rokicki, Narwojsz - Jurkowski oraz Odoliński, Doroszkiewicz, Zieliński, Krzewicki, Janiec, Kwiatkowski.

Lechia ponownie zagrała przy ul. Grunwaldzkiej. Biało-zieloni musieli wygrać różnicą piętnastu punktów, zdobyć bonus oraz nie pozwolić na uzyskanie czterech przełożeń Budowlanym. Tylko pod takimi warunkami mogli przystąpić do play-off z pierwszego miejsca. Natomiast przegrana równała się dla gdańszczan spadkiem na trzecią pozycję.

- Oczywiście zapowiadaliśmy, że będziemy atakować pierwsze miejsce, ale najważniejsze dla nas było utrzymanie drugiego - przyznał Marek Płonka. - Nie udało nam się, a co gorsze, straciliśmy już na początku meczu Piotra Jurkowskiego, który musiał zejść z boiska z urazem żeber. Jego zmiennicy niestety nie podołali zadaniu - dodał drugi trener Lechii.

Jurkowski musiał zejść z boiska tuż po tym jak zdobył punkty z przyłożenia. Gdańszczanie długo utrzymywali przewagę punktową nad łodzianami, było m.in. 14:6, a po przerwie jeszcze 21:14 na korzyść gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy doszło do bójki. Sędzia wyrzucił na 10 minut poza boisko z żółtymi kartkami po jednym zawodniku z obu ekip, Oleksandra Polianskyjego (Lechia) i Meraba Gabunię (Budowlani).

Po zmianie stron biało-zieloni przegrali na własne życzenie, po fatalnych błędach. Najpierw na polu punktowym Lechii błąd popełnił Piotr Piszczek, a w końcówce zablokowany został przekop Jurija Buchajły, po którym poszła zwycięska kontra gości.

- To były dwa indywidualne, karygodne, można wręcz powiedzieć, błędy naszych zawodników. Szkoda tym bardziej, że gdy spotykają się dwie drużyny o takim samym potencjale, to o wyniku decydują szczegóły, takie właśnie jak pojedyncze błędy. Mimo przegranej uważam, że mecz na pewno mógł się podobać kibicom, gdyż był zacięty, emocjonujący - ocenił trener Płonka.

Playoff

Półfinały

Budowlani Łódź 0
Budowlani Lublin 0
ARKA GDYNIA 0
LECHIA GDAŃSK 0

Finał



Rozstrzygnięcie z Gdańska oznacza, że w zaplanowanych za dwa tygodnie półfinałach Arka w Gdyni zmierzy się z Lechia, a Budowlani w Łodzi ugoszczą Budowlanych Lublin. Zwycięzcy tych meczów zagrają w finale, a pokonani otrzymają brązowe medale, gdyż spotkanie o trzecie miejsce nie jest rozgrywane. Pojedynek o złoto odbędzie się u drużyny, która zajęła najlepsze miejsce w sezonie zasadniczym. Aby był on w Trójmieście, do sensacji musiałoby dojść w Łodzi, czyli wygrać musieliby lublinianie.

Tabela po 14 kolejkach

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Budowlani Łódź 14 13 0 1 581:222 63
2 Arka Gdynia 14 12 0 2 455:173 55
3 Lechia Gdańsk 14 11 0 3 497:186 54
4 Budowlani Lublin 14 6 0 8 276:242 31
5 Orkan Sochaczew 14 5 1 8 277:393 28
6 Posnania 14 3 0 11 237:415 17
7 Juvenia Kraków 14 3 1 10 189:568 15
8 Ogniwo Sopot 14 1 2 11 160:473 10
Tabela wprowadzona: 2011-05-20


Pozostałe wyniki 14. kolejki:
Juvenia Kraków - Budowlani Lublin 19:14 (7:0), Orkan Sochaczew - Posnania 34:28 (24:7)
Marta, jag.

Opinie (222) 8 zablokowanych

  • Miczi ma problem z kolanem (5)

    po sezonie konczy kariere,podobnie jak maly Gacek,Kaszub??,odchodzi Pirania,nie bedzie gral Lademan,nie wiadomo po co wykupiony,niewypal najwiekszy za czasow Kacaly,bo bedzie mial zabieg raczej na te wiazadla,mam nadzieje Buchailo pozegna sie z klubem,no i zostana poczynione jakies zmiany wsrod szkoleniowcow.Czeka nas duzo zmian,prawdopodobnych transferow,ktore uzupelnia braki i mam nadzieje wniosa nowa jakosc do gry,juz teraz proponuje znalesc nowego szkoleniowca,ktory przemysli i zaplanuje nowe nabytki madrze wkomponowujac je w obecny sklad.Pierwszym,najblizszym ruchem mysle Jastrzab,bedzie bardzo potrzebny,a musi odbudowac forme przed runda

    • 2 0

    • (4)

      jastrzab gra w pruszczu i gral niezle bo bylem na meczu. pruszcz wygral z azs wawa po ladnych akcjach mlyna i ataku zdobyli chyba z 6 przylozen

      • 1 0

      • ale po sezonie moglby przejsc za darmo do nas,i wezmie trzecia czesc pensji michigena (3)

        • 0 0

        • (2)

          mógłby to zrobić dużo innych rzeczy...w pruszczu czuje się dobrze, a w lechii nie ma atmosfery

          • 1 0

          • ale gralby o najwyzsze cele a jest ambitny (1)

            • 0 0

            • Będzie grał o najwyższe cele w Pruszczu.Ekstraliga!!!!!

              • 0 0

  • moze duet Kacala-Szymanski? (2)

    • 0 2

    • (1)

      Kuba to raczej od młyna i przede wszystkim kilka lat poza rugby (nie licząc epizodów z Ogniwem i siódemkami) a tutaj ma być gość z nowoczesna wizja gry w ataku.

      • 1 0

      • skoro tak to wycofuje pomysl

        • 0 0

  • (1)

    Mistrzostwo cały czas realne. Budowlani też raz z czwartego miejsca zdobyli MP. Więc czas gra na naszą korzyść.

    • 4 1

    • chyba sam w to nie wierzysz.Czas na nasza korzysc?w Lechii dlugie przerwy kojarza sie raczej mi z roztrenowaniem............

      • 2 3

  • mecz o brąz

    Szanowny Panie redaktorze w tym roku jest rozgrywane spotkanie o trzecie miejsce. medal brązowy trzeba sobie wywalczyć.

    • 3 0

  • Dobry mecz. (1)

    Bardzo dobry mecz, wrecz bardzo, bardzo dobry i mimo przegranej Lechii, na takie własnie mecz się chcę przychodzić, poświęcać czas wolny w weekend, kibicować i nawet marznać ;>
    Emocje były, walka na boisku też była, również ''małe nieporozumienie''miedzy zawodnikami obu drużyn, które mimo że przeczy całej idei sportowej przeciwnej przemocy, nie oszukujmy się dodało całemu spotkaniu atrakcyjnosci.
    Jak dla mnie trener Kacała pogubił się nieco w swoich założeniach i planach, a teraz boi się dokonac jakis wiekszych zmian, bo to byłoby rowne z przyznaniem się do pomyłki a to zapewnemogłoby być ciezkie dla Niego do przełkniecia.
    Generalnie najbardziej ucieszyło mnie, że Tomasz Rokicki znowu był sobą, nie jak w meczu z Arką...uważam, że On jest jednym z najwiekszych plusów drużyny. Szkoda Jurkowskiego, który zagral jak prawie zawsze bardzo profesjonalnie i na poziomie, czego w meczu z Arka tez niestety jak w przypadku Rokickiego i wielu innych nie było widac. Oby doszedł do siebie jak najszybciej, bo jest potrzebny drużynie.
    Patryk Narwojsz nie pokazał nic w tym meczu, o Hedeszu nie wspomne, ktory jest wykreowany na wielka gwiazde z jakiegos niezrozumialego dla mnie powodu :\
    Generalnie mecz extra i aby nastepny z Arką wyglądał podobnie, z ta roznica zeby wynik był na korzysc Lechii.

    • 7 2

    • Taaaaaaaaaaaa Rokicki

      Ciągnął za włosy Gabunie jak baba przy bójce

      • 1 3

  • Karol jest szybki,dynamiczny bardzo potrzebny w 3 lini.Puscil Lawskiego fakt,tylko spojrzcie ze nie bylo naszego wiazacza wtedy (1)

    zolta mial

    • 2 2

    • i co z tego

      było 7 na 7 , w Łodzi nie było Gabuni

      • 1 1

  • Rokicki fakt bardzo dobre zawody,szybki silny,dobrze bronil.Tylko zastanawia mnie ustawienie bardzo plytkie i waskie w ataku

    bronimy wtedy na wariata,biegajac w poprzek boiska,broniac czesto z boku lub od tylu,tak nie moze byc

    • 2 1

  • Lodz plynie pierwsza (2)

    dlaczego sedzia nie reaguje na mordobicie na stadionie. Gabunia nokaut. 2 -ch z Lodzi pobitych. sedzia sie przyglada. co na to PZR.poziom sedziowania marny.czyli b.z.

    • 3 5

    • gabunia (1)

      ale to Merab zaczął całą awanturę!

      • 6 1

      • nokaut?byles na innym meczu

        • 0 2

  • chamstwu stanowcze nieeeeeee ! (2)

    Rokickia za dobieganie i walenie z partyzanta dozywotni zakaz gry w rugby pewnie dostanie. lodka niech wysle material - stop bandytom boiskowym takze w rugby. brak rokickiego i jurkowskiego i po lechii w polfinale - dziekujemy, dziekujemy.

    • 6 5

    • gdynski kombinatorze

      jaki partyzant?spieli sie akurat oni najbardziej a grubas zaczal awanture cala,akurat Rokicki trzymal nerwy na wodzy caly czas

      • 4 2

    • Największym Partyzantem jest KAŁDUŃSKI z Arki

      Na derbach z Lechią w Gdańsku w czasie bójki,kilkakrotnie uderzał przeciwników od tyłu i uciekał.To jest największy tchórz PARTYZANT

      • 6 1

  • za dobieganie i walenie z partyzanta to powinni zawiesic kazdego ,ktory bral udzial w bojce,bo inteligencie kazdy ktory

    dobiegal do bojki uderzal z partyzanta wiec otworz zubra i kombinuj inaczej jak tu wygrac polfinaly

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Edach Budowalni Lublin
58% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk
1% REMIS
41% Edach Budowalni Lublin

Ostatnie wyniki

5 maja 2024, godz. 15:30
98% Orlen Orkan Sochaczew
0% REMIS
2% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Justyna Gapys 13 39 92.3%
2 RYSZARD KIWATROWSKI 13 38 92.3%
3 Karol Zubel 12 37 91.7%
4 Witold Krużyński 14 35 85.7%
5 Stanisław Magdalenski 12 35 91.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane