- 1 Arka na derby po wygraną i awans (176 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (70 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (103 opinie) LIVE!
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Udany koniec sezonu. Juniorzy złoci (4 opinie)
Remis w Szkocji. Zagrał Wawrzyniak
Lechia Gdańsk
Polska zremisowała na wyjeździe ze Szkocją 2:2 (1:1). Od 71. minuty w Glasgow grał Jakub Wawrzyniak, jedyny z czterech powołanych do kadry piłkarzy Lechii Gdańsk, który zaprezentował się na boisku. Ten wynik oznacza, że w najgorszym wypadku biało-czerwoni zagrają w barażach. Natomiast bezpośredni awans do Euro 2016 dadzą nam zwycięstwo lub wyniki 0:0 bądź 1:1 w niedzielnym meczu w Warszawie z Irlandią lub też punkt przy przegranej Niemców. Gdy na Stadionie Narodowym będzie remis 2:2 lub w wyższych rozmiarach, a Niemcy nie przegrają z Gruzją, to czeka nas w listopadzie dwumecz o prawo gry w turnieju finałowym we Francji w przyszłym roku.
ZAGŁOSUJ, CZY POLSCY PIŁKARZE AWANSUJĄ NA EURO 2016. SPRAWDŹ, JAKIE WYNIKI DADZĄ AWANS BIAŁO-CZERWONYM
Ritchie 45, Fletcher 62 - Lewandowski 3, 90+4
SZKOCJA: Marshall - Hutton, Martin, Hanley, Whittaker - Ritchie, Brown, D.Fletcher (74 McArthur), Naismith (69 Maloney), Forrest (84 Dorrans) - S.Fletcher.
POLSKA: Fabiański - Piszczek, Glik, Pazdan, Rybus (71 Wawrzyniak) - Błaszczykowski (83 Olkowski), Mączyński, Krychowiak, Grosicki - Milik (62 Jodłowiec), Lewandowski
Już w 140. sekundzie polscy piłkarze ustawili sobie mecz w Glasgow, przynajmniej na pierwszą połowę. Akcję rozpoczął Krzysztof Mączyński. To ulubieniec Adama Nawałki, który na niego konsekwentnie stawia, nie bacząc na głosy krytyki. Pomocnik przejął piłkę w środku pola i przekazał ją do Arkadiusza Milika. Ten z kolei nieco zwolnił akcję, ale zdążył dograć piłkę w pole karne. Tam był Robert Lewandowski, który z narożnika pola bramkowego zdobył prowadzenie dla Polski.
Przez większą część pierwszej połowy triumf święciła taktyka Nawałki. Trener biało-czerwonych nie uległ podpowiedziom wielu dziennikom, którzy w sugerowanych składach ustawiały reprezentację Polski z trzema defensywnymi pomocnikami. Selekcjoner zastosował wariant 1-4-4-2, stawiając na dwóch napastników i tyluż skrzydłowych. Tym samym dał sygnał, że w Glasgow wcale nie trzeba się bronić.
Przed przerwą Polacy nie bali się "małej gry". Po przejęciu piłki potrafili długo ją rozgrywać i to mimo pressingu rywali. Gdy trzeba było to do budowania ataku pozycyjnego wykorzystali nie tylko obrońców, ale nawet i bramkarza.
Mecz mógł zostać rozstrzygnięty już w 29. minucie. Biało-czerwoni wyszli z kapitalną kontrą. Kamil Grosicki z lewego skrzydła zagrał przed pole karne do Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium przekazał piłkę na prawą flankę, gdzie w "16" zabrał się z nią Jakub Błaszczykowski. Niestety, uderzenie skrzydłowego po "długim rogu" było nieznacznie niecelne.
Co gorsza - powiedzenie, że niewykorzystane okazje się mszczą, sprawdziło się kilkanaście sekund przed przerwą. Matt Ritchie uderzył sprzed pola karnego nie do obrony. Po pierwszej połowie było tylko 1:1, choć na prowadzenie z pewnością zasłużyli Polacy. Nie tylko zresztą na boisku, ale także na trybunach. Wielokrotnie w Glasgow, gdzie na trybunach zasiadło blisko 50 tysięcy osób, rozlegało się skandowanie: "Polacy, gramy u siebie", by tylko na przypomnieniu tylko tego kulturalnego dopingu poprzestać. Był bowiem także bardziej dobitny, rozpoczynający się od okrzyków: "Jazda z...".
Druga połowa była słabsza w wykonaniu naszej reprezentacji, choć mogła rozpocząć się równie doskonale jak pierwsza. Już w 46. minucie kolejne kapitalne zagranie Mączyńskiego otworzyło biało-czerwonym drogę na drugiego gola. Szkoda tylko, że Milik nie mógł uderzyć ze swojej mocniejszej nogi i jego strzał na róg sparował David Marshall.
Szybko odpowiedziała Szkocja. W 47. minucie dopisało nam szczęście, bo Steven Naismith nie trafił czysto w piłkę z 3. metra. Jednak kwadrans później Polaków nie oszczędził już Steven Fletcher. Napastnik gospodarzy precyzyjnym strzałem pokonał Łukasza Fabianskiego, a asystę zaliczył autor pierwszego gola - Ritchie.
JUŻ 20 PIŁKARZY Z TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW GRAŁO W PIERWSZEJ REPREZENTACJI POLSKI
Gdy wynik uciekał biało-czerwonym, trener Nawałka dokonywał zmian... defensywnych. Nasza reprezentacja straciła kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Dobre okazje mieli jeszcze Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak, ale dopiero w ostatniej, czwartej doliczonej minucie gola strzelił Lewandowski. Robert dobił piłkę do siatki po dośrodkowaniu z wolnego w... słupek Grosickiego.
LECHIA GDAŃSK:
Roman Korynt, Alfred Kokot, Robert Gronowski, Henryk Gronowski, Zdzisław Puszkarz, Mirosław Pękala, Marek Ługowski, Łukasz Trałka, Hubert Wołąkiewicz, Sebastian Małkowski, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Ariel Borysiuk, Sławomir Peszko
ARKA GDYNIA:
Janusz Kupcewicz, Czesław Boguszewicz, Tomasz Korynt
BAŁTYK GDYNIA:
Adam Walczak, Piotr Rzepka, Grzegorz Stencel
Z czterech piłkarzy Lechii powołanych na ostatni dwumecz w eliminacjach grupowych Euro 2016 zagrał tylko Jakub Wawrzyniak. Lewy obrońca gdańszczan zagrał od 71. minuty.Sebastian Mila i Ariel Borysiuk oglądali cały mecz z ławki rezerwowych, a Sławomir Peszko został odesłany na trybuny.
Czwartkowe wyniki oznaczają, że nadal żadna drużyna z grupy D nie wywalczyła bezpośredniego awansu. Polska nadal plasuje się na 2. miejscu. Aby wywalczyć bezpośredni awans Polacy muszą zremisować 0:0 lub 1:1 u siebie w niedzielę z Irlandią. Wówczas przy identycznej liczbie punktów decydować będą bezpośrednie mecze.
"ADAŚ MA CHARYZMĘ I DOŚWIADCZENIE". PRZYPOMNIJ SOBIE CO MÓWIŁ JESZCZE JANUSZ KUPCEWICZ, GDY OBECNY SELEKCJONER ROZPOCZYNAŁ PRACĘ Z REPREZENTACJĄ POLSKI
Remis w Glasgow oznacza, że Szkocja straciła wszelkie szanse na grę w Euro 2016. Natomiast punkt zapewnił Polsce, nawet w przypadku porażki z Irlandią w niedzielę, w najgorszym wypadku grę w barażach.
W dwumeczach, które odbędą się w listopadzie, zagra 8 drużyn, które zajmą trzecie miejsce w grupach. W drodze losowania zostaną one podzielone na pary.
Szkocja - POLSKA 2:2 (1:1)
Irlandia - Niemcy 1:0 (0:0)
Gruzja - Gibraltar 4:0 (3:0)
Tabela grupy D po dziewięciu kolejkach z dziesięciu:
kolejno mecze, punkty, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki
1. Niemcy 9 19 6 1 2 22: 8
2. POLSKA 9 18 5 3 1 31: 9
3. Irlandia 9 18 5 3 1 18: 5
4. Szkocja 9 12 3 3 3 16:12
5. Gruzja 9 9 3 0 6 9:14
6. Gibraltar 9 0 0 0 9 2:50
10. kolejka, 11 października
POLSKA - Irlandia (Warszawa, godzina 20:45)
Niemcy - Gruzja
Gibraltar - Szkocja
* awans bezpośredni do Euro 2016 dla dwóch najlepszych drużyn, trzecia zagra w barażach
Kluby sportowe
Opinie (79) 5 zablokowanych
-
2015-10-09 08:16
:) (1)
Grali jak sznury,jeden ze spalonego,drugi z awantury.
- 2 8
-
2015-10-09 09:51
Nie było spalonego. Widać na powtórkach
- 1 1
-
2015-10-09 07:35
a kogo to obchodzi (1)
Durna kopanina
- 3 21
-
2015-10-09 09:50
Mnie obchodzi.
- 5 0
-
2015-10-08 22:54
a wredne szkopy jak zwylky, aby na złość (7)
- 61 15
-
2015-10-09 07:40
Typowo polskie myślenie. Zwalanie winy na innych, a sami jesteśmy super i cacy. (3)
Narzekań na to, że nasi nie wygrali ze Szkocją, nie ma z twojej strony. Ale na Niemców to już pełne oburzenie, bo co, bo musieli wygrać z Irlandią??
Nikt o nas nie będzie dbał i dla nas specjalnie wygrywał, sami musimy dbać o swój los piłkarski. Nie jesteśmy pępkiem świata.- 10 6
-
2015-10-09 08:18
Chodzi o nastawienie. (2)
Niemcy nawet nie zrobili w Irlandii treningu. Żeby było sprawiedliwie każda drużyna powinna grać na 100%. Szkoci z nami walczyli o wszystko - na 100%, Niemcy też grali z nami na 100%, a z Irlandią na jakieś 60%. Gdyby zagrali tak jak z Polską - awans byłby pewny.
- 7 1
-
2015-10-09 09:25
Nie byłby
dalej potrzebowalibyśmy przynajmniej remisu
- 2 0
-
2015-10-09 08:31
I bardzo dobrze bo kombinowanie że ci przegrają a tamci wygrają to my wchodzimy fuksem nie zawsze wypala.Tutaj trzeba grać a nie liczyć kto jak zagra.
- 8 1
-
2015-10-09 00:03
mimo wszystko (1)
to nie ważne, ważne że w końcu mamy reprezentacje przez duże R!!!
POLSKA!!- 13 5
-
2015-10-09 06:27
Ta ostatnia bramka idealnie opisuje tę reprezentację - szmatławiec.
- 8 13
-
2015-10-08 23:04
a z tych nerwów zamiast zwykle wyszło jakieś dziwne słowo "zwylky"
ale Irlandię rozwalimy i będzie git
- 12 6
-
2015-10-09 08:41
Brawo...ale i tak w koncu-jak zwykle zaśpiewamy..Polacy nic się nie stało..
- 4 6
-
2015-10-08 22:55
:/ (5)
durne szwabstwo przegrało
- 44 15
-
2015-10-08 23:11
(3)
Może i durne ale chciałbyś tam żyć pracować i mieszkać murzynku z plantacji "Polska"
- 11 21
-
2015-10-09 08:36
w życiu tam nie wyjadę
zostawię miejsce dla takich murzynków jak Ty co byś choć chwile popracował
- 3 1
-
2015-10-08 23:15
(1)
Ja tu mieszkam i pracuje i nie narzekam na moje życie. Co do durnego szwabstwa, to taka delikatna prawda. Brakuje im zdecydowanie toku myślenia w stosunku do nas polaków.
- 16 6
-
2015-10-08 23:16
Polaków
- 8 2
-
2015-10-09 07:42
Durny to jest piłkarz, który nie ograł Szkota.
- 2 2
-
2015-10-09 08:25
No i jak
miało być tak z góry czysta formalność,a tu rzutem na taśmę wymęczony remis.Gdyby nie talent Lewandowskiego nie stać nas by było na wet na remis. I ostrożnie z Irlandią niby łatwy przeciwnik a psikusa może nam Polakom sprawić. Niemaszki zchodziły ze spuszczoną głową wczoraj a niby faworyci murowani.
- 3 3
-
2015-10-09 08:18
Gdyby grosicki umiał grać w piłkę
i dośrodkować prawidłowo to niestety nie było by pewnie gola. Ale tan reprzezentant nawałki na szczęście nie umie kopnąć z wolnego i farfocel wszystkich zaskoczył dobrze że że lewy zachował przytomnosć umysłu
- 16 1
-
2015-10-09 07:33
(1)
Oglądać się tego nie dało.
- 3 13
-
2015-10-09 08:13
W zasadzie to przyznam trochę racji, taka ekipa a cacka się w pierwszej połowie. Szkoci grali nędznie i trzeba to było wykorzystać. Wszyscy starali się podawać Lewandowskiemu i niestety tracili piłkę w decydującym momencie. Grosicki miał takie piłki, które mógł kierować do bramki.
- 3 0
-
2015-10-09 07:12
Fajnie by było jakby Ariel zagrał , bo jest w gazie i huknął bramę z 30 m. :)
- 12 0
-
2015-10-09 06:30
Szkoci już prawie utarli nosa tym polakom pewniaczom.
- 11 23
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.