• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Vistal stracił Iwonę Niedźwiedź

jag.
31 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Iwona Niedźwiedź podczas dwuletnich występów w Gdyni poprowadziła Vistal do zdobycia brązowego i srebrnego medalu w PGNiG Superlidze oraz dwóch triumfów w Pucharze Polski. Iwona Niedźwiedź podczas dwuletnich występów w Gdyni poprowadziła Vistal do zdobycia brązowego i srebrnego medalu w PGNiG Superlidze oraz dwóch triumfów w Pucharze Polski.

Vistalowi nie uda się latem takie przebudowanie zespołu, by zmiany w kadrze drużyny były jedynie kosmetyczne, o co zabiegał trener Paweł Tetelewski. W Gdyni nie zostanie przede wszystkim Iwona Niedźwiedź. Liderka drugiej linii wicemistrzyń Polski i zdobywczyń krajowego pucharu zwiąże się z Selgrosem Lublin, co powinno zostać oficjalne ogłoszone w najbliższych dniach. Rozgrywająca klasę potwierdza obecnie w reprezentacji Polski, w której, wraz z pięcioma byłymi już koleżankami klubowymi, grała w meczach towarzyskich z Islandią.



Paweł Tetelewski dokonał niemal sportowego cudu. Odmłodzona drużyna w porównaniu ze składem, który zdobył z trudem brąz w 2014 roku, miała mieć kłopoty z awansem nawet do półfinału play-off. Tymczasem piłkarki ręczne Vistalu obroniły Puchar Polski, a w ligowej hierarchii wspięły się o stopień wyżej, sięgając po raz pierwszy w historii klubu po tytuł wicemistrzyń kraju.

PAWEŁ TETELEWSKI O ZAKOŃCZONYM SEZONIE ORAZ ZMIANACH KADROWYCH PRZED NAJBLIŻSZYMI ROZGRYWKAMI

- Jestem za tym, by zmiany były kosmetyczne. W końcu zbudowaliśmy w Gdyni młody zespół, który już teraz odnosi sukcesy. Te dziewczyny pokazały, że warto na nie stawiać - mówił nam cztery dni temu Paweł Tetelewski, choć już wówczas wiedział, że nie będzie miał w składzie trzech zawodniczek z tych, które sięgnęły po srebro.

Jednak odejście: Magdaleny Pawłowskiej, Ewy AndrzejewskiejMai Zrnec nie burzyły przyjętej przez szkoleniowca koncepcji o "kosmetycznych zmianach", gdyż tylko pierwsza z nich rozegrała w Gdyni cały sezon i na ogół bywała podstawową lewoskrzydłową.

ZMIANY KADROWE W VISTALU PRZED SEZONEM 2015/16
Odeszły: Iwona Niedźwiedź (rozgrywająca), Maja Zrnec (Słowenia, skrzydłowa), Ewa Andrzejewska (rozgrywająca, nowy klub Start Elbląg), Magdalena Pawłowska (skrzydłowa, zawieszenie kariery, studia we Włoszech)


Natomiast problemem dla Vistalu jest zakończenie fiaskiem rozmów o przedłużeniu kontraktu z Iwoną Niedźwiedź. Rozgrywająca, która 22 lipca skończy 36 lat, zwiąże się z Selgrosem Lublin. Mistrzynie Polski w ten sposób z nawiązką jeszcze wypełnią wakat po Białorusince Walentinie Nestsiaruk, która przeszła do Energi Koszalin.

Dla Niedźwiedź będzie to czwarty klub w polskiej elicie. Przed przyjściem do Vistalu grała dla Jelfy Jelenia Góra i Piotrcovii, a w latach 2007-2013 występowała w Danii w: SK Aarhus i Team Tvis Holstebro.

Oficjalnie bezgotówkowy transfer reprezentantki Polski pomiędzy wicemistrzem a mistrzem kraju ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach, gdy kadrowiczki dostaną kilka dni wolnego między kluczowymi przygotowaniami do meczów play-off o awans do mistrzostw świata.

Polki w sobotę zakończyły konsultację szkoleniową połączoną z meczami towarzyskimi z Islandią, a 4 czerwca spotkają się w Cetniewie, gdzie zaplanowane są jeszcze sparingowe gry z... piłkarzami ręcznymi SMS Gdańsk. Dwumecz z Ukrainą o prawo gry na mundialu zaplanowano na 6 czerwca w Użgorodzie i 14 czerwca w Szczecinie.

Zawodnik

Iwona Niedźwiedź

Iwona Niedźwiedź

ur.
1979
wzrost
177 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Z Islandią biało-czerwone zagrały dwukrotnie w Elblągu. Pierwszy pojedynek miał charakter nieoficjalny. Grano bez publiczności, łącznie ponad godzinę, z dwoma przerwami, gdyż pierwsza część gry liczyły 25, a dwie kolejne po 20 minut.

Selekcjoner Kim Rasmussen sprawdził wszystkie 20 zawodniczek, które od 25 maja trenowały pod jego okiem. Zagrało aż sześć szczypiornistek, które w minionym sezonie występowało w Vistalu. Najskuteczniejsza wśród nich była Monika Kobylińska. Leworęczna rozgrywająca zdobyła 6 bramek. Po jednym z jej trafień, a także akcji Anety Łabudy Polki przełamały wreszcie Islandii, które przed przerwą prowadziły nawet 9:5 i osiągnęły przewagę 22:20.

POLSKA - ISLANDIA 31:26 (10:12, 9:8, 12:6) - mecz nieoficjalny
POLSKA: Maliczkiewicz, Prudzienica, Wysokińska - Kobylińska 6, Stachowska, Niedźwiedź 1, Kocela, Grzyb 2, Janiszewska, Pielesz 3, Zych, Łabuda 1, Drabik, Kołodziejska 2, Cebula 1, Sądej, Stasiak 6, Jochymek, Kulwińska, Byzdra 9


Na mecz oficjalny duński szkoleniowiec Polek okroił skład do regulaminowych 16 miejsc. Na trybuny powędrowała jedna z gdynianek, ale nie ta, która pierwotnie była do tego wyznaczona. Pecha na rozgrzewce miała Łabuda. Prawoskrzydłowa Vistalu skręciła staw skokowy i nie zagrała w tym spotkaniu. Zastąpiła ja koleżanka klubowa - Katarzyna Janiszewska.

Biało-czerwone zagrały doskonale przez 3/4 spotkania. W pierwszej połowie zdobyły od rywalek dwukrotnie więcej bramek, a po 48. minutach prowadziły już 22:11. Bramkę w oficjalnym debiucie w seniorskiej reprezentacji zdobyła Kobylińska, a jedną z dwóch najskuteczniejszych zawodniczek w polskiej ekipie była gdyńska obrotowa. Patrycja Kulwińska podobnie jak Klaudia Pielesz zdobyła 4 bramki.

POLSKA - ISLANDIA 25:18 (14:7) - mecz oficjalny
POLSKA: Prudzienica, Wysokińska - Kobylińska 1, Stachowska, Niedźwiedź 2, Grzyb 2, Janiszewska 2, Pielesz 4, Zych 1, Drabik 1, Kołodziejska 2, Cebula, Stasiak 2, Jochymek 2, Kulwińska 4, Byzdra 2
jag.

Kluby sportowe

Opinie (31)

  • antyreklama firmy Vistal

    Wykupieniem Niedźwiedź Selgros ośmieszył Vistal. Jak czuje się prezes?

    • 0 0

  • Współczuję trenerowi i zawodniczkom... (1)

    Przy takim kiepskim - jednoosobowym zarządzaniu klubem przez człowieka, który się zna na cynkowniach a nie na sporcie, to czeka Was ciężki sezon....Pan G jest mało wiarygodny bo co innego mówi a co innego robi!Jeden wielki bełkot!!!!

    • 5 0

    • Pan Prezes wykazał się niezwykłą umiejętnością roznoszenia napoi na Final4, za jednym razem przyniósł kubeczki dla całej swojej rodziny i znajomych ;-) Ciekawy jestem, kto zapłacił za pobyt przyjaciół królika na tej imprezie? Mam nadzieję, że nie były to pieniądze zdobywczyń pucharu Polski!

      • 2 0

  • nie sr*ycie ogniem, macie trenera który z jakiegoś żółtodzioba zrobi gwiazdę na rozegraniu

    • 1 2

  • (3)

    Zarząd Vistalu to panowie menagerowie, którzy na piłce ręcznej się nie znają. Dodatkowo wyrzucili z klubu jedyną osobę (poza zawodniczkami), która wiedziała na czym ten sport polegał. Mam na myśli kierownika drużyny Michała Świrkulę. Zatrudnionego zresztą na prośbę dziewczyn. Ile drużyna ma brać na swoje barki? Wybaczcie, ale zamawianie żarcia czy hoteli to już nie powinno być na głowach zawodniczek! Co do transferów. Od lat Vistal prezentuję postawę - wy zagrajcie, zobaczymy co zdobędziecie, a wtedy będziemy rozmawiać. Niestety doświadczone, ograne zawodniczki jak Iwo, a wcześniej Siódmiak nie pozwolą sobie na czekanie do ostatniej chwili. Mają propozycje to je rozważają i szukają najciekawszej (czasami decydują pieniądze, a czasami np. lokalizacja). Klub znów stanął w rozkroku. Młodzież zaskoczyła, czego przy Tetelewskim można było oczekiwać i się spodziewać. Jednak mózgiem drużyny była Niedźwiedź. I nawet przy dużej ilości strat jej wkład w siłę zespołu był nieoceniony. Gutkowska pociągnie grę przeciwko Jelonce, czy Piotrcovi, ale z klasowymi drużynami sporo jej brakuje. Do tego przy kompaktowym wzroście nie jest w stanie zagrozić rzutem. Co teraz? Panika w Vistalu! Nerwowe poszukiwanie lane player. W Polsce ciężko będzie kogoś znaleźć. Semena raczej jest nie do wyrwania z Lubina, może Małek? Owszem zapowiadała zakończenie kariery, ale z pewnością bliżej domu byłoby sympatyczniej. Może jeszcze jeden sezon? Jeśli zaciąg zagraniczny to strach się bać: Kotova, Lazar, Mateescu, Petrinja, Zrnec - wszystko to były strzały kulą w płot. Jedynym średnio udanym transferem była Dinis Vartić, ale tam pojawiły się problemy ze zdrowiem.
    Moim zdaniem dopóki praca zarządu będzie opierała się na ściemnianiu i lawirowaniu to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Szacunku i dobrej opinii w ten sposób się nie wypracowuje.

    • 16 4

    • kim (1)

      już przestań.
      postępowania "doświadczonych krajowych koleżanek" już nie wybielisz.

      • 2 2

      • Kogo masz na myśli? Wybacz, ale nie rozumiem Twojego slangu

        • 0 0

    • trudno oczekiwać od ludzi, którzy o ręcznej nie mają pojęcia

      rozsądnych działań. A szkoda, bo jak pokazują ostatnie lata, przy mądrym zarządzaniu Vistal mógł stać się numerem JEDEN w Polsce. Prezes nie musi się znać, ważne by ogarniał sprawy na najwyższym szczeblu ale niech zatrudnią tam człowieka, który na ręcznej zjadł zęby, wie co i kiedy należy załatwić. Mając taki komfort jak wysoka dotacja z miasta plus sponsor tytularny to wręcz obowiązek.

      • 6 1

  • Jak zwykle ... (3)

    Psy szczekają a karawana jedzie dalej ;)
    Ciekawe, że jak klub odnosi sukcesy to gratulacje są dla zawodniczek i ewentualnie trenera, jakoś nikt o Zarządzie nie pamięta, jak przychodzą gorsze wiadomości to wszystkiemu winien Zarząd.
    Ja nie mam pojęcia jak wyglądały negocjacje zawodniczki z klubem, ale widzę że większość "komentatorów" siedziała przy stoliku i uważnie się negocjacjom przysłuchiwała.
    Przypominam szanownym znawcom klubowych realiów, że gdyby nie prywatne pieniądze tego strasznego "zarządu" to oglądalibyście juniorki w II lidze a nie wicemistrzynie Polski.
    Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia na hali w przyszłym sezonie

    • 12 17

    • haha taki Twoj wpis znalazłem cwaniaczku (1)

      Chyba pierwszy raz :) Niestety, Niedźwiedź nie udźwignęła zadania lidera. Doskonała zawodniczka, jednak w decydujących momentach popełniała błędy które zadecydowały o porażce. Gratulacje dla dziewczyn za walkę i zaangażowanie, wicemistrz to ogromny sukces dla tak odmłodzonej drużyny.

      było to po meczu z Lublinem
      czyli już wtedy wiedziałeś że odchodzi i próbowałeś przeciwko niej odwrócić opinie publiczną

      • 5 2

      • Prosze i detektywa mamy :)

        Logika powala na kolana.
        Różne tu już bzdury czytałem, ale ten detektywistyczny wywód sobie wydrukuje i nad łóżkiem przykleję :)

        • 1 0

    • Nie jest to pierwszy błąd tego zarządu w sprawie kontraktowania zawodniczek na przyszły sezon .

