- 1 Arka - Motor o awans do ekstraklasy (153 opinie)
- 2 Będzie nowa umowa Lechia - Gdańsk (20 opinii)
- 3 IV liga. Bałtyk stracił szanse na awans (20 opinii)
- 4 Lechia: Dwa debiuty, Chłań we Francji (34 opinie)
- 5 Jachlewski wskazał swoich następców (5 opinii)
- 6 Arka "ogarnęła" się po plaskaczu (96 opinii)
Ekstraklasa piłkarska pisze do wojewodów
Lechia Gdańsk
Władze Ekstraklasy SA obawiają się, że ostatnie akty kibolstwa, które miały miejsce na plaży w Gdyni oraz na stadionie w Łomiankach, mogą rykoszetem uderzyć również w najwyższy szczebel rozgrywek ligowych. Dlatego prezes Bogusław Biszof oraz wiceprezes Marcin Animucki wystosowali list do jedenastu wojewodów oraz Komendanta Głównego Policji Marka Działoszyńskiego. Jednym z adresatów jest Ryszard Stachurski, który w ostatnich miesiącach zamykał sektory na trójmiejskich stadionach. - Działania spektakularne, łącznie z zamykaniem dla publiczności trybun lub całych stadionów, mogą jednak przynieść efekt odwrotny od zamierzonego - m.in. napisał zarząd Ekstraklasy SA.
Ekstraklasa SA zdecydowała się zabrać głos w dyskusji na temat zachowania kibiców, która ponownie rozgorzała do wydarzeniach ostatniego weekendu. Prezes i wiceprezes spółki, która zarządza rozgrywkami w najwyższej klasie ligowej w Polsce, wystosowali list otwarty do wojewodów oraz Komendanta Głównego Policji. Wśród adresatów jest m.in. Ryszard Stachurski, wojewoda pomorski, który w tym sezonie już dwukrotnie zamykał sektory na PGE Arenie w Gdańsku, a wcześniej również do tego typu metod uciekał się wobec I-ligowego obiektu w Gdyni.
Zarząd Ekstraklasy SA list przekazał ponadto do wiadomości: prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, minister Sportu i Turystyki Joanny Muchy, przewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Ireneusz Raś oraz prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bońka.
CZY ZAOSTRZYĆ PRAWO DLA KIBOLI? - ZAGŁOSUJ!
Poniżej prezentujemy pełną treść listu. Wyróżnienia pochodzą od redakcji.
w ostatnich dniach miejsce miały wydarzenia, które negatywnie wpłynęły na postrzeganie bezpieczeństwa na stadionach piłkarskich w Polsce. Nie ulega wątpliwości fakt, że takie wydarzenia jak w Gdyni i Łomiankach nie powinny być pozostawione bez zdecydowanej reakcji. Chcielibyśmy jednak podkreślić, że nie miały one miejsca podczas meczów Ekstraklasy, gdzie poziom bezpieczeństwa i komfort oglądania spotkań z sezonu na sezon jest coraz wyższy.
Przez ostatnie dwa lata utworzony został wspólny front na czele z Klubami Ekstraklasy, Ekstraklasą SA i Polskim Związkiem Piłki Nożnej we współpracy z przedstawicielami administracji publicznej i Policji, który pozwolił na wykonanie gigantycznego kroku naprzód w kontekście bezpieczeństwa na stadionach. W poprzednim sezonie podczas 97,5 proc. spotkań w Ekstraklasie nie odnotowano zdarzeń dyscyplinarnych o poważnym charakterze. Wysoki poziom bezpieczeństwa potwierdzają też statystyki Policji, wskazując praktycznie na brak poważnych incydentów na stadionach Ekstraklasy. Mecze Ekstraklasy w ostatnich trzech sezonach gromadziły na trybunach łącznie ok. 2 milionów widzów, a w Centralnym Systemie identyfikacji - który zbiera dane wszystkich uczestników meczów Ekstraklasy - zarejestrowanych jest dziś ponad 660 tysięcy kibiców.
Poprawa bezpieczeństwa na stadionach znalazła swoje odzwierciedlenie także w słowach Ministra Spraw Wewnętrznych, Bartłomieja Sienkiewicza, który 19 sierpnia na konferencji prasowej poświęconej, m.in. wydarzeniom w Łomiankach i Gdyni powiedział: (...) Przez dwa lata wykonano olbrzymią pracę. Wielkie imprezy sportowe zostały opanowane, stadiony są bezpieczne, może przyjść ojciec z dzieckiem i nic się na trybunach nie dzieje, jeśli są incydenty, to race. (...) 20 sierpnia poprawę stanu bezpieczeństwa na stadionach podkreślił premier Donald Tusk: (...) To się coraz częściej przenosi poza stadiony, do pociągów czy ostatnio nawet na plażę (...).
Dziesięć z szesnastu stadionów w najwyższej klasie rozgrywkowej to nowoczesne obiekty, a trzy kolejne są w budowie. Pozwala to na zwiększanie wymogów dotyczących bezpieczeństwa - wszystkie stadiony są objęte dokładnym monitoringiem, odpowiednio zabezpieczone są poszczególne sektory i szlaki komunikacyjne, w tym dla kibiców gości. W razie pojawiających się incydentów na stadionach wyciągane są konsekwencje indywidualne wobec sprawców. Pamiętajmy, że Kluby Ekstraklasy jako organizatorzy meczów odpowiadają za zabezpieczenie wyłącznie obiektów, na których odbywają się mecze.
Na poziomie centralnym spółka Ekstraklasa S.A. we współpracy z Komendą Główną Policji dokonuje szczegółowych przeglądów stanu bezpieczeństwa na stadionach. Organizator rozgrywek ligowych od kilkunastu miesięcy stale współpracuje z przewodniczącym sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, także w zakresie bezpieczeństwa. Ekstraklasa SA odbyła spotkania z prezydentami niemal wszystkich miast, reprezentowanych przez Kluby w rozgrywkach Ekstraklasy. Wszystkie te kroki zmierzają do stałego wzrostu poziomu bezpieczeństwa na stadionach.
Chcemy iść nadal drogą stabilnego wzrostu poziomu bezpieczeństwa na stadionach, przy zaangażowaniu Klubów, Ekstraklasy, PZPN, administracji publicznej i Policji, a także kibiców Klubów Ekstraklasy. Działania spektakularne, łącznie z zamykaniem dla publiczności trybun lub całych stadionów, mogą jednak przynieść efekt odwrotny od zamierzonego i zrujnować efekty pracy wykonanej w ciągu ostatnich dwóch lat.
Jako środowisko piłkarstwa profesjonalnego jesteśmy gotowi na przekazywanie know-how dotyczącego organizacji meczów Klubom z niższych lig, a także brać udział w nowelizacji prawa w tym zakresie. Apelujemy jednak o rozwagę w podejmowaniu decyzji dotyczących stadionów i Klubów Ekstraklasy. Najważniejsze rozgrywki ligowe w Polsce nie powinny bowiem stać się ofiarą wydarzeń ostatnich dni."
Na temat chuligańskich zachowań bandytów w szalikach klubowych wypowiedział się także prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Kluby sportowe
Opinie (97) 9 zablokowanych
-
2013-08-21 11:02
Jak "świetnie" działa nasza POLICJA!
W sezonie końcówce 2006/2007 odbyła się ostatnia rozróba na i dookoła stadionu na Traugutta podczas meczu Lechia-Ruch Chorzów.
Do Gdańska na mecz z Lechią przyjechało ok 1,5 tysiąca z Chorzowa, na stadion zgodnie z prawem mogło ich wejść ok 500.
Po pierwsze POLICJA dopuściła do tego że w Gdańsku stawiło się 3 x więcej osób niż mogło, mogła do tego nie dopuścić nie wpuszczając do pociągu dodatkowego tysiąca osób, meczy był podwyższonego ryzyka tak jak ten w ostatnią niedzielę w Gdyni.
Po drugie POLICJA doprowadziła pod stadion całe 1,5 tys. gości, na stadion weszło tyle co mogło ok 500 osób. Reszta została pod stadionem i z "nudów" zaczęła bić się z POLICJA.
Nieudolność i złe decyzje POLICJI doprowadziły do awantury.
Podobnie było w niedziele w Gdyni, ja się pytam jakim cudem w dniu meczu podwyższonego ryzyka od rana można spotkać spore grupy osób związanych z Ruchem Chorzów na ulicach, plaży Gdyni?
Nie było by kibiców Ruchu na plaży nie było by awantury z Meksykiem.
Widać jak sprawnie działa POLICJA która jest głównie od prewencji.
Lepiej by było żeby w ogóle Policja nie była potrzebna przy okazji meczy, koncertów, festynów itp. ale to jest po prostu nie możliwe w naszym i prawie każdym innym kraju. Na własne oczy widziałem jak są zabezpieczane przez Policję mecze między innymi w Niemczech, Holandii, nasi mają się od nich czego uczyć.
POLICJA do roboty a nie kebaby na dworcach zżerać.
Wnioskowanie o zamykanie całych stadionów po ewentualnych wykroczeniach(odpalanie rac) kilku osób jest kolejnym objawem słabości działań POLICJI. Mając na tacy zapis z monitoringu, spis osób będących na stadionie nie są w stanie wskazać sprawcy wykroczeń i prewencyjnie wnioskują aby zamknięto cały stadion.
Żeby nie było jestem przeciw bójką na meczach i przy okazji ich rozgrywania, ale jeżeli już wiemy że mamy taką część społeczeństwa że chce się bić POLICJA temu powinna zapobiec.
No chyba że naprawdę zorganizować oficjalnie walki grup osób na specjalnych zasadach , patrząc na popularność MMA to byłby niezły biznes. Ci co potrzebują adrenaliny z bójek mieli by gdzie się legalnie wyżyć a sporo osób by przy tym zarobiło.- 13 0
-
2013-08-21 11:01
zamiast zamykać stadiony łatwiej zamknąć wojewodę-taka jest moja koncepcja
- 17 5
-
2013-08-21 10:51
Pomysł dla Wojewody
Jak ktoś odpali racę zamknijmy całe województwo
- 18 4
-
2013-08-21 10:19
Zamnąć plażę
Zamknąć Gdynie, zamknąć Trojmisato, zamknąć Chorzów, zamknąć Polskę, zamknąć Meksyk, zamknąć Ziemię, zamknąć Wszechświat!!!
- 20 5
-
2013-08-21 09:29
Jeśli zamknęliby jaki kolwiek stadion (2)
to powinni zamknąć również plażę i bulwar w Gdyni. Innej opcji nie widzę.
- 56 11
-
2013-08-21 09:48
co znaczy słowo: kolwiek? (1)
- 6 3
-
2013-08-21 10:06
Do Kiszki
znaczy obojetnie jaki
- 3 5
-
2013-08-21 09:48
?
Dlaczego na trójmiejskich plażach nie wprowadzono jeszcze sektorów dla gości?
- 42 7
-
2013-08-21 09:24
Jutro decyzja wojewody ws. zamknięcia plaży miejskiej w Gdyni na dwa najbliższe weekendy (2)
- 121 11
-
2013-08-21 09:30
Podobno jest też pomysł wprowadzenia kart plażowych! Każdy chcący wejść na plaże będzie musiał taką kartę wyrobić no i oczywiście macanko na bramkach plażowych, czy przypadkiem nie wnosi się niebezpiecznych przedmiotów! Aha...A za próbę wniesienia alkoholu na plażę 2 tys. grzywny i 2 letni zakaz plażowy!
- 37 2
-
2013-08-21 09:28
Proponuję kartę plażowicza jako rozwiązanie problemów bójek i pijaństwa na plaży. Dzięki temu żaden z plażowiczów nie bedzie anonimowy i sady 24godzinne będą szybciej skazywać takie osoby. Precz z plażowym chuligaństwem!
- 31 1
-
2013-08-21 09:25
Ty to za skomplikowany to nie jesteś...
- 8 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.