Aleksander Słodkowski trenuje gimnastykę sportową w klubie MKS Gdańsk. 11-latek jest idealnym przykładem, że jeśli są chęci, to można wiele osiągnąć. Ćwiczy przez sześć dni w tygodniu, a do tego ma bardzo dobre oceny w szkole. - Myślę, że na koniec roku uda mi się uzyskać średnią 6.0 - mówi nam kolejny bohater cyklu Sport Talent. Poprzednio pisaliśmy o Julii Grabowskiej. Natomiast 14 maja zaprezentujemy Martynę Teskę.
30 kwietnia 2024
(22 opinie)
16 kwietnia 2024
(5 opinii)
Aleksander Słodkowski ma 11 lat i trenuje gimnastykę sportową w klubie MKS Gdańsk pod okiem swojego ojca
Czesława Słodkowskiego.
- Moja przygoda ze sportem rozpoczęła się bardzo szybko. Tata zabrał mnie na salę od razu, gdy zacząłem stawiać pierwsze kroki. Już wtedy sala była moim ulubionym miejscem zabaw. W wieku trzech lat zacząłem uczęszczać na zajęcia ogólnorozwojowe w klubie MKS Gdańsk. Natomiast moim pierwszym trenerem był Andrzej Kasków. Byłem wtedy w pierwsze klasie podstawowej - mówi nam młody sportowiec.
Mimo młodego wieku, Olek ma już pierwsze sukcesy na koncie.
- Moim największym sukcesem sportowym są ostatnie zawody finału Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, które odbyły się we Wrocławiu. Startowałem w wyższej klasie będąc najmłodszym zawodnikiem zawodów i udało mi się zdobyć drugie miejsce w wieloboju gimnastycznym, pierwsze miejsce w finale na poręczach oraz pierwsze miejsce w finale ćwiczeń wolnych - wylicza.
Na takie osiągnięcia trzeba pracować, dlatego 11-latek
trenuje sześć razy w tygodniu z wyłączeniem niedziel. Każdego dnia
trening trwa od trzech do pięciu godzin. Natomiast zawody odbywają się od czterech do pięciu razy w roku.
- Cieszy mnie to, że ciągle uczę się nowych i coraz trudniejszych elementów. Mam ogromną satysfakcję jeśli uda mi się zrobić coś nowego i poprawić dotychczasowe umiejętności. Przede mną bardzo dużo pracy i zaangażowania. Chciałbym być jak najlepszym gimnastykiem i w przyszłości osiągnąć międzynarodowe sukcesy. Najpiękniejszym wspomnieniem było zdobycie wyróżnienia najlepszego zawodnika Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży i odebranie statuetki od mistrza olimpijskiego pana Leszka Blanika - uważa Olek.
- Natomiast największym wyzwaniem na tę chwilę jest wystartowanie w zawodach międzynarodowych. Niewątpliwie najtrudniejszymi sytuacjami, które spotkały syna były drobne kontuzje, które na pewien moment uniemożliwiały mu w pełni zaangażować się w trening - dodaje trener i jednocześnie tata Czesław.Co ciekawe, przy takiej liczbie treningów, Olek ma również świetne wyniki w szkole ZSSiMS w Gdańsku, do której uczęszcza. To tylko pokazuje, że nie tylko można dobrze zorganizować sobie czas, ale również łączyć naukę i sport.
- Myślę, że na koniec roku uda mi się uzyskać średnią 6.0. Dodatkowo biorę udział w maratonach czytelniczych oraz konkursach matematycznych. Uważam, że sport nauczył mnie dyscypliny oraz dobrego wykorzystania czasu - mówi 11-latek.
Michalczewski, Zeszutek, Suchenia... Co czytają znani trójmiejscy sportowcy?
Oczywiście to wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie rodziców.
- Mój tata jest moim trenerem od dwóch lat. Dlatego jego zaangażowanie w moje treningi jest ogromne. Tata jest bardzo wymagający i mocno wspiera mnie nie tylko fizycznie ale również psychicznie. Mama stara się mnie dopingować na zawodach i miarę możliwości w nich kibicuje - uważa.Wszyscy wspólnie wierzą, że włożony wysiłek zaprocentuje w przyszłości
- Moim najbliższym celem jest nauczenie się jak największej ilości nowych elementów, które utrudnią moje układy. To umożliwi mi start w zawodach międzynarodowych. Największe marzenie to zdobycie medalu na igrzyskach olimpijskich - kończy.Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent
Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.
W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.
Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.
Kontakt mailowy:
sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".
Michalczewski, Zeszutek, Suchenia... Co czytają znani trójmiejscy sportowcy?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
