- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (116 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (75 opinii)
- 3 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (45 opinii)
- 4 Lechia prawie w ekstraklasie (300 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (44 opinie)
- 6 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (163 opinie)
Dobry prognostyk dla gdańskiego floretu
Duet Sietom AZS AWFiS Gdańsk zwyciężył w piątkowych zawodach Pucharu Polski we florecie XVIII Turnieju o Buzdygan JM Rektora AWFiS. Anna Rybicka pokonała w finale Martynę Synoradzką z AZS AWF Poznań, zaś Glonek wygrał w decydującej walce z Richardem Kruse z Wielkiej Brytanii.
Gdańskie zawody były jednocześnie zaliczane do klasyfikacji Pucharu Europy florecistek i florecistów do lat 23. W konkurencji żeńskiej startowały 44 zawodniczki. Do zawodów zgłosiła się tylko jedna zawodniczka spoza Polski. Łotyszka Dace Seile nie odegrała w rywalizacji większej roli, kończąc turniej na 44 miejscu.
Zawody zdominowane zostały przez florecistki Sietom AZS AWFiS Gdańsk. W czołowej ósemce turnieju znalazło się aż 5 reprezentantek gdańskiego klubu.
Rywalizację wygrała Anna Rybicka, która w finale zwyciężyła Martynę Synoradzką wyraźnie 15:7, a w drodze do finału pokonała m.in. koleżanki klubowe: Natalię Gołębiowską i Justynę Anuszewską.
Dla Rybickiej było to już 18. w historii zwycięstwo w zawodach Pucharu Polski. Tym samym zrównała się z dotychczasową rekordzistką tej klasyfikacji - Sylwią Gruchałą, która na tym turnieju się nie stawiła, tłumacząc się kontuzją. Popularna "Rybka" szczególnie upodobała sobie buzdygany. Te zawody wygrała po raz trzeci z rzędu i siódmy w historii!
Wyniki:
Ćwierćfinały
Anna Rybicka - Justyna Anuszewska (obie Sietom AZS AWFiS Gdańsk) 15:8
Natalia Gołębiowska - Marta Łyczbińska (obie Sietom AZS AWFiS Gdańsk) 11:10
Małgorzata Wojtkowiak (AZS AWF Poznań) - Marta Hausman (Budowlani Toruń) 15:8
Martyna Synoradzka (AZS AWF Poznań) - Magdalena Knop (Sietom AZS AWFiS Gdańsk) 15:6
Półfinały
Rybicka - Gołębiowska 15:6
Synoradzka - Wojtkowiak 15:13
Finały
Rybicka - Synoradzka 15:7
Końcowa klasyfikacja:
1. Rybicka
2. Synoradzka
3. Gołębiowska
3. Wojtkowiak
5. Łyczbińska
6. Hausman
7. Anuszewska
8. Knop
Obsada turnieju męskiego była bardziej międzynarodowa. Na starcie stanęło 77 florecistów z Wielkiej Brytanii, Ukrainy, Austrii, Argentyny, Łotwy i oczywiście Polski.
Zresztą właśnie reprezentant Polski, Radosław Glonek okazał się w turnieju najlepszy. Szermierz klubu z Gdańska w finale pokonał Brytyjczyka Richarda Kruse 15:12. To jego piąty buzdygan w kolekcji. Poprzednio gdańszczanin był najlepszy w tym turnieju w latach 2006-2008 i 2010 roku.
Międzynarodowa obsada gdańskiego turnieju była możliwa dzięki temu, gdyż 18. turniej o Buzdygan JM Rektora AWFiS, tradycyjnie zaliczany do Pucharu Polski wszedł również do nowego cyklu Młodzieżowego Puchar Europy do lat 23. Poza Gdańskiem punkty w nim można zdobywać także w: Rzymie, Wiedniu, Goepingen, Brnie i Heidenheim.
- Zawody stały na wysokim poziomie, widzowie mogli oglądać wiele ciekawych akcji szermierczych. Szczególnie ciekawie było w konkurencji pań. Przed naszymi reprezentantami decydujące starcia na arenie międzynarodowej, które zadecydują i kwalifikacji olimpijskiej. Sprawa wyjaśni się praktycznie do końca marca. Postawa naszych reprezentantów to dobry prognostyk - podsumował zawody ich organizator i prezes Sietom AZS AWFiS, Ryszard Sobczak.
Wyniki
Ćwierćfinały
Radosław Glonek (Sietom AZS AWFiS Gdańsk) - Klod Junes (Ukraina) 15:14
Andriej Pohrebniak (Ukraina) - Sławomir Mocek (Jamalex Leszno) 15:12
Rościsław Hercyk (Ukraina) - Ksawery Nowosielski (Sietom ASZ AWFiS Gdańsk) 15:7
Richard Kruse (Wielka Brytania) - Roland Schlosser (Austria) 15:13
Półfinały
Glonek - Pohrebniak 15:11
Kruse - Hercyk 15:11
Finał
Glonek - Kruse 15:12
Końcowa klasyfikacja
1. Glonek
2. Kruse
3. Hercyk
3. Pohrebniak
5. Schlosser
6. Junes
7. Mocek
8. Nowosielski
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2012-01-13 21:30
"Zawody stały na wysokim poziomie, widzowie mogli oglądać wiele ciekawych akcji szermierczych."
Bardzo jestem ciekaw ilu tych widzów było w piątkowe przedpołudnie!!!
Dla popularyzacji dyscypliny termin bardzo dogodny, nie ma co.
Nie pierwszy raz taka sytuacja ma miejsce. Nie wiem kto ustala takie terminy. Czy temu komuś ręce urwało i nie ma czym się puknąć w czoło?
Mamy krzywych i garbatych zawodników, zawodniczki brzydkie jak czarna listopadowa gradowa noc że chowamy ich przed ludźmi?
Czy pani redaktor Marta mogłaby sie dowiedzieć i napisać nam tutaj skąd taki termin zawodów?
Ps. Aniu nie pierwsze i mam nadzieję że nie ostatnie gratulacje :)))- 13 1
-
2012-01-13 22:05
brawo Rybcia
- 11 1
-
2012-01-14 00:20
Buzdygan
Rybce buzdygan należy się już chyba z urzędu. Brawo Aniu! :)
- 10 1
-
2012-01-14 22:53
Annę Rybicką to naprawdę podziwiam. Tyle kontuzji co ona miała.
A ciągle walczy i wciąż potrafi wygrywać.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.