W serii A I ligi siatkarek wracamy do... normalności. Sezon 2004/05, który wystartuje w najbliższą sobotę, będzie liczył siedem miesięcy. Dziesięć drużyn rozegra rundę zasadniczą (po 18 meczów każda), a potem trzyrundowy play off. Kierownictwo Energi Gedanii celuje w miejsca od 4 do 6, ale Jerzy Skrobecki uczciwie przyznaje, że dzisiaj taki wynik jest w sferze marzeń. W pierwszej części rozgrywek szkoleniowiec koncetrować się będzie głównie na tym, by uniknąć baraży o utrzymanie.
Szajek za Bełcik
W przerwie wakacyjnej gdański klub nie szalał na runku transferowym. Nie tylko nie pozyskał żadnej zawodniczki z tzw. nazwiskiem, ale stracił swoje "złotko".
Izabela Bełcik, mistrzyni Europy seniorek, która pozostanie w Gdańsku warunkowała wzmocnieniem zespołu, wyemigrowała do Piły. Na panewce spaliły plany ściągnięcia ponownie na ul. Kościuszki dwóch pań "R" -
Emilii Reimus i Mileny Rosner. Pierwsza co prawda miała podpisany kontrakt w Belgii, ale dla Muszynianki nie była to przeszkoda nie do przeskoczenia. Druga ponownie musi układać życie z gdańskim narzeczonym na odległość.
Większy sentyment do Gedanii, oczywiście poparty odpowiednią kwotą wynagrodzenia w nowym kontrakcie, wykazała
Alicja Szajek. Po roku spędzonym w Poznaniu zdecydowała się wrócić. Od razu przejęła także kapitańską opaskę, którą poprzednio zabrała, a później zostawiła... Bełcik.
- Na tyle zawodniczek mamy zagwarantowane przez sponsora strategicznego finansowanie do końca sezonu. Gdyby pojawiły się dodatkowe środki, to nie można wykluczyć, że jeszcze po kogoś byśmy sięgnęli. Nie myślimy o konkretnej pozycji. Gdzie są braki, ujawnią to rozgrywki. W tym roku będziemy konsekwentni. Rozliczać będziemy po zakończeniu sezonu. Uznaliśmy, że to dla naszych wychwoanek będzie decydujący sprawdzian. Najbliższe miesiące pokażą, czy można na nich budować nadzieje na sukcesy w przyszłości, czy też trzeba poszukać innych siatkarek - deklaruje
Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii.
Wynika z tego, że trener Skrobecki nie musi obawiać się, że podzieli los poprzedników. W minionym sezonie
Witold Jagła został zwolniony już po inauguracyjnej kolejce, a
Marek Mierziwński przestał pracować na dwie serie przed zakończeniem sezonu zasadniczego.
Przesunięcia, a nie wzmocnienia
Czy Energa Gedania jest mocniejsza czy może słabsza niż w poprzednich rozgrywkach? Pod względem personalnym trudno to rozstrzygnąć, bo Bełcik i Szajek grywają na różnych pozycjach. By znaleźć się w nowym składzie personalnym, szkoleniowiec musiał zdecydować się na przesunięcia.
- Cały czas trenowaliśmy, a zatem wychodzę założenia, że wszystkie zawodniczki, które miałem pod swoją opieką, poczyniły postępy. Ale to samo robiła konkurencja. Niektóre zespoły uciekły się także do poważnych ruchów transferowych. Nam musi wystarczyć poszerzenie gamy przyjmujących do czterech zawodniczek, co daje przyjście Szajek. Do zastępstwa po Bełcik wytypowałem wychowanki gdańskiego klubu - przyznaje trener Skrobecki.
Szajek konkuruje z
Aleksandrą Kruk, Anną Sołodkowicz i Ritą Szyjanową do dwóch miejsc na przyjęciu. Wraz z Ukrainką może też być ustawiania po przekątnej z rozgrywającą. Tutaj trafiać będzie także jedna z nominalnych środkowych (
Agnieszka Drzewiczuk, Dominika Kuczyńska, Berenika Tomsia, Karolina Wiśniewska).
Na rozegraniu niekwestionowanym numerem jeden została
Justyna Ordak. Pod względem osiągnięć przewyższa ona nawet Bełcik, ale szkopuł w tym, że gdy Iza zdobywa największy sukcese z seniorkami, to medale z mistrzostw świata, Europy i Polski jej następczyni dotyczą młodziczek, kadetek i juniorek. Jeśli pod względem wyszkolenia technicznego Ordak nie może mieć żadnych kompleksów, to barierą w rozwoju jej kariery na ligowych parkietach mogą być parametry fizyczne.
- Iza skakała w bloku 292 centymetry, Justyna ma zasięg w tym elemencie 275. Dostrzegamy tą różnicę. Postaramy się to zniwelować choćby przez inne ustawienie obrony, asekuracji. Ponadto w bloku liczą się nie tylko same centymetry, ale także wyczucie wysokoku, intuicja - ocenia szkoleniowiec Energi Gedanii.
Pełny sezon
W ostatnich latach zazwyczaj regulamin miał się nijak do rzeczywistości. Najczęściej brakowało jednej drużyny do dziesięciu. W poprzednim sezonie nie tylko stawka była ograniczona, ale także skrócono sezon. Z uwagi na potrzeby reprezentacyjne z play off skreślono jedną rundę. Teraz wszystko powraca do normy. Do fazy pucharowej wejdą drużyny z miejsc 1-8, które rozdzielą najwyższe lokaty w trzyrundowej rywalizacji, a w barażach o utrzymanie zagrają dwie najsłabsze ekipy.
- Liczymy, że w tym sezonie nie będzie tradycyjnej walki o utrzymanie. Na medal liczymy zaś za dwa lata. Teraz najchętniej widzielibyśmy drużynę w przedziale miejsc 4-6 - przyznaje prezes Stankiewicz.
- Dzisiaj to zadanie w sferze marzeń. Trzeba byłoby nie tylko zakwalifikowac się do play off, ale także wygrać przynajmniej w pierwszej bądź drugiej rundzie. Według mojej oceny, choć nie znamy składów wszystkich rywali, zanosi się na ciekawy sezon, który trzymać będzie w napięciu do ostatniego meczu. Rywale na pozór wydają się być od nas silniejsi, ale sport ma to do siebie, że silni też przegrywają. Liczę, że o Energi Gedanii mówić będziemy nie tylko w kontekście zespołu młodego i perspektywicznie, że drużyna będzie grać skutecznie i wygrywać - zapewnia Jerzy Skrobecki.
ENERGA GEDANIA SEZON 2004/2005Prezes klubu: Zdzisław Stankiewicz, dyrektor: Bogdan Obszański, prezes sekcji: Adam Okuniewski, kierownik: Tadeusz Jasiński, I trener: Jerzy Skrobecki, II trener: Mirella Stech, masażysta: Izabella Narwojsz.
Hala: ul. Kościuszki 49 (pojemność 300 widzów).
Drużyna istnieje od 1947 roku. Największe sukcesy: trzy tytuły mistrzyń Polski (1951, 1953-54), dwa wicemistrzyń (1952, 1991).
Miejsca zajmowane w pięciu ostatnich sezonach, od powrotu do ekstraklasy w 1998 roku: V, VI, VI, IX, IX.
1. DOMINIKA KUCZYŃSKA 16.10.1981 196 84 środkowa
2. JUSTYNA ORDAK 8.02.1984 178 76 rozgrywająca
3. AGNIESZKA DRZEWICZUK 5.11.1982 188 90 środkowa
6. ALICJA SZAJEK 7.01.1983 185 76 skrzydłowa
7.
ANNA SOŁODKOWICZ 15.02.1984 182 69 skrzydłowa
8.
MAŁGORZATA JEROMIN 28.02.1985 178 62 rozgrywająca
9.
MARGERITA SZYJANOWA 9.03.1980 192 83 skrzydłowa
10.
MARZENA NIECZYPOROWSKA 20.04.1985 184 70 skrzydłowa
11. BERENIKA TOMSIA 18.03.1988 189 70 skrzydłowa
12.
ALEKSANDRA KRUK 29.10.1984 180 76 skrzydłowa
16. KAROLINA WIŚNIEWSKA 19.07.1984 192 84 środkowa
17.
MARTA BENDERSKA 16.03.1985 178 57 libero
18.
MARTA SIWKA 24.06.1986 166 56 libero
PRZYBYŁY: Szajek (AZS AWF Poznań), Nieczyporowska (AZS Słupsk), Jeromin i Benderska (z drużyny juniorek).
UBYŁY: Izabela Bełcik (Nafta-Gaz Piła), Anna Olczyk (koniec kariery).
W kolejnych kolumnach: numer na koszulce, imie, nazwisko, data urodzenia, wzrost, waga, pozycja na boisku.
TERMINARZ SEZONU ZASADNICZEGOI RUNDA:
16.10. Winiary Kalisz (dom), 23.10. Stal Mielec (d), 30.10. Nafta-Gaz Piła (wyjazd), 6.11. Adriana Bydgoszcz (d), 13.11. Gwardia Wrocław (w), 20.11. Muszynianka Muszyna (d), 27.11. AZS AWF Poznań (w), 4.12. Dalin Myślenice (w), 11.12. Stal Bielsko-Biała (d).
II RUNDA:
8.01.2005 Winiary (w), 15.01. Stal (w), 22.01. Nafta-Gaz (d), 29.01. Adriana (w), 5.02. Gwardia (d), 12.02. Muszynianka (w), 19.02. AZS AWF (d), 26.02. Dalin (d), 5.03. Stal (w).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
