• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chrzanowski bliżej niż Drabik

Tomasz Łunkiewicz
11 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Energa Wybrzeże Gdańsk musi bić na alarm? Najgorszy start od powrotu na zaplecze
Grzegorz Dzikowski nadal będzie trenerem żużlowców Lotosu. Taką decyzję podjął zarząd gdańskiego klubu. Rozpoczęły się rozmowy z kandydatami do startów w Gdańsku.

Zarząd klubu jednogłośnie podjął decyzję o przedłużeniu na kolejny rok umowy z Grzegorzem Dzikowskim. W listopadzie szkoleniowiec ma przedstawić swoich współpracowników. - To na pewno będzie duże wyzwanie - wyznał trener Dzikowski. - Teraz będę w lepszej sytuacji niż przed zakończonym sezonem, bo mam wpływ na skład. Zaczęliśmy rozmowy i mam nadzieję, że do połowy grudnia, a może i wcześniej, zespół będzie w komplecie. Zdaję sobie sprawę, że lokata poniżej pierwszego miejsca będzie porażką. Trzeba sobie stawiać wysokie cele - dodał szkoleniowiec Lotosu.

Marek Formela rozpczął rozmowy z zawodnikami, którzy mieliby występować w Lotosie w roku 2004. - Odbyłem pierwsze rozmowy, ze Sławomirem Drabikiem i Tomkiem Chrzanowskim - przyznał prezes Wybrzeża. - Było to dwie całkiem różne rozmowy. Drabik postawił zbyt wygórowane żądania, domagając się kilkuset tysięcy złotych za podpis pod kontraktem. Widocznie niektórzy zawodnicy nie rozumieją, jaka jest sytaucja finansowa. Łatwo przychodzi im liczyć pieniądze, które mają otrzymać od klubu, trudniej im złożyć deklaracje co do liczby zdobywanych punktów. Nie przekreślam jednak Drabika. Do rozmów wrócimy.

Z Tomkiem spotkaliśmy się po raz pierwszy, ale wydaje mi się, że zmierzamy w dobrym kierunku. Zawodnik ma konkretną propozycję z Tarnowa. Pamięta jednak o dobrych doświadczeniach, jakie miał z naszym klubem w tym roku oraz dobrej współpracy i skłania się do dalszych startów w Lotosie. Sądzę, że rozmowy zakończoną się pomyślnie dla gdańskich kibiców i Tomek będzie liderem naszej drużyny. Myślimy o kontrakcie co mniej dwuletnim. Jeśli chodzi o zawodników zagranicznych to skłaniamy się do przedłużenia umowy z Kargerem, w takim zakresie, jaki był w tegorocznym kontrakcie. Zastanawiamy się co do wyboru drugiego obcokrajowca. Zaintersowani jesteśmy Kennethem Bjerre i Peterem Karlssonem. Duńczyk jest młodszy i bardziej nieobliczalny. Szwed to uznana firma i większa stabilizacja. Na razie w grę nie wchodzi Billy Hamill, który został przez ZKŻ zawieszony na pół roku. Do rozmów z zawodnikami powrócimy po 18 listopada - dodał prezes Formela.
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Zobacz także

Opinie (23)

  • co jest ??

    Nie napłynęła do nas jeszcze oferta współpracy na przyszły rok ze strony gdańskiego Wybrzeża - mówi Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupy Lotos SA.
    A formrla siedzi i czeka na stanowisko Lotos Group.

    • 0 0

  • Polska liga nie dla Hamilla !?

    Jeszcze w czasie trwania obecnego sezonu działacze ZKŻ-u Zielona Góra nałożyli na Billego Hamilla (na zdjęciu) karę zawieszenia. Powodem takiej decyzji było opuszczanie przez Amerykanina ważnych dla zespołu meczy ligowych Polsce. Po tej decyzji działacze z Zielonej Góry postanowili zrobić co w ich mocy aby były IMŚ nie mógł przynajmniej przez jeden sezon startować w Polsce. Jak wnioskować można po wypowiedzi udzielonaj Gazecie Wyborczej przez prezesa ZKŻ-u są tego bardzo bliscy ...

    Jak bowiem powiedział Robert Smoleń "Prezes Polskiego Związku Motorowego stwierdził, że nie zamierza zatwierdzić żadnego kontraktu Hamilla z polskimi klubami. PZM chce w ten sposób przedłużyć karę nałożoną na zawodnika przez nasz klub."

    sportowefakty.pl

    • 0 0

  • Trwają poszukiwania zawodników

    Nie napłynęła do nas jeszcze oferta współpracy na przyszły rok ze strony gdańskiego Wybrzeża - mówi Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupy Lotos SA. Na razie nie ma więc oficjalnego stanowiska firmy, poza wstępną deklaracją prezesa, Pawła Olechnowicza, złożoną w telewizji Tele Top. Działacze Wybrzeża mogą jednak prowadzić spokojnie rozmowy z zawodnikami, przymierzaniami do występów nad morzem.

    Główny głos w wyborze należy do trenera Grzegorza Dzikowskiego. Decyzją zarządu pozostaje na kolejny sezon. - W przyszłym tygodniu wszystko powiem. Na razie jestem na urlopie, ale działam - mówi Dzikowski.

    Miejsca nie znajdą w gdańskim zespole Marek i Tomasz Cieślewiczowie. Tomasz, ze ojcem Tadeuszem, są po przesłuchaniach w sprawie zniknięcia z klubowego warsztatu czterech motocykli. - Tylko Marek nie przyjechał do Gdańska. Nadal leczy kontuzję kolana i przebywa na zwolnieniu lekarskim. Chcemy w zgodzie rozstać się z gdańskim klubem. Sąd rozstrzygnie kto ma rację. W najbliższych dniach przywieziemy do Gdańska wszystkie motocykle i spokojnie będziemy oczekiwać na przebieg wydarzeń - mówi ojciec Cieślewiczów.

    Jego zdaniem Marek z łatwością znajdzie klub. Być może w Bydgoszczy. Na liście transferowej przy Marku znajdzie się kwota 30 tys. zł. Tomasz ma kosztować 150 tys. zł.

    Los Cieślewiczów prawdopodobnie podzieli Adam Fajfer. - Rozmawiałem z trenerem Dzikowskim, ale nie wiem czy ze mnie rezygnuje. Pozyskałem dwóch solidnych sponsorów z Gdańska. Deklarują zainwestować w mój sprzęt - mówi Fajfer. Jedynie trzeci z Cieślewiczów, Dawid, może liczyć na zainteresowanie ze strony gdańskiego klubu. Wbrew doniesieniom, nie kończy kariery.

    - Pod koniec grudnia, a może na początku stycznia, przyjeżdżam do szpitala w Gdańsku. Na wyjęcie śrub z kręgosłupa - mówi Dawid. - Wcześniej kupuję busa i postaram się znaleźć sponsora. Lekarze odradzają mi starty, ale to moja prywatna sprawa. Jestem zawodnikiem Startu Gniezno i nawet nie wiem za ile trafię na listę transferową.

    Z innych zawodników w Gdańsku prawdopodobnie pozostanie Tomasz Chrzanowski i być może Robert Kościecha. Kto miałby do nich dołączyć? W pierwszej kolejności Krzysztof Pecyna. W jego przypadku praktycznie pozostały do złożenia podpisy pod umową. Do końca miesiąca nie wyjaśni się raczej sprawa juniora Unii Leszno, Krzysztofa Kasprzaka. - Czekamy na pieniądze z Leszna - mówi ojciec zawodnika, Zenon. - Jeżeli do końca listopada nie znajdą się na naszym koncie, syn, zgodnie z kontraktem, będzie do wzięcia za darmo.

    W Gdańsku miałby także startować doświadczony Sławomir Drabik. Póki co Drabik jest za drogi dla Gdańska. Czy to prawda, że zażądał 130 tys. zł?

    - Dżentelmeni o "kasie" nie rozmawiają - powiedział Drabik. - Wstępnie rozmawiałem z gdańskim prezesem. Lotos będzie startował z niższego piętra, ale to nic strasznego.

    wybrzeze.gda.pl

    • 0 0

  • drabik jest niebezpieczny dla otoczenia

    to desperat z maską komika...

    • 0 0

  • drabik to pajac

    ja bym temu pajacowi pięciu dych nie dał

    • 0 0

  • No no!!!!!!!!!!

    Ktos kto pisal powyrzej lekko sie zagalopowal! A ty myslis ze ile krzyknal Drabski?30 tys. ?

    • 0 0

  • 500 tys z kąd ci się to wzieło za tą kase mamy Chrzanka kasprzaków ościeche i jeszcze kargera i coś zostaje

    • 0 0

  • DD

    DRABIK CHCIAŁ 500 TYS. ZŁ ZA PODPISANIE KONTRAKTU

    • 0 0

  • JAK ZWYKLE SIE SPUZNIA

    NIECH TEN FORMELA SZYBCIEJ SIE RUSZY I ZACZNIE ROZMAWIAC Z ZAWODNIKAMI BO ZNOWY NA LISCIE NIKT WARTOSCIOWY NIE ZOSTANIE.

    • 0 0

  • Co z Cieślewiczami?

    Po zakończonym sezonie w gazetach i na portalach internetowych robi się aż gorąco od informacji z całej Polski. Tymczasem nikt nic nie mówi o Tomaszu oraz Marku Cieślewiczach. Starszy z braci - Tomek - reprezentował gdańskie Wybrzeże w 79 wyścigach, co dało mu łączną średnią biegową 1,467. Miał wiele spięć z trenerem Grzegorzem Dzikowskim i zarządem, co zmusiło władze Lotosu do zawieszenia go na okres 6 miesięcy.

    Marek wystąpił zaś w 61 biegach uzyskując przy tym średnią 1,197. Młodszy z braci będzie jeszcze juniorem przez 2 lata i z całą pewnością będzie teraz "apetycznym kąskiem" dla wielu klubów. Jak na razie wokół braci panuje jednak cisza.

    Nie jest tajemnicą,że bracia Cieślewiczowie prawdopodobnie rozstaną się z gdańskim klubem. Takie przypuszczenia potęguje przedłużenie umowy z trenerem Dzikowskim. A może jednak po raz kolejny Marek wraz z Tomaszem dostaną szanse i będą reprezentować Gdańsk w 1 Lidze? Odpowiedż na to pytanie z pewnością poznamy już niedługo.

    przegladzuzlowy.pl

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
95% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
4% H.Skrzydlewska Orzeł Łódź

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 4 16 100%
2 Karol Madajczyk 4 15 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 5 15 80%
4 Wojtas Fc zdunkowo 5 15 80%
5 Piotr Fritza 5 15 80%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Innpro ROW Rybnik 5 5 0 0 +60 10
2 Cellfast Wilki Krosno 5 4 0 1 +20 8
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 0 1 +37 6
4 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 4 2 0 2 +4 4
5 Texom Stal Rzeszów 5 2 0 3 +7 4
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 4 1 1 2 -19 3
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 5 0 1 4 -49 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 0 4 -60 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 5 kolejki

  • Texom Stal Rzeszów - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 52:38
  • Innpro ROW Rybnik - Cellfast Wilki Krosno 56:34
  • Arged Malesa Ostrów Wlkp. - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź (mecz przerwany po 6.biegu - nowy termin do ustalenia)
  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Abramczyk Polonia Bydgoszcz (przełożony z uwagi na warunki atmosferyczne)

Ostatnie wyniki Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
86% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
13% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Relacje LIVE

Najczęściej czytane