• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

HMP w Tenisie Kobiet i Mężczyzn

Kryst.
11 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Grami eliminacyjnymi o 9.00 rozpoczną się dziś w Hali Widowiskowej Sopockiego Klubu Tenisowego przy ulicy Haffnera 52. Halowe Mistrzostwa Polski w Tenisie Kobiet i Mężczyzn. W imprezie sponsorowanej przez Prokom Softwatre S.A. wystartuje śmietanka białego sportu w Polsce. Patronat nad imprezą sprawuje "Głos Wybrzeża".

Do późnych godzin nocnych w miejscu rozpoczynasjącej się dziś rywalizacji tenisistów i tenisistek trwały ostatnie prace pielęgnacyjno-kosmetyczne. - Wszystko jest przygtowane na najwyższy połysk. Uczestnicy będą rywalizować na nawierzchni typu boltex, preferującej specjalistów od gry w stylu serve and volley - mówi Edward Gawłowski, prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Tenisowego.

Po weryfikacji zgłoszonych, początek pierwszych gier eliminacyjnych przewidziano na godzinę 9.00. Wśród kandydatów do rywalizacji w turnieju głównym aż roi się od zawodników z Wybrzeża. Naszą największą nadzieją jest Andrzej Grusiecki z SKT Sopot, a także lechiści - Tomasz Borucki i Radosław Szymanik. Nie zapominajmy jednak także o ich klubowych kolegach, Michale Redzie oraz Piotrze Diłaju. Na udział w głównej imprezie liczą Michał Piotrowski (SKT), Łukasz Kaczmarek i Paweł Diłaj (obaj Lechia), którzy pierwotnie zostali umieszczeni na liście oczekujących. Wśród kobiet najmocniej będziemy ściskać kciuki za grupę sopocianek, z Magdaleną Tokarską i Wioletą Kaczmarek na czele.

Gry eliminacyjne będą trwały aż do 20.00, jednak przy wyrównanej klasie zawodników rywalizacja może się przeciągnąć do późnych godzin wieczornych. Podobnie będzie we wtorek, kiedy odbędą się pierwsze gry turnieju głównego.

Teoretycznie pierwsze skrzypce powinni grać w nim Mariusz Fyrstenberg z Mery Warszawa oraz łodzianin Bartłomiej Dąbrowski, ale liczymy, że szyki faworytom pokrzyżują Michał Gawłowski i Radosław Nijaki. Drogę do najważniejszych gier w sporym dużym ułatwi im fakt, iż do Sopotu nie przyjechali Marcin Matkowski i Krystian Pfeiffer, studiujący w USA. Nie zobaczymy także naszej największej nadziei tenisowej, czyli Łukasza Kubota, który nie podał przyczyn swej rezygnacji z udziału w krajowym czempionacie.

W turnieju kobiet szanse zawodniczek reprezentujących SKT Sopot (niekoniecznie wywodzących się z Wybrzeża) są znacznie większe. Wystarczy powiedzieć, że najwyżej rozstawione są Katarzyna Strączy oraz Anna Żarska, które w rozgrywkach ligowych reprezentują barwy naszego klubu. Na starcie nie ma jedynie zawirusowanej Karoliny Jagieniak (wyjechała do Francji). Na najlepszego tenisistę czeka siedem tysięcy złotych, a na tenisistkę sześć. Podczas imprezy dojdzie do zacieśnienia współpracy firmy Prokom Software S.A. z Polskim Związkiem Tenisowym. Firma Ryszarda Krauzego zostanie strategicznym sponsorem męskiego tenisa.

Obowiązki kapitana reprezentacji daviscupowej przejmie też oficjalnie Tadeusz Nowicki, a jednym z gości honorowych będzie Tomasz Gollob, najlepszy polski żużlowiec.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane