- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (136 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (74 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (35 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (3 opinie)
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Lechia Gdańsk. Szymon Grabowski: Mocny gong. Łukasz Zjawiński: Wielka złość
28 kwietnia 2024
(74 opinie)Piłkarze Lechii przegrali sparing z Lechem
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk przegrała z Lechem Poznań 0:3 (0:1) w pierwszym sparingu podczas zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim. W biało-zielonych barwach zadebiutowało aż czterech nowych graczy: Daniel Łukasik, Bartłomiej Pawłowski, Dariusz Trela i Diogo Ribeiro. W czwartek gdańszczanie mieli zmierzyć się z Wartą Poznań, ale sparing ten został odwołany. W sobotę Lechia zagra z Górnikiem Zabrze. Po środowym starciu zgrupowanie opuściło czterech piłkarzy Lechii.
Bramki: Sz.Pawłowski 30, Kędziora 57, Ubiparip 81
LECHIA
I połowa: Trela - Pietrowski, Janicki, Polczak, Leković - Łukasik, Vranjes - Makuszewski, Aleksić, Grzelczak - Ribeiro.
II połowa: Podleśny - Stolarski, Janicki, Polczak, Leković - Borysiuk, Dźwigała - Frankowski, Wiśniewski, Pawłowski - Buksa
LECH: Kotorowski (46 Gostomski) - Kędziora (85 Bednarek), Wołąkiewicz (81 Ajauuri), Wilusz (46 Kamiński), Henriquez - Trałka, Linetty (69 Formella) - Lovrencsics, Jevtić, Pawłowski - Hamalainen (63 Ubiparip).
Gdańszczanie w Grodzisku Wielkopolskim przebywają od poniedziałku. Mecz z Lechem Poznań był ich drugim sprawdzianem podczas letnich przygotowań po skromnym zwycięstwie na PGE Arenie przeciwko I-ligowej Olimpii Grudziądz. Przeciwko wicemistrzom Polski w biało-zielonych barwach zadebiutowali: Dariusz Trela, Daniel Łukasik, Diogo Ribeiro i Bartłomiej Pawłowski.
Trener Joaquim Machado podczas środowego spotkania zdecydował się wystawić na prawej obronie nominalnego defensywnego pomocnika Marcina Pietrowskiego. Wychowanek Lechii grał już na tej pozycji pojedyncze mecze w poprzednim sezonie i gdy Lechia pozyskała trzech środkowych pomocników: Adama Dźwigałę, Ariela Borysiuka i Łukasika, od razu pojawiły się spekulacje, że "Jedi" być może na stałe przeniesie się do linii defensywnej. Tym bardziej, że poza testowanym Piotrem Polczakiem gdańszczanie głównie rozstawali się z obrońcami.
Spotkanie w Grodzisku Wielkopolskim rozpoczęło się od groźnej akcji Lecha. Już w 7. minucie bliski zdobycia bramki po dośrodkowaniu był Kasper Hamalainen, ale Finowi zabrakło centymetrów, by umieścić piłkę w siatce. Choć poznanianie przeważali w pierwszej połowie, mieli problemy z rozmontowaniem defensywy biało-zielonych. Blisko pokonania Treli z dystansu był Szymon Pawłowski, ale bramkarz Lechii z trudem obronił jego uderzenie.
Lechia odpowiedziała strzałem Stojana Vranesa, ale piłka uderzona przez Bośniaka poszybowała ponad poprzeczką. Chwilę później znakomitym dośrodkowaniem w pole karne popisał się z lewego skrzydła Piotr Grzelczak, ale uderzenie głową Danijela Aleksicia kapitalnie wybronił Krzysztof Kotorowski.
Kolejna akcja zakończyła się bramką dla zespołu z Poznania. Przymierzany wcześniej do Lechii Maciej Wilusz uruchomił Pawłowskiego, a ten precyzyjnie dośrodkował do Darko Jevticia, który nie miał problemów z pokonaniem Treli.
Chwilę później po stałym fragmencie gry i dośrodkowaniu Vranjesa celnie główkował Pietrowski, ale bramkarz lechitów po raz kolejny był na posterunku. Przed przerwą wyrównać po podaniu Grzelczaka próbował jeszcze Aleksić, ale nieczyste uderzenie z pierwszej piłki nie sprawiło trudności Kotorowskiemu.
Na drugą połowę lechici wyszli dokonując dwóch zmian, za to z lechistów na boisku pozostali jedynie: Nikola Leković, Rafał Janicki i testowany Polczak. Ponownie inicjatywę od początku przejął Lech, który potrzebował niespełna kwadransa, by podwyższyć prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Lovrencsicsa Damiana Podleśnego pokonał uderzeniem głową niepilnowany Tomasz Kędziora.
Lechia zdołała odpowiedzieć tylko niecelnymi strzałami Piotra Wiśniewskiego i Adama Buksy. Za to rozpędzony w ofensywie Lech zadał kolejny cios po akcji zainicjowanej przez Dariusza Formellę. Były piłkarz Arki Gdynia podał w pole karne do Szymona Pawłowskiego, a ten odegrał do Vojo Ubiparipa, który uderzał na pustą bramkę i przypieczętował wygraną Lecha.
Z zawodników, którzy znaleźli się w kadrze Lechii na zgrupowanie, na boisku nie pojawili się: Zaur Sadajew, Adłan Kacajew, Bernard Powszuk, Damian Garbacik, Wojciech Zyska, Przemysław Kamiński i Łukasz Kopka.
Kopka, Zyska i Garbacik opuścili już zgrupowanie i trenować będą z zespołem rezerw. Ponadto Lechia zrezygnowała z dalszych testów Polczaka. Kolejny sparing gdańszczanie rozegrają w sobotę, a ich rywalem będzie Górnik Zabrze.
Letnie sparingi Lechii:
bilans: 1 zwycięstwo, 1 porażka, bramki 1:3
28 czerwca (Gdańsk, PGE Arena) Olimpia Grudziądz 1:0 (1:0)
bramka: Vranjes (karny)
2 lipca (Grodzisk Wlkp.) Lech Poznań 0:3 (0:1)
5 lipca (Grodzisk Wlkp.) Górnik Zabrze godz. 17
9 lipca (Chojnice) Apoel Nikozja (Cypr)
12 lipca (Gdańsk, Traugutta) Panathinaikos Ateny (Grecja)
Kluby sportowe
Opinie (70) ponad 20 zablokowanych
-
2014-07-02 23:32
potrzeba czasu na zgranie.najbardziej martwi brak obrońców.pochopnie pozbyto się deleu.
coś nie widać zapowiadanych wzmocnień z lizbony.trener też niezbyt przekonuje swoim dorobkiem...ale w lidze powinno być nieźle, 3 m-ce w zasięgu (o ile przyjdą sensowni obrońcy)
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.