Jeszcze dwie serie gier i wszystko będzie jasne. Prawie wszystko, bo zostaną baraże. Polscy piłkarze w najgorszym wypadku właśnie przez nie będą przebijać się na przyszłoroczne finały mistrzostw świata. Ale biało-czerwoni paszporty do Niemiec będą mogli rezerwować już w sobotę i to nawet nie trudząc się na murawie. Warunek jest tylko jeden. W jednym z trzech meczów musi paść korzystny dla nas rezultat.
W Europie eliminacje do mundialu rozgrywane są w ośmiu grupach. Bezpośredni awans czeka na ich zwycięzców. Szanse zachowa także osiem drużyn z drugich miejsc. Ba - dwie z nich, najlepszym bilansem od razu wejdą do turnieju. Pozostali zagrają między sobą w barażach (12 i 16 listopada).
W grupie drugiej już nikt nie wyprzedzi Ukrainy. Na razie tylko ta reprezentacja oraz Niemcy, gospodarz mistrzostw, z naszego kontynentu są pewni gry w przyszłorocznym turnieju. Pozostałych szczęśliwców poznamy 8 bądź 12 października. W sobotę przed największą szansą awansu staną Włosi, Portugalczycy i Holendrzy. Do awansu wystarczą im remisy.
Polska gra w grupie 6. Obecnie zajmuje pierwsze miejsce z przewagą pięciu punktów nad Anglikami. Ale ci ostatni podejmują w sobotę Austrię. My będziemy trzymać kciuki za tych ostatnich. Jeśli nie przegrają, biało-czerwoni zakwalifikują się do mundialu bez względu na wynik środowego meczu w Anglii!
Ponadto dla nas w sobotę mogą zagrać jeszcze Holendrzy i Szwedzi. Ci pierwsi nie mogą przegrać na wyjeździe z Czechami, a Skandynawowie powinni wygrać w Zagrzebiu z Chorwacją. Bardziej prawdopodobny jest ten pierwszy wynik...
Jedne z powyższych rozstrzygnięć sprawi, że Polska albo zapewni sobie pierwsze miejsce w grupie szóstej albo będzie pewna jednej z dwóch pierwszych pozycji w klasyfikacji drużyn, które zajmą w swoich grupach drugie lokaty.
Jeśli żaden z trzech przywołanych meczów nie zakończy się po naszej myśli, to awans Polski do finałów mistrzostw świata zostanie odłożóny co najmniej do środy.
Dotychczas prawo gry w przyszłym roku w Niemczech poza dwiema europejskimi drużynami zdobyły także reprezentacje: Argentyny, Brazylii, Meksyku, USA, Japonii, Iranu, Korei Południowej oraz Arabii Saudyjskiej. Do obsadzenia pozostały jeszcze 22 miejsca.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
