Dopiero piąte miejsce w trzeciej rundzie młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski w Łodzi zajęli reprezentanci Lotosu.
Mirosław Jabłoński i Mariusz Pacholak zdobyli 13 punktów. Wygrała para Kuntera GTŻ Primus Grudziądz.
Gdańszczanie zaczęli bardzo dobrze, od wygranej 5:1 z duetem Polonii Piła. Potem było gorzej. Gdańska para przegrał 1:5 z ekipami z Grudziądza, Torunia i Bydgoszczy. Jedynie z najsłabszym w stawce duetem z Łodzi nasi juniorzy przywieźli pięć "oczek". 9 punktów (3, 1, 3, 1, 1) zdobył M. Jabłoński, a cztery Pacholak (2, 0, 2, 0, 0).
W turnieju zwyciężyli grudziądzanie, którzy zgromadzili 20 punktów. Drugą lokatę zajęli torunianie z dorobkiem 19 "oczek". Para Apatora mogła wygrać, ale w jednym z biegów żadnemu z toruńskich juniorów nie udało się dojechać do mety. Trzecią i czwartą lokatę zajęły duety z Piły i Bydgoszczy, które uzyskały po 13 punktów. W pierwszym starcie kontuzji nabawił się
Marek Cieślewicz, który został odwieziony do szpitala.
TŁ
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