      Stara zasada - kupujesz wcześniej kupujesz taniej i masz wybór . Jak masz aspiracje - a te zarząd ma chociażby w ubiegłym sezonie postawienie celu przed drużyną zdobycia MP i PP w tak odmłodzonym składzie przez kibiców i fachowców było przyjęte z drwiącym uśmiechem . Ale cud się stał , jest PP i v-c MP, co zostało uznane przez zainteresowanych kibiców i fachowców za sensacje . Liczenie ponownie na cud w przyszłym sezonie przez zarząd jest oznaką chyba naiwności . Zamiast zespół wzmocnić - jest on osłabiany . Jak więc może kibic odbierać takie posunięcia zarządu ? Co do samej Iwony to na tym portalu była w tym sezonie wyszydzana że za stara , że popełnia dużo strat , że powinna odejść na emeryturę i zwolnić miejsce młodym . Jak odchodzi to nagle niezastąpiona !!! W/g mnie zastąpienie jej zawodniczką z obecnego składu będzie trudna sprawą . Próbowana na środku Gutkowska absolutnie nie zdała egzaminu . Liczenie na zaciąg krajowy jest już za późne a zawodniczka z zagranicy będzie wielką niewiadomą .

      • 5 4

  • szkoda, ale dzieki Iwona za wszystko! (2)

    Nie wiem, czy mozna bylo zrobic wiecej, bo jesli Selgros zaproponowal wiecej plus mozliwosc gry w Lidze Mistrzow, to raczej kiepskie byly szanse na zatrzymanie Iwony w Gdyni... Nic to, trzymam kciuki za dalsze postepy naszych mlodych zawodniczek i za zarzad, by kogos doswiadczonego do Gdyni sprowadzil. Nawet zagraniczne, tyle ze trzeba im dac grac....

    • 19 2

    • nie wierz w bajki o Lidze Mistrzyń (1)

      dla Iwo w tym wieku to już raczej nie dodatkowa motywacja a raczej problem bo dochodzi więcej meczów

      liczy się tylko kasa i ew długość kontraktu

      • 3 4

      • a ja w to wierzę

        W Lublinie ma szansę nie tylko zadebiutować w LM, ale i zdobyć pierwszy tytuł mistrzowski w karierze - lepiej późno niż wcale.

        • 1 1

  • wielka strata

    będzie bardzo trudno zastąpić I.Niedżwiedż. Czy naprawdę nie było możliwości dogadania się z zawodniczką. Wierzę, że zarząd klubu ma asa w rękawie na miejsce Niedżwiedż. Inaczej czarno to widzę. Jako kibic Vistalu dziękuję p.Iwonie za wszystko co zrobiła dla klubu i dla nas kibiców. Jest wspaniałą zawodniczką co udowodniła na parkiecie.

    • 10 3

  • Transfery zagraniczne to się Panom z Vistalu nie udają!!!

    Kilka lat trwały te eksperymenty w Gdyni i najemniczki z zagranicy się jakoś nie sprawdziły a kasy na nie poszło bardzo dużo! Może trzeba jednak cierpliwie stawiać na młode i dać im trochę czasu ? Tylko, że parcie na wynik tych co płacą jest ogromne....

    • 8 1

  • remco nie sciemniaj

    pisali tytaj Gdynia dała na zakończony sezon 1,7 miliona złotych?!

    na co idzie ta kasa
    odpowiesz cwaniaczku?

    • 7 1

  • zawodniczka

    Nie ma osób nie zastąpionych. Każdy rządzi sam swoją osobą.
    Zastąpi Ją inna zawodniczka,kto wie czy nie lepsza.

    • 8 16

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane