- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (54 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (75 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (77 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (38 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Bramkarz zmniejsza Lechii pole manewru
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk ma w swoim zespole trzech piłkarzy spoza Unii Europejskiej, a na boisku może przebywać tylko dwóch. Gdy w bramce staje Vanja Milinković-Savić, trener Piotr Nowak w polu może desygnować do gry tylko jednego z dwójki Milos Krasić - Aleksandar Kovacević. - Problem w tym, że dla Vanji nie widać klasowego zmiennika między słupkami - uważa były trener Lechii Bogusław Kaczmarek. - Mam wątpliwości czy obaj pomocnicy dają Lechii wystarczająco dużo jakości by akurat z tego robić problem - dodaje Jacek Grembocki, który w przeszłości reprezentował biało-zielone barwy m.in. podczas meczów z Juventusem Turyn w 1983 roku.
LUKAS HARASLIN BĘDZIE GRAŁ W MASCE
Obecnie na zmianie limitu najwięcej traci Kovacević, który inauguracyjny mecz w Płocku obejrzał z ławki, gdyż całe spotkanie rozegrali jego dwaj rodacy. Największym pewniakiem jest z kolei Milinković-Savić. Pozycja Vanji w bramce Lechii jest za kadencji trenera Nowaka niepodważalna. Z ostatnich trzynastu ligowych spotkań biało-zielonych zagrał w dwunastu. Czyste konto zachował w czterech meczach, a w pozostałych ośmiu wpuścił dwanaście goli.
- Nie są to jakieś oszałamiające statystyki. Pojawia się zatem pytanie czy nie lepiej, aby trener Nowak mógł skorzystać z dwóch graczy spoza Unii w polu, a w bramce postawić na któregoś z polskich zmienników: Łukasza Budziłka, Damiana Podleśnego lub Mateusza Bąka. To bardzo trudne pytanie, zważywszy na to, że Lechia od lat ma problem z obsadzeniem pozycji golkipera. Budując zespół na ten sezon w Lechii wzięto pod uwagę sytuację Vanji i najwidoczniej mu zaufano. W tej wizji nie może być przypadkowości, nie wierzę żeby ktoś nie wziął nowych przepisów pod uwagę - uważa Jacek Grembocki, były piłkarz m.in. Lechii Gdańsk i Górnika Zabrze, a obecnie szkoleniowiec V-ligowej Olimpii Osowa.
LECHIA NIE POSTAWIŁA TAMY NA WIŚLE
Zdaniem Bogusława Kaczmarka sytuacja jest o tyle problematyczna, że Milinković-Savić nie ma klasowego zmiennika.
- Próba z Budziłkiem okazała się nieudana, Podleśnemu brakuje doświadczenia, a Mateusz Bąk już dawno został odsunięty na boczny tor. Vanja to jeszcze materiał na klasowego bramkarza, piłkarz na dorobku, który ma dobre warunki i potrzebuje jak największej liczby rozegranych meczów, stabilizacji. Popełnia jeszcze błędy, ale skoro trener Nowak stawia na niego od dłuższego czasu, warto to kontynuować - uważa były trener Lechii.
Na razie "paszportową" rywalizację przegrywa Kovacević, ale jak podkreśla Kaczmarek, pomocnik na dłuższą metę wcale nie stoi na straconej pozycji.
- Cała trójka Serbów w Lechii ma swoje wartości. Dla mnie Kovacević był naturalnym zastępcą dla Ariela Borysiuka na pozycji numer sześć i drużyna zagrała z nim w składzie sporo dobrych spotkań. Szkoda, że z trójki zawodników spoza Unii Europejskiej może grać tylko dwóch. Nie przywiązywałbym jednak uwagi do tego, że jedno z tych miejsc zajmuje bramkarz. Jeśli chodzi o sam limit dotyczący obcokrajowców to może nie jest on korzystny dla Lechii, ale na pewno jest korzystny dla polskiej piłki - mówi "Bobo".
Flavio Paixao (pomocnik, Portugalia), Marco Paixao (napastnik, Portugalia), Lukas Haraslin (pomocnik, Słowacja), Milen Gamakow (pomocnik, Bułgaria), Mario Maloca (obrońca, Chorwacja), Gerson Guimares Ferreira Junior (obrońca, Brazylia, hiszpański paszport)
Zagraniczni piłkarze Lechii spoza Unii Europeskiej: Vanja Milinković-Savić (bramkarz, Serbia), Milos Krasić (pomocnik, Serbia), Aleksandar Kovacević (pomocnik, Serbia)
Milinković-Savić może postarać się o paszport Hiszpanii, gdyż mimo serbskiego obywatelstwa urodził się właśnie tam, w Ourense. Póki co, Lechia pozostaje jednak z problemem. Zdaniem Jacka Grembockiego takie sytuacje powinny sprowokować dyskusję nad jakością zagranicznych zawodników w polskiej ekstraklasie i ich zarobkami.
- W średnich zespołach europejskich obcokrajowców sprowadza się po to, by byli lepsi od krajowych zawodników i pomogli zrealizować cel. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Nemanja Nikolić jest wart pieniędzy, które zainwestowała w niego Legia Warszawa. Co do wielu innych piłkarzy jest po prostu inaczej. Zastanawiamy się dziś czy Milinković-Savić nie powinien zajmować miejsce Krasiciowi lub Kovaceviciovi. To dobrzy piłkarze, ale czy są tak cenni dla zespołu jak wspomniany Nikolić dla Legii? Ten sezon będzie dla nich sprawdzianem, a jego wynik zależny od tego czy klub osiągnie swój cel - wyjaśnia szkoleniowiec, który w przeszłości pracował m.in. w Polonii Warszawa i Bałtyku Gdynia.
LECHIA ZAGRA NA HYBRYDOWEJ MURAWIE
Zdecydowanym zwolennikiem ograniczania roli obcokrajowców w polskich rozgrywkach jest Bogusław Kaczmarek. Jego zdaniem powinno się do nich dopuszczać tylko... odpowiednio drogich, którzy pobierając wysokie pensje gwarantowaliby odgrywanie kluczowych ról.
- Zawodnicy, którzy robili różnicę i pokazywali klasę jak swego czasu Kalu Uche czy Abdou Razack Traore to niestety u nas rzadkość. Dziś mamy zachwycać się Thibault Moulinem z Legii, który jest europejskim średniakiem. Wolałbym mniej obcokrajowców, ale z obligacjami finansowymi. Niech przychodzą zarabiać po 500 tys. euro za sezon, ale niech będą tu prawdziwymi gwiazdami - apeluje Kaczmarek.
Kluby sportowe
Opinie (71) 2 zablokowane
-
2016-07-20 19:58
Wywalić Vanje (1)
Budziłek nie jest gorszy.Wywalić Milę , Wawrzyniaka , Peszkę , Chrapka , Wolskiego i paru innych , wrócić na Trauguta , zacząć na nowo
- 1 18
-
2016-07-21 07:24
Budzilek to padlina
Co sie z linii nie rusza przy roznych
- 1 0
-
2016-07-20 13:40
Ja ufam Nowakowi w 100%. Wierze ze w tym sezonie zdobedzie z Lechia upragnione Mistrzostwo i awansuje do Ligii Mistrzow. (2)
- 42 20
-
2016-07-20 17:19
(1)
Iza dzis wroce pozniej.
PS
Dzieki.- 10 3
-
2016-07-21 07:22
spoko, mam czekac z kolacja ?
- 2 1
-
2016-07-20 13:31
To nie bramkarz ogranicza pole manewru, tylko kierownictwo klubu, (2)
które nie zadbało o to, aby w oknie transferowym stanął między słupkami klasowy zawodnik z UE. Konsekwencje są proste i logiczne dla każdego, kto zna piłkę nożną: niepewny bramkarz, to niepewna obrona. Brak zaufania z tyłu pola. Tak nie da się zbudować silnego zespołu.
- 51 9
-
2016-07-21 01:04
niby racja
Ale można też powiedzieć że bramkarz który ma niepewną obronę sam może tracić tą pewność i zaufanie , bo z szacunkiem do wszystkich ale tak na prawdę skład mamy naprawdę dobry ale obrona to nasza pięta achillesowa , w dodatku systemem z TYLKO 3 obrońcami .
- 2 0
-
2016-07-20 23:34
Okno transferowe jeszcze otwarte.
Jak zwykle spece z tego forum popisują się pamięcią złotej rybki. Wystarczy sprawdzić oceny kibiców z zeszłego sezonu, żeby zobaczyć, że forma mu szybko rosła, a jeszcze w maju, żaden forumowy spec nie nazywałby go niepewnym. Z dalszą oceną proponuje się wstrzymać, aż rozegra więcej meczów w tym sezonie.- 4 0
-
2016-07-20 14:08
(4)
Spotkalem Nowaka w piotrze i pawle i mowil ze teraz bedzie stal Budzilek a na srodku Kovacevic Chrapek Krasić a na prawej Wolski zagra za Flavió pozdro ziomki oraz sora nie mam przecinka na kompie
- 8 23
-
2016-07-20 16:21
(3)
w kolejce do kasy ci to powiedział?
- 5 4
-
2016-07-20 21:00
(1)
nie kolo stoiska z warzywami
- 1 1
-
2016-07-20 23:29
kłamiesz - jak wiadomo Nowak jest amerykański, a tacy to tylko steki zagryzają burgerami. Warzyw nie uznają.
- 3 0
-
2016-07-20 19:16
Na zapleczu
- 2 2
-
2016-07-20 13:29
Przepraszam, że zapytam ale gdzie są wychowankowie??? (2)
ten Vanja nie jest nikim wybitnym! lepiej gdyby grał nasz a klub mógłby jeszcze na nim zarobić, patrz Grągowski z Jagielloni.
- 22 24
-
2016-07-20 23:20
To w juniorach rezerwach jest jakiś (jak to określiłeś) "wybitny" bramkarz, o którym nic nie wiadomo? Wątpię, żeby można było tam znaleźć kogoś, na kim klub mógłby zarobić więcej niż na Vanji.
- 2 3
-
2016-07-20 20:58
Tak naprawdę to nie ma jakichś wybitnie uzdolnionych juniorów w Lechii. Jedynie może Kałahur, Letniowski i Makowski ale ten ostatni to chyba jest z SMSu Łódź
- 3 2
-
2016-07-20 22:51
Problem
Tak dalej piszcie i dyskutujcie o obcokrajowcach a młodzież lechii gdzie , jak to gdzie menadżer nic nie zarobi wiec dajemy zawodników z zagranicy. Masakra
- 5 2
-
2016-07-20 21:40
Kiedyś to Lechia słynęła z dobrych bramkarzy , ale to już historia
Tak jak kiedyś Lechia słynęła z bardzo dobrych wychowanków , ale to załatwił niestety mandziaro
- 4 4
-
2016-07-20 21:24
Vanja zbyt pewny siebie i za młody na pierwszy skład Lechii...Nam potrzebny bramkarz bardziej doświadczony i lepszy jak chcemy do pucharów...
- 3 7
-
2016-07-20 21:18
co to za problem
wywalić jednego i bez problemu
- 4 6
-
2016-07-20 21:10
Vanja to kawał chłopa a nie potrafił odbić szmacianego strzału w Płocku
Każdy inny bramkarz nie będzie gorszy.
Niech zagra Podleśny albo Bąk, Kovacević się przyda w drugiej linii bo Chrapek coś nie w formie- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.