• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dopełnione formalności

jag.
20 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Piłkarki ręczne Łączpolu Gdynia przegrały oba mecze w półfinale Pucharu Polski. Po zwycięstwie na wyjeździe 30:23 dziś AZS Politechnika Koszalin dopełnił formalności, wygrywając na własnym parkiecie 32:26 (16:10). Okazja do rewanżu nadarzy się już w... najbliższą niedzielę. O godzinie 15.00 w Rumi przy ul. Mickiewicza te drużyny zagrają o ligowe punkty.

AZS: Łącz, Morawiec - Szafulska 6, Dworaczyk 5, Skipor 4, Goraj 4, Zienkiewicz-Janikowska 4, Chmiel 4, Borowska 3, Kobyłecka 2, Szostakowska, Żołyniak, Cieśla, Czekaj

ŁĄCZPOL: Sziwierska, Kordunowska - Wasak 8, Sulżycka 4, Andrzejewska 4, Szejerka 4, Aleksandrowicz 3, Stachowska 2, Waldowska, Zagrodzka, Zawadzka, Szabała, Piewcewicz.

Mecz rewanżowy toczył się wedle identycznego scenariusza jak starcie przed tygodniem w Rumi. Akademiczki wyraźną przewagę zdobyły już do przerwy. Sześć bramek po pierwszej połowie na korzyść miejscowych było niespodziewanym zwieńczenie początku spotkania. Grę bowiem trzema trafieniami z rzędu rozpoczął Łączpol. Niestety, od wyniku 5:5 podopieczne Grzegorza Gościńskiego wyraźnie oddały pole rywalkom.

- Okazało się, że pod względem kadrowym nie stać nas na prowadzenie skutecznej walki o najwyższe cele na dwóch frontach - ocenił gdyński szkoleniowiec, który znów oszczędzał najlepszą snajperkę, Kamilę Całużyńską.

Przypomnijmy, że dla Łączpolu był to pierwszy w historii start w Pucharze Polski i awans do najlepszej czwórki należy ocenić wysoko. Nie zapominajmy, że gdynianki mają wciąż realne szanse na start do ligowego play off z czwartej pozycji.

17 maja w Elblągu w finale Pucharu Polski rywalem Politechniki będzie SPR Safo Lublin. Obrończynię trofeum odrobiły jedną bramkową stratę z wyjazdowego spotkania, wygrywając u siebie z Interferie Zagłębiem Lubin 27:25 (17:8).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (9)

  • szkoda

    Szkoda, że Łączpol Gdynia to odpuścił.Oby takie podejście nie zemściło się na ligowym graniu..zobaczymy w niedzielę!!??Przydałaby się jakaś wygrana gdynianek:-)

    • 0 0

  • do tego wyzej

    a moze jest po prostu uklad
    Łączpolowi zależy na pierwszej czwórce w play off
    a w Pucharze Polski i tak by nie miał szans w finale z Lublinem.

    Można było się dogadać puścimy wam puchar, a wy nam ligę

    po co się męczyć???

    • 0 0

  • MYLICIE SIE

    Raczej Laczpol nie odpuscil,Politechnika jest na fali i wygrywa wszystko , a skrzydel dodaje im swiadomosc,ze maja Lacz w bramce, dopuki jej nie bylo to raczej slabo graly,a to sie nazywa psychologia,no i oczywiscie wchodzi jeszcze w gre doswiadczenie tej bramkarki, napewno w polu kadrowo nie jestesmy slabsi. , tak ze niestety w niedziele bedzie ciezko wygrac , chociaz zycze naszym dziewczynom tego z calego serca

    • 0 0

  • zobaczymy w niedzielę

    Po niedzielnym meczu się okaże czy łączpol jest słabszy, czy sobie odpuścił puchar...tak czy inaczej, moim zdaniem szkoda tego Pucharu!To byłaby dobra reklama dla takiego nowego klubu!

    • 0 0

  • kto się dogadał?

    Z kąd się biorą takie ploty?Jak się kogoś o coś posądza to trzeba mieć na to jakieś dowody...Koszalin jest lepszy i wygrywa!Proste ????

    • 0 0

  • Gra w pierwszej czwórce???????? Życzę Gdyniankom jaknajlepiej, ale terminarz jest taki, że nie zdziwię się jak do końca nie zdobędą już żadnych punktów

    • 0 0

  • Ramirez, obyś nie miał racji. Dziewczyny się załamią jak przegrają wszystkie mecze. No właśnie piszecie tu o psychologicznym podłożu a może właśnie przydał by się naszym dziewczynom dobry psycholog, który by je prawidłowo ukierunkował. Może problem tkwi w podłożu psychologicznym dziewczyn. Panie trenerze prosimy o rozważenie tej kwestii.

    • 0 0

  • do poprzednika

    Psycholog to by sie przydał trenerom a dziewczynom dobry trening!

    • 0 0

  • a gdzie jest na hala w Rumi?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane