• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa Gedania - Stal 0:3

jag.
20 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Siatkarki Energi Gedanii zajęły ostatnie miejsce po pierwszej rundzie rozgrywek sezonu zasadniczego w serii A I ligi. W sobotę gdańszczanki przegrały przed własną widownią ze Stalą Bielsko-Biała 0:3 (14:25, 18:25, 18:25). Trener Jerzy Skrobecki ma złożyć pisemne sprawozdanie z dotychczasowej pracy. Podjęto działania na rzecz wzmocnienia drużyny. Penetruje się zarówno ligi za wschodnimi granicami, jak i za... oceanem.

ENERGA: Ordak, Szajek, Kuczyńska, Drzewiczuk, Kruk, Tomsia oraz Siwka (libero), Sołodkowicz, Szyjanowa, Wiśniewska.
STAL: Sadurek, Jagodina, Mróz, Szeszko, Staniucha, Biel oraz Barszcz (libero).
Sędziowali: Dietrich i Hojka (obaj Wrocław).

Gospodyniom nie można odmówić woli walki. W każdym secie na początku obejmowały prowadzenie. Przez kilkanaście kolejnych akcji punktowały najczęściej na przemian z rywalkami. Aż przechodził taki okres, w którym niweczyły cały wysiłek. W pierwszej partii z 12:14 rywalki uciekły im na 12:20. W drugim secie było aż osiem straconych punktów po rząd, w dużej mierze za sprawą precyzyjnych zagrywek Luby Jagodiny. Rezultat urósł z 8:10 do 8:18. W trzeciej części znów dała znać o sobie była gedanistka. Przy jej serwisie Stal uciekła z 9:8 na 14:8.

- To nie jest pierwszy raz, kiedy tracimy punkty seriami. Coś nagle siada. Nie wiem dlaczego. Przełamać złą passę próbujemy w meczu z każdym rywalem, ale nie wychodzi - przyznaje Alicja Szajek, kapitan Energi Gedanii, jedyna, może obok Dominiki Kuczyńskiej, której w sobotę w szeregach gospodarzy coś się czasem udawało.

Generalnie szwankowało przyjęcie zagrywki. Może dlatego, że Jagodina miała w Gdańsku więcej sympatyków niż niejedna miejscowa zawodniczka.

- To są moi kibice. Przy ul. Kościuszki czuję się jak w domu - stwierdziła Luba, gdy po kilkunastu minutach rozdawania autografów i pozowania do zdjęć mogła wreszcie po meczu udać się do szatni.

Promieniał Zbigniew Krzyżanowski. Trener mistrzyń Polski do końca kontrolował wynik. Nawet w trzecim secie wykorzystał obie przysługujące mu przerwy.

- W zanadrzu miałem jeszcze zmiany. Set trzeci jest zawsze trudny, trzeba reagować od razu, by zespół nie został wybity się z rytmu. Dzisiaj graliśmy o spokojną gwiazdkę. Liczę, że jak uporamy się z olbrzymim zmęczeniem, które wynika z gry w Lidze Mistrzyń, w kraju zaczniemy się dźwigać w górę - mówi szkoleniowiec mistrzyń Polski.

W gdańskich szeregach daleko do świątecznego nastroju. Każdy na własną rękę próbuje znaleźć wyjście z trudniej sytuacji. - Jest jeszcze 9 meczów do rozegrania. Na treningach nie robimy nic takiego, czego moglibyśmy się wstydzić. Spróbujemy nawiązać współpracę z psychologiem - wyrokuje Jerzy Skrobecki, trener gedanistek.

Pozostałe wyniki 9. kolejki:
Centrostal Bydgoszcz - Dalin Myślenice 3:1 (22:25, 25:17, 25:22, 27:25), Gwardia Wrocław - Nafta-Gaz Piła 0:3 (12:25, 25:27, 23:25), Muszynianka - Stal Mielec 3:1 (29:27, 20:25, 25:18, 27:25), AZS AWF Poznań - Winiary Kalisz 0:3 (16:25, 24:26, 23:25).
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (7)

  • Podjęto działania na rzecz wzmocnienia drużyny. Penetruje się zarówno ligi za wschodnimi granicami, jak i za... oceanem.
    - czy ktos mi to moze wyjazsnic?? kogo wlasciwie szukaja? dobrej wrozki?

    • 0 0

  • 8 piłek pod rząd straconych po zagrywkach jagodiny !!!
    to co przyjmującym wychodziło?

    • 0 0

  • Widziałem dłuższe seriale Luby na zagrywce

    • 0 0

  • BENDZIEM KIEDYS WYGRYFAC

    Ostanie miejsce w lidze nie jest takie zle, przeciez mozna zaatakowac wyzsza pozycje na wiosne

    • 0 0

  • NO TO MAMY PREZENT NA SWIETA...PIEKNIE...A KIEROWNIKOWI CHYBA SIE NUDZI...
    PROPONUJE BANGLADESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Wtajemniczony czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź?

    • 0 0

  • Piję Tyskie alkoholowe :)

    Najlepsze życzenia Świąteczne z Rumi dla Gedanistek, Skrobka, Mirelli, KIEROWNIKA, Qraca, Rudego i wszystkich mniej znanych a zawziętych kibiców i sympatyków. Z Gedanistkami jest tak jak z moim TPS-em. Muszą zapłacić frycowe za odmłodzenie składu. Jak już kiedyś mówiłem (pardon - pisałem:) drużyna Gedani jest mocna. Ale o jej sile, muszą dowiedziedzieć się przeciwniczki. Spokojnie. I tego spokoju i wytrwałości dziewczynom, trenerom, zarządowi i sponsorom życzę w 2005 :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane