- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (157 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (83 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (53 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Czy Jastrzębie czy Diabły pozostaną niepokonani?
Seahawks Gdynia w drugiej serii gier Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego pokonali na wyjeździe Kozły Poznań 28:26 (6:7, 0:6, 14:7, 8:6) i są w gronie czterech drużyn z kompletem punktów. W najbliższą sobotę o godzinie 12.00 Jastrzębie zmierzą się na Narodowym Stadionie Rugby z aktualnymi mistrzami Polski i lider tabeli - Devils Wrocław. Wstęp na mecz jest bezpłatny.
Pojedynek w Poznaniu był istnym dreszczowcem. Inauguracyjne punkty dla Kozłów zdobył Karol Siliwoniuk. Do boju "Jastrzębi" próbował poderwać Sebastian Krzysztofek. Po jego przyłożeniu gdynianie doszli rywali na 6:7, ale później znów oddali pole i na przerwę schodzili z siedmioma punktami straty.
- W pierwszej połowie nie zaprezentowaliśmy się najlepiej. Zagraliśmy za bardzo schematycznie mając na uwadze to, co widzieliśmy na nagraniach z poprzednich meczów Kozłów - przypomina Maciej Cetnerowski, szkoleniowiec Seahawks.
Od podwyższenia na 20:6 rozpoczął trzecią kwartę Szymon Barczak. Na szczęście kolejne minuty to popis Krzysztofka, który zdobył trzy przyłożenia. Natomiast Gaweł Pilachowski poprawił wynik na 28:20.
W końcówce emocje sięgnęły zenitu, kiedy Michał Ochnik po 80-jardowym biegu zdobył dla gospodarzy sześć "oczek" (26:28). Rezultat zależał od wykopu poznaniaków. Podwyższenie za dwa punkty nie udało się i zwycięstwo zostało przy gdynianach.
- W drugiej połowie zaczęliśmy grać po prostu tak, jak potrafimy najlepiej. Cieszę się, że pomimo słabego meczu w naszym wykonaniu potrafiliśmy jednak wygrać - dodał Cetnerowski.
Pierwsze skrzypce Seahawks odgrywał niezawodny tego dnia Krzysztofek, a mocnego wsparcia w defensywie udzielił Jeff George. Z kolei o sile ataków gospodarzy w większej mierze decydowały skuteczne akcje biegowe Michała Studzińskiego. Natomiast w formacji obronnej wyróżniał się Jakub Kowalczyk, przechwytując dwa podania.
Pozostały wyniki 2. kolejki PLFA I: Lowlanders - Steelers 0:7, The Crew - Owls 35:0, Tigers - Eagles 28:55, Miners - Devils 6:31
Tabela po dwóch kolejkach:
(zwycięstwa-porażki, małe punkty, bilans, punkty)
1. Devils Wrocław 2-0 91:6 85 4
2. The Crew Wrocław 2-0 89:8 81 4
3. Warsaw Eagles 2-0 97:35 62 4
4. SEAHAWKS GDYNIA 2-0 62:49 13 4
5. Bielawa Owls 1-1 21:35 -14 2
6. Zagłębie Steelers Interpromex 1-1 7:21 -14 2
7. AZS Silesia Miners 0-2 29:65 -36 0
8. Kozły Poznań 0-2 33:70 -37 0
9. Lowlanders Białystok 0-2 0:67 -67 0
10.Dom-Bud Kraków Tigers 0-2 36:109 -73 0
O tym na co tak naprawdę stać Seahawks na początku sezonu dowiemy się w najbliższą sobotę. W samo południe na Stadionie Narodowym Rugby zaprezentuje się drużyna, która robi najszybsze postępy w futbolu amerykańskim w naszym kraju w ostatnich latach. Devils w minionym sezonie zostali mistrzami Polski. Oni też odnieśli najwyższe zwycięstwa w dwóch pierwszych kolejkach i przewodzą tabeli.
Faworytem spotkania jest niewątpliwe drużyna przyjezdna. Devils ostatnią porażkę w meczu ligowym zaliczyli trzynastego września ... 2009 roku! Na koncie mają już dwanaście meczów z rzędu bez porażki - podkreśla Krzysztof Hinz z marketingu i PR Seahawks.
Problemem dla gości mogą być kontuzje trapiące futbolistów. Do trzeciej kolejki nie dotrwało aż czterech podstawowych zawodników, w tym najlepszy skrzydłowy zeszłego sezonu Dawid Tarczyński.
- Trafia nam się zdecydowanie najsilniejszy z dotychczasowych rywali. Zapowiada się najciekawszy mecz trzeciej kolejki. Dobra, zgrana i poukładana drużyna kontra mistrz Polski. O wyniku mogą zadecydować detale. Pomimo osłabionego składu zagramy na sto procent możliwości. Bardzo zależy nam na zwycięstwie - ocenia Seweryn Plotan, wiceprezes zarządu Devils.
Natomiast największym problemem jest stabilizacja formy. Dla kibiców to dobre, gdyż wyniki zmieniają się jak w kalejdoskopie, ale dla trenerów to co najwyżej palpitacja serca.
- To czy odniesiemy w sobotę zwycięstwo zależy w głównej mierze od nas. Musimy na pewno wyjść bardziej skoncentrowani niż w poprzednich meczach i egzekwować to, co ćwiczyliśmy przez te wszystkie miesiące. W naszej grze jest dużo nerwowości i to jest przyczyna gorszej formy. Wierzę, że mamy duże rezerwy i możemy grać lepiej - zapewnia trener Cetnerowski.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (31) 1 zablokowana
-
2011-04-14 08:18
Trzeba wyjść i zagrać swoje!
- 17 4
-
2011-04-14 08:22
na Diabły nie ma mocnych
no chyba żeby babę posłać
- 9 5
-
2011-04-14 10:34
Hit kolejki! (1)
będzie się działo!
- 16 4
-
2011-04-15 10:49
raczej
shit
grubasku- 0 3
-
2011-04-14 10:57
FOOTBALL
Oj będzie się działo! Im więcej kibiców tym lepiej. Mamy najmocniejszą drużynę w historii! Tym razem mistrzostwo będzie nasze.
Widzimy się w sobotę - w samo południe!- 20 4
-
2011-04-14 11:45
Zwycięstwo w tym meczu otwiera droge do półfinałów!
Zagrajmy taką defensywę jak w pierwszej połowie z miners i takie akcje biegowe jak druga połowa w Poznaniu. Do tego niech nasz QB ograniczy straty (interceptions) i wygramy! Jak mówi trener, wszystko po naszej stronie,jak zagrają cały mecz na miarę swoich możliwości, to wygramy.
- 15 4
-
2011-04-14 11:57
wszyscy na stadion! (1)
wszyscy kibice 3miejskiego sportu a Narodowy Stadion Rugby! Napewno nasze wsparcie pomoze chopakom pokonac Diably!
Let's go SEAHAWKS let's GOO!- 17 4
-
2011-04-14 20:10
Tylko uważajcie na kobity! Diaboł będzie biegać po trybunach i pupcyć będzie, jak pisze Sapek!
- 3 1
-
2011-04-14 16:25
znowu kibicow bedzie wiecej niz na pilce noznej na tym obiekcie sportowym
- 13 1
-
2011-04-14 17:30
(4)
smieszny sport !wiecej plastiku załóżcie na siebie dziewczyny:D
- 5 20
-
2011-04-14 23:26
(1)
A co Ty jestes jednym z tych ktorzy graja w rugby? Sport ktory istnieje ponad 50 lat w naszym kraju i zamiast sie rozwijac to cofa sie w rozwoju?
- 3 3
-
2011-04-15 07:09
Powiem dobitniej: cofa się wstecz do tyłu w rozwoju, o!
- 2 2
-
2011-04-15 16:20
To moze cwaniaczku sam załóż i zobaczymy jaki z Ciebie kozak!
- 2 1
-
2011-04-15 19:57
Sam jestes smieszny. Przypomnę tylko, że to jeden z najbardziej urazowych, kontaktowych sportów. Nie obrazaj dziewczyn! Założę się, że niejedna ma większe jaja niż Ty koleś.
- 2 0
-
2011-04-14 21:14
Diably? Moze by ksiedza tam poslac?
- 4 4
-
2011-04-14 21:22
dalej nierozumiem skad te nazwy
zyje w stanach znam sie na amerykanskim footbolu i popieram cala inicjatywe ale wolalbym czytac gdynskie jastrzebie "seahawks" a nie na odwrot.
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.