- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (26 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (41 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (196 opinii) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (34 opinie)
Czy Wybrzeże zmieni skład po porażce?
Energa Wybrzeże - żużel
- To kontrowersyjne decyzje sędziego mogły pozbawić nas zwycięstwa, ale pretensje nic nie dadzą. Winy trzeba szukać także u siebie - mówi trener żużlowców Renault Zdunek Wybrzeża Grzegorz Dzikowski. Po porażce w Pile szkoleniowiec gdańszczan nie chciał zdradzić czy szykuje zmiany w składzie, ale nie ukrywa, że najbardziej rozczarowany jest postawą Krzysztofa Jabłońskiego. Na swoją szansę czekają Magnus Zetterstroem, Eduard Krcmar i Kamil Brzozowski.
To jednak nic w porównaniu z ewidentną pomyłką sędziego w wyścigu szóstym. Po upadku w pierwszym łuku wykluczył Andersa Thomsena, choć Duńczyk został podcięty przez Mike'a Trzensioka. Była to podręcznikowa sytuacja, w której zwyczajnie zabrakło miejsca po starcie i należało powtórzyć wyścig w pełnej obsadzie.
W wyścigu jedenastym, już w pierwszym łuku Norbert Kościuch bezpardonowo wpakował się w przy "krawężniku" w Fajfera, a ten cudem utrzymał się na motocyklu. Sędzia mimo to nie przerwał wyścigu, a zdezorientowani gdańszczanie z dużą stratą przegrali wyścig podwójnie.
Natomiast w wyścigach nominowanych dwukrotnie dochodziło do nierównego startu. Za pierwszym razem arbiter nie zareagował, a za drugim dał upomnienie Renatowi Gafurowowi. W tym ostatnim wyścigu Spychała pomylił się także jedyny raz na korzyść gdańszczan, gdy uznał iż Linus Sundstroem wjechał na metę jako drugi, przed Norbertem Kościuchem.
- W sumie te sytuacje prawdopodobnie pozbawiły nas zwycięstwa. Pretensje jednak nic nie dadzą, zostawmy komentarze ekspertom. Przegraliśmy i trudno, winy trzeba poszukać też u siebie. Ogólnie obraz naszej drużyny jest po tym meczu pozytywny, ale co z tego skoro punktów nie przybyło. Tragedii jednak nie ma. Rozmiary porażki w Pile pozwalają nam realnie myśleć o punkcie bonusowym za dwumecz - mówi trener gdańskich żużlowców Grzegorz Dzikowski.
KONTROWERSJE W MECZU POLONIA - WYBRZEŻE. FAJFER: KTO DAJE LICENCJE LUDZIOM Z ZEZEM?
Najwięcej emocji wzbudził wspomniany wyścig jedenasty. Już za metą Fajfer podjechał do Kościucha i trącił go łokciem. Doszło do małej przepychanki, a gdański zawodnik sygnalizował także sędziemu, że czuje się poszkodowany jego decyzją.
- Gdyby Oskar się przewrócił, wykluczenie Kościucha byłoby ewidentne. Zdołał jednak utrzymać się na motocyklu i sędzia potraktował to inaczej, choć mógł zarządzić nawet powtórkę w pełnym składzie. Nie podejrzewam by zawodnik Polonii wykonał taki manewr celowo. Norbert to walczak, ale nie należy do zawodników jeżdżących specjalnie ostro. Zdecydowanie zasłużył jednak przynajmniej na ostrzeżenie. Jeśli chodzi o Oskara najważniejsze, że nic nikomu się nie stało. Niepotrzebnie dał się sprowokować. W żużlu trzeba panować nad emocjami tak na torze jak i w parku maszyn - uważa trener Dzikowski.
Szkoleniowiec nie zamierza zrzucać winy za porażkę na arbitra. Wśród jego podopiecznych ewidentnie poniżej oczekiwań spisali się Thomsen (1 pkt) i Krzysztof Jabłoński (3 pkt i 2 bonusy).
- Do Duńczyka nie mam pretensji, bo kontraktując go liczyliśmy się z tym, że z racji wieku może zaliczać podobne wpadki. Ta jego waleczność w Pile gdzieś zniknęła, ale mogę go usprawiedliwić, cała kariera przed nim. Z Krzyśkiem będziemy musieli porozmawiać. Z perspektywy jego występu przeciwko Stali, nie ma wątpliwości, że zasłużył na występ w Pile. W zeszłym sezonie był naszym liderem, na tym torze, a teraz kompletnie zawiódł. Oczekuję od tak doświadczonego zawodnika znacznie więcej - przyznaje trener Renault Zdunek Wybrzeża.
Te uwagi nie są jednoznacznym wskaźnikiem co do ewentualnych zmian w składzie przed planowanym na niedzielę meczu z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa. Spotkanie to zapowiadane jest jako absolutny hit 4. kolejki Nice PLŻ. Po słabszych występach Thomsena i Jabłońskiego nogami przebierają Magnus Zetterstroem i Kamil Brozowski, a w odwodzie jest jeszcze Eduard Krcmar.
- Nie ma co patrzeć w statystki, liczy się aktualna forma. Mam kilka dni na przemyślenia. Musimy odsapnąć i przeanalizować czy i jakie zmiany w składzie mogą nam posłużyć. Jedno jest pewne, w moim zespole nie ma i nie będzie świętych krów. To jedna z podstawowych zasad, którymi się kieruję - zapowiada Dzikowski.
Statystyki gdańskich żużlowców po dwóch meczach Nice PLŻ
kolejno: mecze, biegi, punkty, bonusy, śr. biegowa, śr. meczowa
1. Linus Sundstroem 2 11 24 1 2,273 12,00
2. Renat Gafurow 2 11 22 1 2,091 11,00
3. Oskar Fajfer 2 9 17 1 2,000 8,50
4. Krzysztof Jabłoński 2 8 12 4 2,000 6,00
5. Dominik Kossakowski 2 7 9 3 1,714 4,50
6. Dawid Wawrzyniak 2 7 11 0 1,571 5,50
7. Anders Thomsen 2 7 8 3 1,571 4,00
8. Magnus Zetterstroem 0 0 0 0 0,000 0,00
9. Eduard Krcmar 0 0 0 0 0,000 0,00
10. Aureliusz Bieliński 0 0 0 0 0,000 0,00
11. Patryk Beśko 0 0 0 0 0,000 0,00
12. Kamil Brzozowski 0 0 0 0 0,000 0,00
Zawodnicy z najwyższymi średnimi biegowymi w Nice PLŻ
1. Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils) 2,778
2. Patrick Hougaard (Speedway Wanda Instal Kraków) 2,600
3. Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils) 2,600
4. Chris Harris (Speedway Wanda Instal Kraków) 2,500
5. Michał Szczepaniak (Polonia Piła) 2,467
6. Joel Andersson (Kolejarz Opole) 2,400
7. Andriej Kudriaszow (Polonia Bydgoszcz) 2,375
8. Joonas Kylmaekorpi (Lokomotiv Daugavpils) 2,333
9. LINUS SUNDSTROEM (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 2,273
10. Norbert Kościuch (Polonia Piła) 2,267
Kluby sportowe
Opinie (50) 2 zablokowane
-
2016-04-13 09:09
Co do Oskara (1)
No niby trzeba trzymać emocje na wodzy itd, ale pokazać co nieco też trzeba, emocje po incydencie po biegu opadną, ale... będą pamętali, żeby lepiej nie wjeżdżać w Fajfera ;)
Tak jak np. Łaguta się postawił Nickiemu, raz zrobił cyrk i jednak inni wiedzą, żeby się w niego nie ładować, bo odda ;)
Dobrze zrobił Oskar, ze nie odpuścił!- 5 0
-
2016-04-14 12:25
raz na wozie raz pod wozem
- 1 0
-
2016-04-12 08:03
Nie kombinować za dużo przed meczem z Włókniarzem! (7)
Na eksperymenty zostawić Rawicz albo Opole. Brzózka nie pojedzie lepiej niż Jabol. Renat musi zostać. Ewentualnie można się zastanawiać nad roszadą Thomsen/Krcmar. Wygrać raczej wygramy, ale liczy się jeszcze walka o bonus, więc zwycięstwo musi być w słusznych rozmiarach. A trzeba pamiętać, że THJ zna nasz tor nie najgorzej i zapewne podzieli się swoją wiedzą z kolegami.
- 8 0
-
2016-04-12 09:59
(5)
nienajgorzej
- 2 4
-
2016-04-12 11:11
Sprawdź se w słowniku, mądraliński :) (4)
Przysłówki w stopniu najwyższym z "nie" piszemy rozłącznie :) To jak, teraz ja jestem Sprite, a Ty pragnienie, nie? :-D
- 0 4
-
2016-04-12 12:45
Do Sopociaka. (3)
Nie pisze sie - rozlacznie !!! Poprawnie mowi sie I pisze osobno lub oddzielnie koleszko . Rozlaczne -to sa czesci np.wrowerze .
- 2 2
-
2016-04-12 13:03
Ta, no to dziwne, że w poradni językowej PWN zasiadają takie lamy, które tego nie wiedzą (2)
Pewnie gorszy sort językoznawców :) a przysłówki w stopniu najwyższym pisze się (no dobrze, niech będzie) oddzielnie. I to się nie zmienia, koleszko :)
- 2 2
-
2016-04-12 23:38
(1)
"Koleszko" czy "koleżko"?
To w Sopocie tak piszą?
Jak tę wioskę przyłączą do Gdańska, to biedne, wiejskie sopockie dzieci nareszcie będą mogły zdobywać wykształcenie w szkołach miejskich. Nauczą się ortografii i zdobędą trudną umiejętność używania polskich liter.
Powodzenia na egzaminie szóstoklasisty!- 1 1
-
2016-04-13 08:42
A uśmieszek na końcu widziałeś...?
To było ironia w stosunku to wcześniejszej wypowiedzi, w której właśnie użyto tej formy :) Czytanie ze zrozumieniem się kłania i ogarnianie kontekstu. Jeśli Cię stać, to możemy się umówić na korepetycje w tym zakresie :)
Ps. Poczytaj sobie trochę statystyk nt. poziomu życia Sopockich dzieci, który przez najbliższe 50 lat nie będzie osiągnięty przez ich rówieśników z Nowego Portu, Dolnej Oruni czy Stogów...- 0 0
-
2016-04-12 11:22
Zaden Krcmar, za Thomsena Zorro. Mecz poza tym zagrożony, ze względu na opady deszczu, kto wie czy nie będzie przełożony.
- 0 4
-
2016-04-12 20:47
Marek Marecki
Stało sie niestety,ale jedziemy dalej ja proponuje zmianke Zorro plus Brzózka za Jabłona i Thomasena i bedzie dobrze:)
- 2 8
-
2016-04-11 23:12
(2)
Czemu najblizszy mecz tak wczesnie? Niedlugo na 9 rano zrobia
- 9 9
-
2016-04-12 20:12
Żeby jak najdłużej świętować wygrany mecz.
- 0 0
-
2016-04-12 11:18
Wymogi telewizji niestety.
- 1 1
-
2016-04-11 20:43
Trener do dymisji (1)
Najsłabszym naszym ogniwem naszej drużyny jest trener Dzikowski brak Zorra to jego wina winny Dziki,
- 109 38
-
2016-04-12 18:58
zorro
dziadek niech bawi wnuki nam trzeba młodych , trzeba puszczać juniorów po 4 razy bez względu na wynik i tak e-liga jest poza naszym zasięgiem teraz miasto będzie ratować Lechie bo ma długi i lotos się na nich wypioł
- 0 7
-
2016-04-11 18:47
Krzysiu to startowiec,tego mu wczoraj zabrakło. (2)
Młody Thomsen musi jechać, to nasza przyszłość.
