• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Derby przy Wiejskiej

jag.
15 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdańscy piłkarze ręczni po raz pierwszy od zmiany szyldu z Wybrzeża na AZS AWFiS mają duże szanse, aby wygrać pomorskie derby w ekstraklasie. Nigdy bowiem wcześniej MMTS Kwidzyn do meczu z akademikami nie przystępował z niższego miejsca w tabeli, a tak właśnie jest po ośmiu tegorocznych kolejkach. Początek gry przy ul. Wiejskiej o godzinie 17.30.

W tym sezonie obie drużyny przypominają... wahadła. MMTS potrafi przegrać u siebie z Olimpią Piekary, by następnie gromić Miedź Leginica. Także podczas wyjazdów Daniel Waszkiewicz nigdy nie wie, czy jego podopieczni będą mieli ochotę podjąć walkę z przeciwnikiem, czy też skończy się "wtopą".

Na tle tego przeciwnika akademicy prezentują znacznie stabilniejszą formę. Z tym, że jest obawa, aby od dzisiejszego meczu wahadło nie poszło w drugą stronę. Wcześniej dyspozycja gdańszczan diametralnie zmieniała się co... cztery kolejki. Rozpoczęło się bowiem od czterech przegranych, a potem były trzy zwycięstwa i "planowa" przegrana w Płocku. Wojciech Nowiński tradycyjnie już broni się przed łatką faworyta.

- Chcemy przerwać tę passę niemocy zdobycia punktu w meczach z MMTS, ale tego obiecać nie mogę. Nasza drużyna jest bardzo młoda i dlatego daleko jeszcze do stabilności formy - powtarza gdański szkoleniowiec.

Daniel Waszkiewicz pracuje w Kwidzynie drugi sezon. Miał popchnąć MMTS dla niedostępne dla nich wcześniej obszary ligowego podium. Tymczasem ten sezon rozpoczął najgorzej w ciągu swojego dziesięciolecia pracy szkoleniowej.

- Wszystko przez kłopoty zdrowotne, które ciągną się za nami od okresu przygotowawczego. W Gdańsku też nie zagramy w najsilniejszym składzie. Mogę jedynie potwioerdzić absencję Piotra Frelka, choć - niestety - na tym może się nie skończyć - tajemniczo mówi trener MMTS.

Natomiast na spotkanie z ojcem gotowy jest Michał Waszkiewicz. Gdański rozgrywający wyleczył kontuzjowaną kończynę. W miejscowych szeregach nie zobaczymy dzisiaj na parkiecie jedynie Roberta Foglera. Te ostatni musi poddać się operacji kolana. Rozbrat ze sportem potrwa co najmniej trzy miesiące.

Tradycyjnie - jak do w derby - naprezciw siebie staną zawodnicy, którzy grywali niegdyś wspólnie lub poprzednio reprezentowali "wrogie" obecnie dla siebie barwy. Po raz pierwszy przeciwko gdańszczanom, a jednocześnie swemu ojcu, Zbigniewowi (drugi trener AZS AWFiS) zagra Marcin Markuszewski. W przerwie wakacyjnej do Kwidzyna z Gdańska przeniósł się Michał Janusiewicz, ale tutaj można mówić o powrocie, bo rozgrywający jest wychowankiem MMTS. Przed laty w Wybrzeżu próbowali szczęścia Frelek, Marek Boneczko i Daniel Urbanowicz, ale przy ul. Zawodników nie udało im się przebic do podstawowego składu. W Kwidzynie są gwiazdami. Natomiast Sebastian Suchowicz nie może w Kwidzynie odnaleźć formy z czasów Wybrzeża i Spójni. Z kolei w barwach AZS AWFiS są obecnie wychowankowie MMTS: Andrzej Balmas i Jacek Sulej oraz eksbramkarz kwidzynian, Grzegorz Sibiga.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (7)

  • TYLKO MMTS!!!

    • 0 0

  • SIBIGA nie był bramkarzem MMTS Kwidzyn!!!

    • 0 0

  • Sibiga był bramkarzem MMTS

    • 0 0

  • oczywiście

    tylko w połowie sezonu złapał kontuzje i go pogonili... Potem przez dwa lata nie miał roby i dopiero AZS go przygarnął

    • 0 0

  • Bilety

    Po ile dzisiaj bilety? To będzie mój pierwszy mecz w tym sezonie, na którym będę i nie wiem, czy ulgowe kosztują ciągle 2 zł?

    • 0 0

  • Czy aby hala jest poświęcona?

    Wszystkie wyniki meczów rozegraneych w niepoświeconej hali
    będą zweryfikowane.Hala musi nbyć poświęcona przez o.Rydzyka.Koszt czynności 1 mln pln.Prezydent elekt L.Kwaczyński nie lubi belzebubów.

    • 0 0

  • no i znowu się nie udało

    chłopaki znowu dali ciała......... mówi się trudno......mam nadzieję że może w kolejnych meczach im się uda.......

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane