• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Cztery dni wyścigów konnych w Sopocie

jag.
12 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 

200 tysięcy złotych wydanych zostanie na organizację czterech dni wyścigowych na sopockim hipodromie. Przy ul. Polnej konie będą się ścigać o nagrody dla właścicieli i trenerów, a publiczność będzie mogła wygrać lub przegrać fortunę w totalizatorze 12, 13, 19 i 20 lipca. Początek mityngu zawsze o godzinie 15.00. W programie pięć lub sześć gonitw kłusaków oraz wierzchowców na co dzień biegających na torach we Wrocławiu i na Służewcu.



- W ubiegłym roku przeznaczyliśmy 800 tysięcy złotych na działania estetyzacyjne na hipodromie. To dopiero początek naszych inwestycji w ten obiekt. Trwają prace projektowe nad kompleksową przebudową. Do 2012 roku zamierzamy na ten cel przeznaczyć 30 milionów złotych. O dofinansowanie 40 procent tych wydatków aplikować będziemy do Regionalnego Programu Operacyjnego. Chcemy, aby wyścigi konne były wizytówką naszego kurortu - zapowiada Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu.

Przebudowa liczącego ponad 100 lat hipodromu otworzy drogę do wprowadzenia końskich gonitw w szerszym wymiarze do letniego programu atrakcji "Perły Bałtyku". - Nie zamierzamy konkurować ze Służewcem i Wrocławiem, gdzie na co dzień odbywają się wyścigi, ani też kupować na własność koni wyścigowych. Właścicieli koni do startu w Sopocie najłatwiej jest zachęcić wysokością nagród. Pula nagród 10-12 tysięcy na wyścig sprawi, że staniemy się atrakcyjni. W najlepszych latach na tym torze przeprowadzano 12 dni wyścigowych w ciągu roku. Spróbujemy nawiązać do tych tradycji - podkreśla Magdalena Rutkowska, prezes hipodromu.

W sobotnio-niedzielnym mityngu zaprezentuje się 20 kłusaków, 23 konie ze Służewca oraz 24 z Wrocławia. 12 lipca gonitwy rozpoczynać się będą o godzinie: 15.30, 16.10, 16.45, 17.20, 17.55 i 18.30, a dzień później o: 15.30, 16.05, 16.40, 17.15 i 17.50. Terminy zostały ustalone z totalizatorem, gdyż na obstawianie wyników w Sopocie będzie można grać we wszystkim kolekturach tego typu w Polsce. Będą też czynne kasy na hipodromie. Najtańszy zakład kosztuje 2 złote. Wygrać można wielokrotność tej kwoty, a jej wysokość zależy od prawdopodobieństwa zaistnienia danego zdarzenia. Jeśli zwyciężać będą faworyci, wypłaty będą niższe, a tzw. "fuksy" przyniosą spore wypłaty. Warto też spróbować obstawić tzw. "kwintę", czyli wytypować zwycięzców pięciu gonitw.
jag.

Miejsca

Opinie (25)

  • Wio!

    • 0 0

  • Namawiajcie dalej... (2)

    Żenujące, że namawiacie ludzi do uczestnictwa w grach hazardowych. Najpierw grajcie, bawcie się itp. ... szkoda, że na koniec lament i płacz, wspomnienia za zmarnowanym życiem!

    • 0 0

    • puknij się w głowę fader!nikt ci nie każe tam przyjśc-wypad do kościółka,a potem i tak jesteś gadem gorszym od tych co nie biegają z tobą sypać na tacę!

      • 0 0

    • Wszelka przesada jest niezdrowa, więc nie przesadzajmy

      • 0 0

  • super! (1)

    idę dzisiaj! Jak sie nie wie ja sie gra to sie stawia 1,2 !

    • 0 0

    • no iw pierwszej za 1/2 niezle płacili

      • 0 0

  • Jak obstawiać gonitwy ? (1)

    Może ktoś pomoże mi obstawić gonitwy! Zupełnie się na tym nie znam.A mam wielką ochotę zagrać. Proszę o kontakt /tylko sms/ pod numer 509 955 191.Pozdrawiam.

    • 0 0

    • Trzeba kupić program i obstawia się podając nr gonitwy i nr konia jak chce się postawić na jednego konia to podaje się jego numer i mówi :"zwyczajnie", jak na dwa konie podaje się ich numery i mówi:"porządek", a jak na trzy konie podaje się ich numery i mówi :"trójka". Proste prawda. W przypadku porządku niezależnie od tego , który przyjdzie pierwszy, a który drugi, jak się trafi oba konie bierze się wygraną, dlatego nie drzeć, ani nie wyrzucać kuponów, bo starzy wyjadacze chodzą i je zbierają : Joanna Chmielewska "Wyścigi". To ona zaraziła mnie wyścigami, ale nie mam żalu.12 lipca będę na hipodromie w Sopocie, dla samej nazwy warto tam być.Parę złotówek warto wydać, bo są emocje, ale lepiej nie brać ze sobą dużo kasy, to jest najleprzy sposób, żeby ich nie wydać. Pozdrowienia.

      • 0 0

  • 40pln wygrałem,trzy gonitwy trafiłem

    • 1 0

  • niedziela moja

    ja tam sobe w niedziele skocze. biore 2 ziko w kiermane i wroce mercem z 2008 r hihi. szczescie poczatkujacego.

    • 0 0

  • Gęby (2)

    W tv czasami prezentowano urywki z takich imprez.
    Stare pijackie gęby,co trwonią pieniądze pożyczone lub ukradzione.Rozrywka dla meneli.

    • 0 0

    • pokaż swoja gębę!panie sędzio!

      • 0 0

    • To nielogiczne .Albo pijak , albo hazardzista. Pijak wszystko przepije, a hazardzista przegra, więc nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka i więcej optymizmu , jak Ci szkoda kasy nie musisz stawiać, tylko patrzeć.

      • 0 0

  • (2)

    wstęp za free ? pytam bo nigdy nie byłem ? :)

    • 0 0

    • tak za free

      • 0 0

    • wstęp za darmo, a widowisko wspaniałe

      • 0 0

  • Swietna impreza (2)

    To bardzo ciekawe, najbardziej zamożne i zapracowane narody świata przepadają za uczestnictwem w wyścigach kłusaków francuskich( bo są śliczne) i za wyścigami arabów, a u nas mizeria. Czemu? Takie wyścigi to przede wszystkim piknik rodzinny, można wypić piwko, spotkać się w męskim towarzystwie, zagrać nawet z dziećmi, kochają obstawiać babcie i wnuki i to na całym świecie. A tor w Sopocie jest twardy i nieobliczalny. W dodatku to hazard dzięki któremu te piękne koniki mają prawo żyć, nie głupi automat. Naprawdę warto choć raz spróbować, a hazardzistą to można zostać wszędzie nawet na dworcu.

    • 0 0

    • Wydajemy kupę kasy na wódę i fajki i nie żal, a na koniki to zaraz hazard. To przede wszystkim świetne widowisko. Jestem z Wrocławia gdzie chodzę na Partynice i jest to jedyne darmowe miejsce, gdzie można spędzić czas wśród ludzi i być anonimowym, polecam zwłaszcza samotnym, którzy nie bardzo mają jak spędzić czas w weekendy. Muszę przyznać, że moje małżeństwo bardzo zyskało, bo w niedzielę lecimy razem na wyścigi i mamy wspólną pasję, od razu dodaję, że nie jedyną. Jak jesteśmy w Sopocie zawsze staramy się być w dni wyścigowe i startują tam też wrocławskie konie , bo u nas w lipcu jest przerwa. Tor jest inny i nie ma komentowania poczynania ludzi pod kasami (ta pani w białym kapeluszu nie może się zdecydować na jakiego konia postawić). Jest to zabawne, ale sympatyczne. Pozdrawiam

      • 0 0

    • Zgadzam się w całej rozciągłości. Wyścigi to prestiżowa impreza i dlatego na nie chodzę. Rowery, kocyki na trawie , leżaczki, małe i duże dzieci , starzy i młodzi, biedni i bogaci, wszyscy tam pasują. Jestem z Wrocławia i wyścigi są od kwietnia,ale jak jestem nad morzem (objazdówka rowerowa), to na wyścigi w Sopocie zawsze trafię.

      • 0 0

  • ja tego pojąć nie potrafię - czemu ten tor jest nieczynny?

    na całym świecie takie obiekty prosperują, są organizowane zawody, są możliwości grania - ale nie u nas!

    u nas wszystko musi być przecież bez sensu

    jak zwykle marnotrastwo

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane