Zobacz ważenie Gołoty i Salety przed jutrzejszą walką w ERGO Arenie.
W Ergo Arenie odbyła się ceremonia ważenia uczestników Polsat Boxing Night. Bokserzy, którzy w sobotę zmierzą się w walce wieczoru, na wagę wnieśli blisko ćwierć tony! Andrzej Gołota okazał się o ponad pięć kilogramów cięższy od Przemysława Salety. Gdy pięściarze stanęli twarzą w twarz, jako pierwszy tej pozycji nie wytrzymał ten drugi, na którego dotychczas poważnej twarzy pojawił się uśmiech. Rywal zachował kamienne oblicze. Komu do śmiechu będzie w sobotę przed północą.
2013-02-22 17:44
2013-02-22 17:45
zawita w Gdańsku?
2013-02-22 17:54
SKONCZYLEM KARIERE
2013-02-22 18:04
po tej walce beda nastepne Ele Testosteron czyli p.Marcin Najman zrobi porzadek w polskiej wadze ciezkiej boksu !
2013-02-22 18:06
no pewnie, nie mam na co kasy wydawać tylko na walkę emerytów...
2013-02-22 18:12
elektryzował i przyciagał uwagę, świetne kopnięcia i doskonałe uderzenia, wszyscy mysleli ze ten facet zrobi wielką karierę w boksie- nie zrobił jak wiemy , szkoda. Gołota zaś wpisał się do encyklopedii boksu przynajmniej dwoma walkami z Bowem, sam wstawałem o 3 nad ranem by zobaczyć jego walki, pierwszy Polak , który walczył o najważniejsze pasy w najbardziej poważanej kategorii- dziś cień boksera ale i tak jest godzien szacunku tak samo jak i Przemek Saleta. Obaj dowcipni co ciekawe
2013-02-22 18:55
lepszych nie mielismy
wiec nie ma co wybrzydzac
jak chlopy sie przy,loza to walki bedzie co ogladac
2013-02-22 18:43
I jutro bedę miał swoje własne show. Po 28 latach od poprzedniego razu bedę się kochał ze swoją koleżanką z liceum, z którą ostatnio się kochałem właśnie jeszcze w liceum. Trochę się zestarzała, ale myślę, że będzie tak samo fajnie jak wtedy.
2013-02-22 20:06
miłej zabawy :D
2013-02-23 16:11
Ty też się zestarzałeś, uważaj bo może ci się zapalić kontrolka - jedziesz na rezerwie ...
2013-02-22 18:52
Saleta długo wstrzymywał się, żeby nie parsknąć śmiechem... ale w końcu nie wytrzymał :D
2013-02-22 19:53
CZY BOI SIE SALETY...?!
2013-02-22 20:05
"....Gdy pięściarze stanęli twarzą w twarz, jako pierwszy tej pozycji nie wytrzymał ten drugi, na którego dotychczas poważnej twarzy pojawił się uśmiech. Rywal zachował kamienne oblicze...."
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
