Po raz ostatni w I lidze zaprezentują się w sobotę siatkarki Energi Gedania. Na pożegnanie sezonu gdańszczanki, które już przed miesiącem zapewniły sobie pierwsze miejsce w rozgrywkach, zmierzą się z Pałacem II Bydgoszcz. Początek gry o godzinie 17.00. Jak zapewniają organizatorzy ma to nie być jedyna niespodzianka dla kibiców przy ul. Kościuszki.
Gedanistki przyzwyczaiły się do godzenia kontynuowania rozgrywek z przyjmowaniem gratulacji za awans. W czwartek zostały zaproszone przez
Jana Kozłowskiego, marszałka województwa pomorskiego. Towarzyszyły im młodsze koleżanki klubowe, które w Iławie zdobyły tytuł mistrzyń Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży oraz prezesi - sponsora tytularnego (
Waldemar Bartelik), klubu (
Zdzisław Stankiewicz) i sekcji (
Adam Okuniewski). Celebrując sukces gdańszczanki nie zapominają o sportowych powinnościach. Już po zapewnieniu sobie pierwszego miejsca w tabeli odniosły dwa zwycięstwa: z ŁKS Łódź 3:0 i Polonią Świdnica 3:1.
Trener
Leszek Milewski przyzwyczaił się już, że na finiszu rozgrywek musi grać okrojonym składem. W sobotę poza ukraińskimi siatkarkami, które już wcześniej zakończyły sezon, zabraknie kontuzjowanej
Aleksandry Kruk oraz
Natalii Nuszel i
Bereniki Tomsi, które trenują z juniorską kadrą w Sosnowcu. Ale do hali przy ul. Kościuszki warto wybrać się także z tego względu, że dla kilku zawodniczek może to być ostatni występ w barwach gdańskich. Najmniej pewną pozycję mają:
Justyna Ordak, Agnieszka Drzewiczuk i
Karolina Wiśniewska. W zamian mają przyjść m.in.: klasowa rozgrywająca, przyjmująca z dobrym atakiem ze skrzydła, a z wypożyczenia może zostać ściągnięta
Małgorzata Jeromin, która w Lidze Siatkówki Kobiet może dostać szansę jako druga wystawiająca.
-
Zapraszamy naszych wiernych kibiców na sobotni mecz. Jak mnie zapewnił prezes sekcji, Adam Okuniewski darmowy wstęp nie będzie jedyną atrakcją dla publiczności przy ul. Kościuszki - deklaruje Zdzisław Stankiewicz, prezes gdańskiego klubu.