To co często przynosiło sukces Lechii Gdańsk w meczach poprzedniego sezonu, czyli dobra gra tylko fragmentami bądź przez jedną połowę, nie wystarczyło do choćby jednego punktu już w drugiej kolejce z rzędu w bieżących rozgrywkach ekstraklasy. - Nie możemy tracić takich bramek - podkreślał trener Piotr Nowak po porażce ze Śląskiem we Wrocławiu 2:3. - Musimy szybko wyciągnąć wnioski, gdyż tak dalej być nie może. Jestem bardzo zły - dodał Paweł Stolarski, który znów należał do najlepszych piłkarzy biało-zielonych. A jego rola może jeszcze wzrosnąć, gdyż przez najbliższe tygodnie z gry wyłączony będzie Milos Krasić.
ŚLĄSK - LECHIA 3:2. PRZECZYTAJ RELACJĘ, WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
piłkarze, gdyż to oni występują na boisku
18%
trener, bo nie potrafi wyegzekwować, by zespół dobrze grał przez 90 minut
13%
kierownictwo klubu, bowiem osłabiło drużynę w porównaniu z poprzednim sezonem
49%
nikt, gdyż wyniki to pochodna dużej liczby kontuzji oraz braku szczęścia w meczach
3%
W 2. kolejce, podczas gdańskiej inauguracji sezonu Lechia przygniotła Cracovię w pierwszym kwadransie, ale mimo wielkiej przewagi nie potrafiła strzelić gola. Potem przegrała 0:1, choć gdyby nie system VAR, porażka byłaby jeszcze wyższa.
We Wrocławiu dla odmiany biało-zieloni zaczęli grać, gdy przegrywali 0:2. Koncertowo weszli w drugą część spotkania, ale po doprowadzeniu do wyrównania, nie potrafili wykorzystać kolejnych szans, by szalę wygranej przechylić na swoją korzyść. Natomiast sami nadzieli się na kontrę, która sprawiła, że przegrali drugi mecz z rzędu.
- Nie jestem w stanie odpowiedzieć nawet sam sobie, co wydarzyło się w 1 połowie. Natomiast po przerwie po części pokazaliśmy charakter. Potrafiliśmy doprowadzić do remisu, ale gdzieś błędy indywidualne zdecydowały, że mecz przegraliśmy. Musimy szybko wyciągnąć wnioski, gdyż tak dalej być nie może. Mecz trwa 90 minut i trzeba grać cały czas tak jak zaczęliśmy drugą połowę. Jeśli nie będziemy konsekwentni, nie będziemy wykorzystać sytuacji, to będzie się to kończyło jak we Wrocławiu. Jestem bardzo zły - tak m.in. mówił Paweł Stolarski od razu po spotkaniu przed kamerami Canal Plus Sport. PRZECZYTAJ PRZEDMECZOWY WYWIAD Z PAWŁEM STOLARSKIMGdy zabrakło kontuzjowanego
Lukasa Haraslina ten piłkarz błyszczał jeszcze bardziej. To on napędzał większość akcji Lechii prawą stroną boiska. Podobnie jak na inaugurację w Płocku.
- Dobrze się czuję. Wiadomo, że dobra gra cieszy, ale byłaby jeszcze większa radość, gdybyśmy mecz kończyli zwycięstwem i z 3 punktami. A tak to że mi wyszedł mecz może mnie cieszyć tylko osobiście, bo do tabeli ligowej nic nam to nie daje - dodał 21-latek, który z powodzeniem radzi sobie zarówno jako prawy pomocnik jak i obrońca.Piotr Nowak również przed kamerami Canal Plus Sport skrupulatnie wskazywał te elementy, które sprawiły, że po przerwie zobaczyliśmy inną Lechię.
- Postawiliśmy się w bardzo trudnej sytuacji do przerwy. Pomogły zmiany, ale przede wszystkim gra stała się bardziej uporządkowana. Podeszliśmy do przeciwnika, staraliśmy się grac wysokim pressingiem, była gra od boków, wejścia ofensywne skrajnych pomocników. Dzięki temu mieliśmy mnóstwo sytuacji, które powinniśmy wykorzystać i wygrać. Był to jednak dziwny mecz. Po wyrównaniu byłem przekonany, że to my zejdziemy z boiska jako zwycięzcy - przyznał szkoleniowiec biało-zielonych. JAKUB WAWRZYNIAK O PRZYCZYNACH PORAŻKI LECHII W POPRZEDNIEJ KOLEJCEW ciągu 7 minut drugiej połowy, po dwóch trafieniach
Marco Paixao Lechia odrobiła straty, które poniosła w ciągu pierwszej pół godziny gry.
- Wiedzieliśmy, że Lechia dobrze operuje piłką, ale nie lubi, gdy nie ma jej przy nodze. Dlatego mimo optycznej przewagi gości, to gdy przyjęliśmy piłkę, potrafiliśmy wyprowadzać dobre, niebezpieczne kontrataki i objąć prowadzenie 2:0. Po przerwie przysnęliśmy i rzeczywiście wydawało się, że to Lechia strzeli 3. gola. Za takie błędy, jakie popełnialiśmy często drogo się płaci. Takie 7 minut może zdołować mentalnie. Całe szczęście, że zespół się podniósł, pokazał charakter. Wróciliśmy do gry. Żadna z drużyn nie chciała zadowolić się remisem. Była akcja za akcje i wszystko mogło się zdarzyć - mówił na pomeczowej konferencji Jan Urban, szkoleniowiec Śląska. STATYSTYKI Z MECZU ŚLĄSK - LECHIA (PDF.)
Lechia przegrała, gdyż w drużynie nie ma filarów z poprzedniego sezonu. Kolejnym ubytkiem jest
Milos Krasić. Przed wyjazdem do Wrocławia doznał urazu pachwiny, który
nie tylko niweczy jego ewentualne plany transferowe (interesowały się nim kluby z Australii), ale wyklucza z gry przez najbliższe tygodnie. Zakładana pauza od 4 do 6 tygodni.
PO MALOCY TAKŻE KOVACEVIĆ MA OPUŚCIĆ LECHIĘ. SPRAWDŹ, CO O TYM SĄDZI PIOTR NOWAK?W drugiej linii z ubiegłorocznych graczy został jedynie
Flavio Paixao. Ponadto tę formację dotknęły nie tylko zmiany kadrowe, ale także nastąpiła modyfikacja ustawienia. Stąd także kłopoty z utrzymaniem właściwego rytmu gry przez dłuższy czas.
Ponadto zespół tym razem nie otrzymał należytego wsparcia z tyłu. A tak jak mówił
Jakub Wawrzyniak po Cracovii, gdy nie daje się wygrać to rolą defensywy jest, by nie dopuścić do przegranej.
- W poprzednim sezonie Dusan Kuciak wybronił nam wiele meczów. Nadal jest też ważną częścią tego zespołu. Jednak we Wrocławiu zrobił dwa błędy. Nie możemy tracić takich bramek. Jeśli mamy pretendować do czego, na co jesteśmy przygotowani - to takie gole nie mogę się nam zdarzać. Musimy dużo ciezej pracować niż to co pokazaliśmy przed przerwą. Natomiast gra w drugiej połowie napawa optymizmem. Nie słowa są ważne, ale czyny - zakończył Piotr Nowak telewizyjną analizę wrocławskiej porażkiKAROL FILA UCZY SIĘ OD SEBASTIANA MILI, WZORUJE NA SANTI CAZORLI. PRZECZYTAJ WYWIAD Z 19-LATKIEM LECHII
Typowanie wyników
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Górnik Zabrze
Jak typowano
| 73% |
417 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 12% |
70 typowań |
REMIS |
|
| 15% |
84 typowania |
Górnik Zabrze |
|
Tabela po 3 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Jagiellonia Białystok
|
3
|
3
|
0
|
0
|
4:1
|
9
|
|
2
|
Zagłębie Lubin
|
3
|
2
|
1
|
0
|
3:1
|
7
|
|
3
|
Górnik Zabrze
|
3
|
2
|
0
|
1
|
7:5
|
6
|
|
4
|
Wisła Kraków
|
3
|
2
|
0
|
1
|
5:4
|
6
|
|
5
|
Arka Gdynia
|
3
|
1
|
2
|
0
|
3:1
|
5
|
|
6
|
Lech Poznań
|
3
|
1
|
1
|
1
|
5:2
|
4
|
|
7
|
Korona Kielce
|
3
|
1
|
1
|
1
|
5:4
|
4
|
|
8
|
Legia Warszawa
|
3
|
1
|
1
|
1
|
4:4
|
4
|
|
9
|
Cracovia
|
3
|
1
|
1
|
1
|
4:5
|
4
|
|
10
|
Wisła Płock
|
3
|
1
|
1
|
1
|
2:3
|
4
|
|
11
|
Lechia Gdańsk
|
3
|
1
|
0
|
2
|
4:4
|
3
|
|
12
|
Pogoń Szczecin
|
3
|
1
|
0
|
2
|
3:4
|
3
|
|
13
|
Śląsk Wrocław
|
3
|
1
|
0
|
2
|
3:5
|
3
|
|
14
|
Sandecja Nowy Sącz
|
3
|
0
|
2
|
1
|
0:2
|
2
|
|
15
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
3
|
0
|
1
|
2
|
1:3
|
1
|
|
16
|
Piast Gliwice
|
3
|
0
|
1
|
2
|
3:8
|
1
|
Tabela wprowadzona: 2017-07-31
Wyniki 3 kolejki
- ARKA GDYNIA - Wisła Płock 1:1 (1:1)
- Śląsk Wrocław - LECHIA GDAŃSK 3:2 (2:0)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
- Legia Warszawa - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (0:0)
- Górnik Zabrze - Wisła Kraków 3:2 (1:0)
- Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
- Lech Poznań - Piast Gliwice 5:1 (2:0)
- Korona Kielce - Cracovia 4:2 (3:2)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
