• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Glonek z buzdyganem

jag.
20 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Małgorzata Wojtkowiak (AZS AWF Poznań) oraz Radosław Glonek (Sietom AZS AWFiS Gdańsk) wygrali w Gdańsku dwunaste zawody we florecie "O Buzdygan Rektora AWFiS". Zwycięzcy oprócz gustownych statuetek otrzymali po tysiąc złotych. W klasyfikacji generalnej Pucharu Polski Sietom Tour Glonek umocnił się na prowadzeniu, a nową liderką wśród pań została Karolina Chlewińska (Sietom AZS AWFiS). Z powodu kontuzji nie wystartowały: Sylwia Gruchała i Magdalena Mroczkiewicz, ale i tak na planszach był tłok. Do rywalizacji stanęło ponad 130 uczestników.

Wojtkowiak szła przez turniej jak burza. W eliminacjach rozstawiła się z numerem jeden, a na pucharowej drabince nie pozwoliła żadnej rywalce zdobyć więcej niż 9 punktów. W finale miała okazję zrewanżować się Chlewińskiej, na rzecz której w ubiegłym roku przegrała miejsce w kadrze na mistrzostwach świata.

- Nie myślałam o tym. Teraz jest nowy sezon i nowe wyzwania. Formy jeszcze nie ma, ma przyjść za miesiąc, gdy włączymy się do zawodów Pucharu Świata. W Gdańsku walczyło mi sie dobrze, gdyż panowałam nad emocjami, wyciszyłam się i uspokoiłam - mówiła Wojtkowiak. -Liczyłam na zwycięstwo. W finale zabrakło odpowiedniej taktyki. Nie będę tłumaczyć się studiami, choć na Akademii Morskiej w tym roku kończę licencjat. Przez te lata nauczyłam się godzić sport z nauką bez uszczerbku dla żadnej z tych dziedzin - przyznała Chlewińska.

Anna Rybicka pod nieobecność Gruchały mogła ponownie wysunąć się na samodzielne prowadzenie na liście wszech czasów pod względem liczby wygranych w Pucharze Polski. Ale na 15 zwycięstwo gdańszczanka musi jeszcze poczekać. W piątek wyraźnie przegrała w półfinale z późniejszą triumfatorką.

- Zawsze chce wygrywać. Nawet na treningu, gdy walczymy szkoleniową, zawsze lepiej zwyciężyć niż przegrać - przyznała Rybicka.

Wyniki floretu kobiet:

Ćwierćfinały: Małgorzata Wojtkowiak (AZS-AWF Poznań) - Anna Janas (AZS-AWF Warszawa) 10:7; Karolina Chlewińska - Agata Bonik (obie Sietom) 15:6; Anna Rybicka (Sietom) - Natalia Krauczanka (Białoruś) 6:4; Aurelia Składanowska (Sietom) - Agata Kantorska (AZS-AWF Poznań) 15:13.

Półfinały: Wojtkowiak - Rybicka 15:7; Chlewińska - Składanowska 15:14

Finał: Wojtkowiak - Chlewińska 15:7.

Po dwóch turniejach PPST: 1. Chlewińska 108 punktów, 2. Rybicka 106, 3. Wojtkowiak 103, 4. Janas 98, 5. Składanowska 96, 6. Kantorska 86, 7. Magdalena Knop (Sietom) 78, 8. Bonik 73, 9. Katarzyna Kryczało (Sietom) 70, 10, Gruchała 60.

Wśród mężczyzn Glonek potwierdził, że na przełomie roku jest najlepszym polskim florecistą. Wygrał drugi z rzędu turniej Pucharu Polski, a pomiędzy tymi startami był najlepszy z polskiej ekipy w zawodach Pucharu Świata.

- Nigdy o sobie nie powiem, że jestem numerem jeden w Polsce. Jestem skromnym chłopakiem. Przed finałem nie przejmowałem określonej taktyki. Umocniało mnie każde kolejne trafienie. radośc jest tym większa, gdyż z Mockiem wcześniej nie wygrałem w oficjalnej walce ani razu - podkreślał gdańszczanin rodem z Torunia. W półfinale, po raz trzeci z rzędu w ostatnich tygodniach musiał uznać inny gdańszczanin, Wojciech Szuchnicki

- W styczniu zawsze jestem słaby. Ostatnio więcej jeździłem na nartach niż trenowałem z floretem. W półfinale byłem już tak zmęczony, że nie patrzyłem już na to, kto wygra, kto przegra, ale chciałem aby ta walka była już jak najszybciej za mną - mówił zawodnik, który w ćwierćfinale wygrał, a w półfinale przegrał różnicą jednego trafienia.

Wyniki floretu mężczyzn:

Ćwierćfinały: Radosław Glonek (Sietom) - Marcin Zawada (AZS AWF Warszawa) 15:11; Sławomir Mocek (IKS Leszno) - Michał Majewski (AZS AWF Warszawa) 15:6; Andrzej Witkowski (AZS AWF Poznań) - Radosław Pietrusiewicz (KSz Wrocławianie) 15:9; Wojciech Szuchnicki (Sietom) - Tomasz Ciepły (AZS AWF Poznań) 14:13.

Półfinały: Glonek - Szuchnicki 15:14; Mocek - Witkowski 15:8.

Finał: Glonek - Mocek 15:6.

Po dwóch turniejach PPST: 1. Glonek 120, 2. Szychnicki 108, 3. Mocek 98, 4. Zawada 96, 5. Witkowski 88, 6. Ciepły 86, 7. Paweł kawiecki (Sietom) 73, 8. Paweł jacak (Wrocławianie) 65, 9. MIchał Przybysławski (AZS AWF Warszawa) 63, 10. Paweł Szumielewicz (Wrocławianie) 60.
jag.

Zobacz także

Opinie (5)

  • qRDE A JAM TEGO NIE WIDZIAŁ BOM W PRACY BYŁ buuuuuuu

    • 0 0

  • nie przejmuj się

    Ludzi było bardzo mało. Praktycznie sami trenerzy, zawodniczki i ich rodziny.

    • 0 0

  • Nie przyszłi nawet ci....

    którzy się ślinią do Gruchały czy Mroczkiewicz. Chetnie by sobie świerszczyk z ich udziałem obejrzeli w kiblu, ale na zawodach ich nie ma. Niech żałują bo MRówka wyskoczyła z nową fryzurą...

    • 0 0

  • my i tak niezmiennie kibicujemy Ani :)))

    • 0 0

  • hmm

    nie dosc ze przysojny to jeszcze dobrze walczy!Gratulacje dla Radka

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane