Zobacz fragment rozgrzewki, którą Matthias Grahe przeprowadził z piłkarzami Lechii przed meczem z Schalke.
W Lechii, podobnie jak przed rokiem, w tajemnicy zatrudniono nowego trenera przygotowania motorycznego. Jak ustaliliśmy, od zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim te obowiązki wypełnia Matthias Grahe, który w poprzednim poziomie pracował na czwartym poziomie rozgrywek ligowych w Niemczech. Mimo że 47-latek pracuje w gdański klubie od blisko miesiąca, nie przedstawiono go na prezentacji drużyny, która odbyła się w środę i próżno szukać go w sztabie trenerskim publikowanym na oficjalnej stronie biało-zielonych. - Oficjalny komunikat wydamy w przyszłym tygodniu - tłumaczy Jerzy Brzęczek.
Jak pod względem motorycznym przygotowani są do sezonu piłkarze Lechii Gdańsk?
Także w ostatnią środę, gdy biało-zieloni zaprezentowali się kibicom przed meczem z Schalke, wśród współpracowników Jerzego Brzęczka wymieniono jedynie: Tomasza Mazurkiewicza, Macieja Kalkowskiego (asystenci pierwszego trenera), Andrzeja Woźniaka (trener bramkarzy) i Zbigniewa Oszmana (trener analityk).
TAK WYGLĄDA OFICJALNIE SZTAB SZKOLENIOWY LECHII. NIE MA TRENERA PRZYGOTOWANIA MOTORYCZNEGO!
Dlaczego Lechia tak długo ukrywa, że dokonała zmiany szkoleniowca w zakresie przygotowania motorycznego?
- Oficjalny komunikat w tej sprawie wydamy w przyszłym tygodniu - odpowiada Jerzy Brzęczek.
Według naszych ustaleń do zmiany doszło już podczas zgrupowania w Grodzisku Wielkopolskim, które biało-zieloni rozpoczęli 28 czerwca. To wówczas do Lechii dołączył Matthias Grahe. Niespełna 47-letni Niemiec pracował ostatnio w Viktorii Koeln.
To klub Regionalliga West, czyli zaledwie czwartego poziomu rozgrywek ligowych w tym kraju. To z nim byli związani m.in. Franz Josef Wernze i Adam Mandziara nim weszli do Lechii Gdańsk na początku poprzedniego roku.
JERZY BRZĘCZEK O WNIOSKACH PO MECZU Z SCHALKE PRZED WYJAZDEM DO POZNANIA
- Skończyły się im umowy i opuścili nasz klub - krótko ucina temat trener Brzęczek.
Sprawa jest jednak o tyle ciekawa, że temat przygotowania motorycznego, a właściwie braków w tym zakresie, w ostatnim roku był podnoszony często, gdy Lechii nie szło.
PIŁKARZOM LECHII BRAKOWAŁO MOCY. DLATEGO MIELI DOSTAĆ W KOŚĆ W ZIMOWYCH PRZYGOTOWANIACH
- Zawodnicy nie byli w stanie rozegrać 90 minut na pełnych obrotach. Fakt jest taki, że zawodnikom brakowało mocy - oceniał Laqtrachli po pierwszym okresie w Lechii, a jednocześnie zapewnił, iż drużynę czeka trudno okres przygotowawczy.
Podczas prezentacji w roli trenera Lechii także Jerzy Brzęczek wydawał się mieć zastrzeżenia do przygotowania fizycznego zespołu.
- W sztabie trenerskim jak i w gronie osób odpowiedzialnych za obsługę medyczną nie przewiduje zmian. Natomiast zamierzam się spotkać z trenerami przygotowania fizycznego i po rozmowach z ludźmi za to odpowiedzialnymi podjęte będą decyzje - zapowiadał w połowie listopada ubiegłego roku obecny szkoleniowiec.
PRZYPOMNIJ SOBIE, NA CO ZWRACAŁ UWAGĘ TRENER BRZĘCZEK, GDY ROZPOCZYNAŁ PRACĘ W GDAŃSKU
Ostatecznie do zmian w sztabie nie doszło, a wiosną, gdy Lechia goniła czołówkę, nie było większych narzekać na przygotowanie motoryczne. Laqtrachli i Obenaur rozpoczynali z Lechią bieżący sezon, ale od blisko miesiąca odpowiada za to już Grahe. Niemiec siedział na ławce już na inaugurację ekstraklasy w meczu z Cracovią, mimo że formalnie o jego pracy dla Lechii klub nie poinformował.
Jeśli ten szkoleniowiec na dłużej zostanie w klubie, nie powinno być sytuacji takiej jak przed rokiem, że już w trakcie rundy jesiennej próbowano zmieniać system przygotowania motorycznego. Laqtrachli z Obenauerem na dobre pracę rozpoczęli od września, od zgrupowania w Gniewinie. Wówczas także długo klub nie informował, że zatrudnił nowych specjalistów w tej dziedzinie.
A wcześniej trudno było dociec, kto tak naprawdę odpowiadał za motorykę. Jaquim Machado wraz ze swoimi portugalskimi współpracownikami próbował przygotowywać Lechię według zasad, którymi kierują się w tym okresie roku drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.
Natomiast formalnie trenerem przygotowania motorycznego był Marek Szutowicz. Ostatecznie szkoleniowcowi, który te obowiązki wypełniał w Lechii od kwietnia 2009 roku, podziękowano za prace 20 sierpnia ubiegłego roku. Od tego czasu już nie tylko praktycznie, ale i formalnie ten zakres obowiązków w sztabie trenerskim przekazano pod kontrolę zagranicznych fachowców.
W ostatnią środę, podczas prezentacji Lechii na PGE Arenie nie przedstawiono Matthias Grahe jako nowego trenera przygotowania motorycznego