Dwie pomorskie drużyny zagrają przed własną publicznością w dziewiątej kolejce trzeciej ligi. W sobotę o godz. 15.00 w Tczewie rozpocznie się mecz Unii z imienniczką z Janikowa. Godzinę później na boisko przy ul. Traugutta w Gdańsku wybiegną drużyny Lechii i Odry Chojna. Również w sobotę w samo południe rozlegnie się pierwszy gwizdek w spotkaniu Chemika Bydgoszcz z Kaszubią.
Teoretycznie najłatwiejszego rywala mają biało-zieloni. Gdańszczanie zagrają z przedostatnia w tabeli Odrą Chojna. Podopieczni Marcina Kaczmarka są faworytami, ale nie lekceważą rywala. - Nikogo nie można lekceważyć - mówi
Marek Wasicki.
- Były już takie mecze, na które wychodziliśmy rozprężeni i kończyło się to nie tak, jak byśmy chcieli. O naszą dyspozycję jestem spokojny. Nie wiem czy zagram - jestem lekko przeziębiony - dodał napastnik Lechii.
- Mamy drobne problemy kadrowe, ale na szczęście kadra jest wyrównana - przyznał
Marcin Kaczmarek.
- Z gry wyłączeni są Rusinek, który ma problemy z mięśniem czworogłowym i Kazubowski. Jest chory. Pod znakiem zapytania stoi również występ Wojciechowskiego. Odra nie jest taka słaba, jakby wskazywała to jej pozycja. Przegrała sześć spotkań, ale oprócz meczu w Toruniu wszystkie jedną bramką. Nie będzie łatwo. Zobaczymy jaką taktykę zastosują goście - dodał szkoleniowiec biało-zielonych.
Trudne zadanie czeka Unię Tczew, która zagra z imienniczką z Janikowa. Rywale zajmują drugie miejsce w tabeli i są jednym z głównych kandydatów do awansu.
- Chciałoby się powtórzyć wynik z Amiką, ale będzie bardzo ciężko - mówi
Lech Kulwicki.
- Ze składem jesteśmy pod kreską. Na pewno nie zagrają Zagórski i Grudzień. Zagórski ma nogę w gipsie i może w tej rundzie już nie zagrać. Grudzień nabawił się urazu w Chojnie, ale nadal trenował. Musiałem mu powiedzieć kilka słów o ukrywaniu kontuzji. Do przodu przesunięty zostanie Szczepiński. Zastosujemy taką samą taktykę jak przeciwko Amice. Nie możemy iść na wymianę ciosów. Skład nie pozwala nam na otwartą grę. Możemy z każdym powalczyć do sześćdziesiątej, siedemdziesiątej minuty. Potem mamy problem. Janikowo na pewno jest faworytem. Będziemy zadowoleni z jednego punktu, ale spróbujemy powalczyć o trzy - zapewnia trener Unii.
Ciężkie zadanie czeka również Kaszubię. Kościerzynianie wybierają się do Bydgoszczy. Patrząc na dotychczasowe osiągnięcia obu ekip wydaje się, że zdecydowanym faworytem są gospodarze. Chemik wygrał wszystkie mecze na własnym boisku. Kaszubia z wyjazdu nie przywiozła jeszcze punktu.
- Będzie trudno o punkty - przyznał
Tomasz Kafarski.
- Wierzę jednak, że Kaszubia się odmieni i zdobędziemy pierwsze punkty na wyjeździe. Wygrana w ostatniej kolejce z silnym rywalem podbudowała zespół. Musimy od początku grać konsekwentnie i uważnie w obronie. Tracimy zbyt dużo bramek - dodał szkoleniowiec Kaszubii.
9. KOLEJKA:
sobota - Chemik Bydgoszcz - Kaszubia Kościerzyna (12.00), Unia Tczew - Unia Janikowo (15.00), Flota Świnoujście - Warta Poznań (15.00), Toruński KP - Obra Kościan (16.00), Kotwica Kołobrzeg - Lech II Poznań (16.00),
Lechia Gdańsk - Odra Chojna (16.00), Mieszko Gniezno - Amica II Wronki (16.00), Tur Turek - Pogoń II Szczecin (16.00).