Ciężki orzech dla dzika.- 25 6
-
2016-04-11 22:02
(1)
NicThomsen nie musi, za niego Zorro, zna lepeij tor w Gdańsku i Thomsen to nie święta krowa, jak to Dzikowski określa, za Jabłońskiego nie ma niestety alternatywy, bo Brzozowski poobijany i słabszy od Krzycha.
- 8 0
-
2016-04-12 17:13
Po co zorro skoro to juz dziadek,Thomsen to melodia przyszlosci,awans nam nie potzrebny....jedzic tym samym skladem.bedzie dobrze i tak.
- 0 4
-
2016-04-12 16:23
Dziki spójrz na ankietę, inaczej będziesz następny do zmiany!
- 9 6
-
2016-04-11 21:52
(3)
Zorro odmówił jazdy w Pile,zdaje sobie sprawę ze jest mocny tylko na domowym torze.a tak na marginesie dlaczego Magnus nie uczestniczył w żadnym sparingu na wyjeździe??Czemu nie było go na obozie w Cetniewie??Czemu nie był na badaniach wydolnościowych?? Czy ktoś udzieli mi odpowiedzi na powyższe pytania??
- 3 21
-
2016-04-11 22:05
(2)
Nie był na obozie, bo miał wczesniej zaplanowane wczasy z rodziną, jechał w sparingu w Toruniu, to odpowiedzi na Twoje pytania. W niedzielę wskakuje do składu za Thomsena.
- 16 2
-
2016-04-11 22:45
(1)
Fakt uciekł mi jego start w Toruniu,a skąd ta pewność ze pojedzie??Jest jeszcze Młody Czech oraz Kamil może warto ich sprawdzić??
- 2 8
-
2016-04-12 14:25
Brzozowski jest cienki jak sik pająka. Już lepiej niech Jabol jedzie.
- 0 0
-
2016-04-11 17:31
A mówiłem,a ostrzegałem... (1)
Było brać Ozila...byłaby pewna petarda w składzie a tak pytania...może ten a może tamten...a to dopiero 2 mecz...co będzie dalej...strzach mysleć
- 14 39
-
2016-04-12 11:47
Skończ już z tym ozilem
- 6 0
-
2016-04-11 21:03
Jestem fanem talentu Thomsena (3)
Widać u niego wielkie problemy ze startami. W przyszłości to będzie kawał zawodnika, ale jaka jest pewność, że będzie chciał tu dłużej zostać? Na dzień dzisiejszy ma tylko roczny kontrakt. Jeśli wykręciłby średnią powyżej 2,0 na bieg to pójdzie do ekstraligi. Polityka klubu byłaby dobra gdyby, Anders, Linus i Oskar mieli kontrakty 3-letnie.
Odnośnie Jabłońskiego to i tak nie ma dla niego alternatywy. Jeśli ten sezon musimy tylko odjechać to niech sobie jeździ. Jeśli mielibyśmy walczyć o awans z Lokomotivem to bez dobrego polskiego seniora nie ma o tym nawet co marzyć.- 18 4
-
2016-04-12 10:55
jak na razie to twój "talent" tylko się przechwala zamiast porządnie jeździć
niech sie lepiej weźmie do pracy
- 2 0
-
2016-04-11 22:22
(1)
Skoro ma problemy ze startami to na twardych torach dla startowców nic nie zrobi, w Gdańsku też będzie się męczył. Sami zawodnicy mówią, że jeśli współpraca będzie się dobrze rozwijać, to chętnie przedłużą kontrakty na dwa lub trzy lata. To nie piłka nożna, nikt nie podpisuje długoletnich kontraktów. Lokomotiw nawet jak wygra ligę, to i tak nie wystartuje w ekstralidze vide sytuacja z zeszłego sezonu.Z dobrych polskich seniorów pozostają tylko Gapiński, Mroczka i Walasek, którzy się cenią.
- 2 6
-
2016-04-12 09:53
Przestaną się cenić jak jeszcze posiedzą
chyba, że jakiś klub któremu nie idzie sięgnie po większą kasę aby pozyskać gwiazdeczki
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.