Hokeiści Fudeko GAS Gdańsk mają za sobą udany weekend. Podopieczni Josefa Vitka w sobotę pokonali zespół Fabrykanci Łódzkie 3:2 (1:0, 1:1, 1:1), a dzień później ograli SMS Toruń 8:3 (1:0, 4:2, 3:1). Te wygrane pozwoliły im na awans na 7. miejsce w tabeli. Mecze śledziło niespełna 400 kibiców.
Aktualizacja, 22.10.23, godz. 18:15
Fudeko GAS Gdańsk - SMS Toruń 8:3 (1:0, 4:2, 3:1)
1:0 Kacper Fruczek as. Aleksiej Furman, Artiom Żurawski (02:09)
2:0 Adam Tuszkowski as. Aleksiej Furman, Felix Vaillancourt (22:36)
3:0 Marceli Stańczyk as. Denis Plastinin, Adam Laskowski (24:49)
4:0 Jakub Wala as. Dmitrij Bondarenko, Artiom Żurawski (30:20)
4:1 Filip Wiensak as. Emil Szotkiewicz (31:28, 5 na 4)
5:1 Mychajło Misiuk as. Oskar Lehmann, Tsimur Pulwer (33:20, 4 na 5)
5:2 Michał Cybulski as. Emil Szotkiewicz (33:28, 5 na 4)
6:2 Marceli Stańczyk as. Oskar Lehmann, Jakub Wala (41:01)
6:3 Filip Wiensak as. Adam Sawicki (45:08)
7:3 Mychajło Misiuk as. Denis Plastinin, Artiom Żurawski (48:36, 5 na 4)
8:3 Adam Tuszkowski as. Marceli Stańczyk, Adam Laskowski (55:36)
FUDEKO: Petrzilka (od 20:01 Vaillancourt) - Wala, M. Tuszkowski; Stańczyk, Drozd-Niekurzak, Laskowski - Lehmann, Pulwer; Misiuk, Vitek, Plastinin - Żurawski, Guczek; Fruczek, Furman, Bondarenko - Połczyński, Piwowarski; Krawcow, Ziniak, A. Tuszkowski
SMS: Kica - Szotkiewicz; Kołodziej, Wiensak, Sawicki - Dobrzyński; Juchniewicz, Cybulski, Prokurat - Gimiński; Samborski, Szymański, Izdebski
Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Fudeko GAS Gdańsk. W niedzielę podopieczni
Josefa Vitka pokonali przedostatni w tabeli, SMS Toruń. Spotkanie ponownie śledziło niespełna 400 widzów.
Worek z bramkami rozwiązał się od drugiej tercji. Wtedy to też na lodzie zameldował się Kanadyjczyk
Felix Vaillancourt. Debiut w bramce Fudeko GAS okrasił on...asystą przy golu
Adama Tuszkowskiego.
MHL (21.10)
FUDEKO GAS GDAŃSK - Fabrykanci Łódzkie 3:1 (1:0, 1:1, 1:1)
MOSM Tychy - Sabres Oświęcim 2:4 (1:0, 0:2, 1:2)
Sokoły Toruń - SMS Toruń 9:2 (3:1, 3:1, 3:0)
Cracovia - Naprzód Janów 3:5 (0:1, 3:1, 0:3)
Zagłębie Sosnowiec - Podhale Nowy Targ 5:2 (3:1, 1:0, 1:1)
SMS PZHL Katowice - Niedźwiadki MOSiR Sanok 9:1 (4:0, 3:0, 2:1)
Polonia Bytom - SMS Bytom 25:1 (6:0, 12:0, 7:1)
MHL (22.10)
FUDEKO GAS GDAŃSK - SMS Toruń 8:3 (1:0, 4:2, 3:1)
Zagłębie Sosnowiec - Niedźwiadki MOSiR Sanok 6:5 (0:3, 3:1, 3:1)
MOSM Tychy - Cracovia 5:1 (1:0, 2:1, 2:0)
Sokoły Toruń - Fabrykanci Łódzkie 7:4 (3:2, 3:1, 1:1)
JKH GKS II Jastrzębie - SMS Bytom 13:0 (4:0, 4:0, 5:0)
Fudeko GAS Gdańsk - Fabrykanci Łódzkie 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 Dienis Plastinin (08:00, 4 na 5)
1:1 Eduard Szibelbein as. Władimir Petrowskij, Benjamin Maidment (31:38, 5 na 4)
2:1 Adam Laskowski as. Stanisław Drozd-Niekurzak, Marceli Stańczyk (32:09)
3:1 Mychajło Misiuk as. Jakub Vitek, Dienis Plastinin (41:55)
3:2 Vaclav Riha as. Wiktor Krzesłowski, Eduard Szibelbein (43:08)
FUDEKO: Petrzilka - Wala, M. Tuszkowski; Stańczyk, Drozd-Niekurzak, Laskowski - Lehmann, Pulwer; Misiuk, Vitek, Plastinin - Żurawski, Guczek; Fruczek, Furman, Bondarenko - Połczyński, Piwowarski; Krawcow, Ziniak, A. Tuszkowski
Fabrykanci: Kaczmarek - Kozak, Arvidsson; Cyran, Szibelbein, Petrowskij - Kaplun, Kułak; Maidment, Riha, Halpert - Cieślak, Krzesłowski; Świderski, Pirotski, Puchljiak oraz Witczak
Piąte zwycięstwo w Młodzieżowej Hokej Lidze zanotowali hokeiści Fudeko GAS Gdańsk. Podopieczni
Josefa Vitka nie bez problemów pokonali zespół Fabrykanci Łódzkie 3:2 i awansowali na 8. miejsce w tabeli. Spotkanie śledziło niespełna 400 osób.
Spotkanie dla gdańszczan rozpoczęło się bardzo dobrze, bo w 8. minucie wynik otworzył
Dienis Plastinin i to podczas gry w osłabieniu. Prowadzenie mogło być bardziej okazałe, ale gospodarze starali się grać za bardzo koronkowo.
Sprawdź, jakie języki słychać w szatni hokeistów i jak się dogadują
Nieskuteczność Fudeko wykorzystali przyjezdni, którzy wyrównali podczas gry w przewadze już w drugiej tercji. Remis utrzymał się jednak tylko przez 31 sekund, bo podanie zza bramki od
Marceliego Stańczyka wykorzystał
Adam Laskowski.
Sporo emocji przyniosła za to trzecia tercja. W niej gdańszczanie objęli dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że spokojnie jeszcze powiększą przewagę, ale goście ze Zgierza potrafili złapać kontakt i do ostatniej syreny walczyli o wyrównanie. Trzeba przyznać, że gospodarzom dopisało sporo szczęścia, bo ich nonszalanckie zagrania skutkowały groźnymi akcjami przyjezdnych. W najważniejszym momencie w sukurs
Hynkowi Petrzlice przyszedł słupek po strzale
Iwana Cyrana.
Sprzedam
4 500 zł
Kartuzy
2004
290000 km
1598 cm3
Sprawdź, jakie języki słychać w szatni hokeistów i jak się dogadują
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
