Piłkarze ręczni DGT Wybrzeża Gdańsk na sześć kolejek przed zakończeniem rozgrywek zapewnili sobie utrzymanie w ekstraklasie. Podopieczni
Daniela Waszkiewicza nie zważali na to, że po bankructwie Metalplastu Oborniki byli bezpieczni w tabeli, a swoją przydatność do gry w ekstraklasie postanowili udowodnić na parkiecie. We własnej hali pokonali Olimpię Piekary 26:21 (11:10). Sukces jest tym cenniejsze, że w rundzie zasadniczej dwukrotnie przegrali z tym zespołem.
WYBRZEŻE: Suchowicz, Czoska - Żynda 2, Janusiewicz 2, Moszczyński 10, A. Siódmiak 5, Pilch, Chyżyński, M. Siódmiak 3, Kuchczyński 3, Wita, Waszkiewicz 1.
OLIMPIA: Donosewicz, Szenkel - Jurecki 6, Balicki 5, Chojniak 4, Tatz, Smolin 1, Wystrach, Ignacik 2, Wach 1, K. Przybylski, Małota, Pająk 2.
Sędziowali: Baranowski (Warszawa) i Lemanowicz (Płock).
To właśnie porażka w Piekarach przyczyniła się do tego, że dla gdańszczan zabrakło miejsca w finałowej szóstce. Wybrzeże przystąpiło wczoraj do gry bardzo skoncentrowane. Po stracie piłki przez gości kontry na bramki dwukrotnie zamienił
Marcin Siódmiak, a raz uczynił to
Patryk Kuchczyński. W 8 minucie było już 5:0, gdy swoje dołożyli starszy z braci Siódmiaków. Artur nie chciał być gorszy od Marcina, a
Damian Moszczyński zasygnalizował, że w tym meczu będzie zmierzał ku swym strzeleckim rekordom w ekstraklasie.
Olimpia pierwszy celny rzut (
Marcin Smolin) oddała dopiero w 10 min. Jednak wcale na tym nie poprzestała. Przed przerwą skrupulatnie odrabiała straty i tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego
Grzegorz Balicki uzyskał kontaktową bramkę.
Leworęczny skrzydłowy, który kilka lat temu, gdy występował jeszcze w krakowskim Hutniku, przymierzany był do Wybrzeża, otworzył także rejestr bramkowy po zmianie stron. Co więcej, dał Olimpi po raz pierwszy tego dnia prowadzenie (12:11). Dwoma trafieniami od razu zrewanżował się Moszczyński. Przez kolejny kwadrans wynik oscylował wokół remisu. Gdańszczanie przełamali rywali między 44 a 46 min. Goście nie znaleźli odpowiedzi na następujące po sobie celne rzuty:
Seweryna Żyndy,
Michała Waszkiewicza oraz dwa Moszczyńskiego. Zamiast 16:17 na tablicy zapaliła się "20" po stronie Wybrzeża, a "17" pozostała przyjezdnym.
W drugim meczu o miejsca 7-12 Blachy Łódź pokonały MKS Końskie 35:26. Chrobry Głogów - Metalplast Oborniki 10:0 (walkower).
7. DGT Wybrzeże 27:25 621-5948. Blachy 26:26 631-631
9. Olimpia 23:29 600-613
10. Metalplast 21:31 622-663
11. Chrobry 14:38 584-687
12. Końskie 4:48 615-797