- 1 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (7 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (204 opinie)
- 3 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (72 opinie)
- 4 Sportowiec i na świadectwie średnia 6.0 (18 opinii)
- 5 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (7 opinii)
- 6 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (154 opinie)
Siatkarki Energi Gedania awansem wygrały z UMKS Łańcut i najbliższy weekend mają wolny od gier na zapleczu ekstraklasy. Sympatykom tej dyscypliny pozostają mecz o mistrzostwo II ligi. W Gdańsku dojdzie do dóch takich pojedynków. W hali przy ul. Kościuszki o 16.00 Energa Gedania II zmierzy się z AZS Politechnika radom, a dwie godziny później na parkiet wyjdą panowie Energi Gedania i Chrobrego-Vito Głogów. Wstęp na obie gry wolny.
Głogowianie w sześciu meczach zdobyli siedem punktów. W tabeli zajmują piąte miejsce, czyli są bezpośrednio za plecami gedanistów. Chrobry, który śmiało może uchodzić za kameleona rozgrywek, w tym sezonie potrafił przegrać u siebie z beniaminkiem, Orionem Sulechów 1:3, by następnie triumfować w Zielonej Górze nad faworyzowaną Gwardią 3:2. Z nierównej formy tę drużynę zapamiętał również Antoni Perzyna.
- W poprzednim sezonie wygraliśmy z tym zespołem dwa razy. Jednak o ile w Gdańsku udało się zwyciężyć po walce 3:1, to na wyjeździe było już gładkie 3:0. Za drugim razem zagraliśmy bardzo zmobilizowani, gdyż mecz decydował o czwartym miejscu i awansie do play off. Podobną stawkę ma sobotni pojedynek - podkreśla szkoleniowiec Energi Gedania.
Skład gdańszczan na sobotnie spotkanie zostanie ustalony dopiero po piątkowym treningu. Trener bowiem "12" wybiera aż z 17 zawodników. Jak nam udało się dowiedzieć, podstawowe ustawienie nie ulegnie zmianie. Watpliwości są jedynie przy obsadzeniu trzech ostatnich pozycji na ławce.
- Zaczniemy tak jak przed tygodniem, w Legnicy. W obwodzie zostanie Patryk Michna. Zmiana będzie na libero. Zagra Robert Michniewski. Roman Rudziński jest bowiem pewniejszy w wystawie i zostawię go na ławce, aby był alternatywą dla naszego jedynego rozgrywającego, Bartosza Głuszaka. Za wszelką cenę musimy wygrać. Trzy punkty parktycznie zapewniłyby nad czwarte miejsce, a tym samym w rundzie rewanżowej byśmy mogli koncetrować się na gonieniu czołówki - zdradza trener Perzyna.
Dopiero po raz drugi we własnej hali o punkty w grupie trzeciej II ligi zagrają siatkarki ENERGI Gedania II. 8. października Energa II w debiucie przegrała u siebie z Zeto Białystok 0:3. Potem gedanistki zagrała cztery razy na wyjazdach, dwukrotnie wygrywając i dwukrotnie przegrywając. Sześć zdobytych punktów daje beniaminkowi rozgrywek na razie piątą pozycję. AZS Politechnika Radomska ma dorobek o trzy punkty bogatszy, ale i jeden mecz rozegrany więcej.
- Gramy o czwarte miejsce po rundzie zasadniczej. Dzięki temu już przed play off zapewnilibyśmy sobie utrzymanie w II lidze. Następnie można byłoby się skupić na jak najlepszym przygotowaniu do mistrzostw Polski juniorek - podkreśla Witold Jagła, szkoleniowiec gdańskich rezerw.
Zgodnie z regulaminem do drużyny rezerw można było przekazać dwie zawodniczki. W Enerdze II miały prawo zagrać Berenika Tomsia i Marta Benderska. Ostatecznie szkoleniowiec skorzysta tylko z tej pierwszej.
- Trener Milewski przekazał mi obie zawodniczki do dyspozycji. Zdecydowałem się tylko na Berenikę, znów z myślą o przygotowaniach zespołu juniorskiego. Benderska w tym roczniku już nie może grać, a zatem postanowiłem ogrywać młodszą libero - wyjaśnia trener Energi II.
Perspektywa walki o medal w krajowym championacie do lat 19 bynajmniej nie oznacza rezygnacji z walki o wygraną nad drużyną z Radomia. Wręcz odwrotnie. Wydaje się to być rywal w sam raz na umiejętności gedanistek. Szkoda tylko, że pojawiły się kłopoty zdrowotne. Na wybity palec narzeka Natalia Nuszel, a Joanna Pomykacz i Anna Makiewicz mają problemy z kregosłupem.
- Nuszel to twarda dziewczyna. Jestem przekonany, że zagra. Natomiast nad doprowadzeniem pozostałych zawodniczek do pełnej sprawności pracuje Stanisław Wielgus. Pomykacz już praktycznie postawił na nogi, to i z bólami pleców Makiewicz także da sobie radę -optymistycznie patrzy na skład trener Jagła.
Głogowianie w sześciu meczach zdobyli siedem punktów. W tabeli zajmują piąte miejsce, czyli są bezpośrednio za plecami gedanistów. Chrobry, który śmiało może uchodzić za kameleona rozgrywek, w tym sezonie potrafił przegrać u siebie z beniaminkiem, Orionem Sulechów 1:3, by następnie triumfować w Zielonej Górze nad faworyzowaną Gwardią 3:2. Z nierównej formy tę drużynę zapamiętał również Antoni Perzyna.
- W poprzednim sezonie wygraliśmy z tym zespołem dwa razy. Jednak o ile w Gdańsku udało się zwyciężyć po walce 3:1, to na wyjeździe było już gładkie 3:0. Za drugim razem zagraliśmy bardzo zmobilizowani, gdyż mecz decydował o czwartym miejscu i awansie do play off. Podobną stawkę ma sobotni pojedynek - podkreśla szkoleniowiec Energi Gedania.
Skład gdańszczan na sobotnie spotkanie zostanie ustalony dopiero po piątkowym treningu. Trener bowiem "12" wybiera aż z 17 zawodników. Jak nam udało się dowiedzieć, podstawowe ustawienie nie ulegnie zmianie. Watpliwości są jedynie przy obsadzeniu trzech ostatnich pozycji na ławce.
- Zaczniemy tak jak przed tygodniem, w Legnicy. W obwodzie zostanie Patryk Michna. Zmiana będzie na libero. Zagra Robert Michniewski. Roman Rudziński jest bowiem pewniejszy w wystawie i zostawię go na ławce, aby był alternatywą dla naszego jedynego rozgrywającego, Bartosza Głuszaka. Za wszelką cenę musimy wygrać. Trzy punkty parktycznie zapewniłyby nad czwarte miejsce, a tym samym w rundzie rewanżowej byśmy mogli koncetrować się na gonieniu czołówki - zdradza trener Perzyna.
Dopiero po raz drugi we własnej hali o punkty w grupie trzeciej II ligi zagrają siatkarki ENERGI Gedania II. 8. października Energa II w debiucie przegrała u siebie z Zeto Białystok 0:3. Potem gedanistki zagrała cztery razy na wyjazdach, dwukrotnie wygrywając i dwukrotnie przegrywając. Sześć zdobytych punktów daje beniaminkowi rozgrywek na razie piątą pozycję. AZS Politechnika Radomska ma dorobek o trzy punkty bogatszy, ale i jeden mecz rozegrany więcej.
- Gramy o czwarte miejsce po rundzie zasadniczej. Dzięki temu już przed play off zapewnilibyśmy sobie utrzymanie w II lidze. Następnie można byłoby się skupić na jak najlepszym przygotowaniu do mistrzostw Polski juniorek - podkreśla Witold Jagła, szkoleniowiec gdańskich rezerw.
Zgodnie z regulaminem do drużyny rezerw można było przekazać dwie zawodniczki. W Enerdze II miały prawo zagrać Berenika Tomsia i Marta Benderska. Ostatecznie szkoleniowiec skorzysta tylko z tej pierwszej.
- Trener Milewski przekazał mi obie zawodniczki do dyspozycji. Zdecydowałem się tylko na Berenikę, znów z myślą o przygotowaniach zespołu juniorskiego. Benderska w tym roczniku już nie może grać, a zatem postanowiłem ogrywać młodszą libero - wyjaśnia trener Energi II.
Perspektywa walki o medal w krajowym championacie do lat 19 bynajmniej nie oznacza rezygnacji z walki o wygraną nad drużyną z Radomia. Wręcz odwrotnie. Wydaje się to być rywal w sam raz na umiejętności gedanistek. Szkoda tylko, że pojawiły się kłopoty zdrowotne. Na wybity palec narzeka Natalia Nuszel, a Joanna Pomykacz i Anna Makiewicz mają problemy z kregosłupem.
- Nuszel to twarda dziewczyna. Jestem przekonany, że zagra. Natomiast nad doprowadzeniem pozostałych zawodniczek do pełnej sprawności pracuje Stanisław Wielgus. Pomykacz już praktycznie postawił na nogi, to i z bólami pleców Makiewicz także da sobie radę -optymistycznie patrzy na skład trener Jagła.
www.energa-gedania.pl
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2005-11-26 02:30
tylko futbol
reszta to prawie jak sport- 0 0
-
2005-11-26 21:42
wygrali
ENERGA GEDANIA - CHROBRY GŁOGÓW 3 : 0. Gratulacje
- 0 0
-
2005-11-26 22:02
AZS Zielona Góra - TKKF Wołów 0:3 i III Miejsce dla GEDANII
- 0 0
-
2005-11-26 23:36
brawo chłopaki :) Wiedziałam, że się uda :)
- 0 0
-
2005-11-27 01:06
a jak tam dziewczyny??
- 0 0
-
2005-11-27 10:56
gratuluję. nie byłam na meczu- możecie napisac jak wyglądało spotkanie i kto się wyróżnił? dzieki
- 0 0
-
2005-11-27 14:07
do przedmowcy
szukaj w innym info
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.