2005-12-06 09:24
Kolejny sukces i oby tak dalej chłopy
2005-12-06 10:03
bardzo jestem ciekaw jaki jest sklad reprezentacji 7.czy trener szymanski wyselekcjonowal trzon ekipy,nazwiska?
czy dalej trwa partyzantka,na kazdy turniej beda powolywane rozne,czasem przypadkowe osoby?
poinformowanych prosze o informacje
2005-12-06 10:28
Selekcja trwa. Proces trudny z wielu powodów - np. niechęć klubów do zwalniania zawodników w kluczowych momentach rozgrywek XV. o brakach finansowych nie wspomne bo to norma...
2005-12-06 14:45
2005-12-06 14:47
Jtoś pyta o szczegóły ale nie bardzo wiem. w najbliższym czasie udielimy stosownych odpowiedzi dla zainteresowanych.
Pozdrawiam
2005-12-07 07:23
Z Gazety Wyborczej:
Prawie 50 lat tradycji, dziesięć tytułów mistrza kraju - to historia gdańskiej Lechii - drużyny, która wiosną może nie przystąpić do rozgrywek o mistrzostwo Polski
Wszystkie polskie kluby rugby działają na zasadach amatorskich. Rugbiści trenują po pracy i grają w soboty lub niedziele. Rozegranie meczu np. w środę graniczy z cudem. Tylko dwa z klubów: gdyńska Arka i łódzcy Budowlani radzą sobie nieco lepiej od pozostałych i stać je na wypłacanie kilkusetzłotowych stypendiów swoim rugbistom. W innych sytuacja finansowa jest nieciekawa, a w niektórych wręcz tragiczna. Egzystują dzięki kilku sponsorom, którzy dają drobne sumy na utrzymanie. Tak od lat jest w gdańskiej Lechii. Według nieoficjalnych informacji "Gazety" roczny budżet Lechii to 80-90 tysięcy złotych, czyli tyle, ile miesięczny zarobek jednej z gwiazd koszykarskiej drużyny Prokom Trefl Sopot.
Latem drużynę biało-zielonych przejął trener Stanisław Zieliński, który zobowiązał się do pomocy w pozyskaniu sponsorów. Dzięki nim od stycznia miały być środki na niewielkie stypendia dla rugbistów Lechii. - Staram się, robię co mogę, ale efekty są mizerne - mówi Zieliński. Trener oddał się do dyspozycji zarządu Rugby Club Lechia. - Nie będę ukrywał, że jest dobrze, daję sobie tydzień na znalezienie jakichś pieniędzy. Jeśli się nie uda, to odchodzę - dodaje szkoleniowiec Lechii.
W dużej mierze dzięki entuzjazmowi po obietnicy Zielińskiego lechiści byli po 5. kolejkach ekstraklasy liderem i niepokonaną drużyną. Potem przyszła klęska z Budowlanymi w Gdańsku, pechowa porażka z Arką i zasłużona przegrana z Ogniwem. Lechia ciągle jednak liczy się w walce o mistrzostwo Polski, bo po rundzie jesiennej jest na 3. miejscu. Zdaniem Janusza Urbanowicza, zawodnika, trenera młodzieży i członka zarządu, jego drużyna ma największy potencjał w kraju. - To ciągle jest drużyna, która może zdobyć złoto - mówi. Mamy świetnych, doświadczonych graczy, coraz więcej zdolnej młodzieży, żal byłby ogromny, gdyby to wszystko się rozpadło - mówi rugbista.
Niestety, taka groźba jest w realna. W Lechii nie widzą już szans na znalezienie sponsora. Ostatnią deską ratunku ma być miasto. - Jeśli ono zawiedzie, to nie widzę szans, byśmy wznowili rozgrywki na wiosnę - mówi Urbanowicz. Nie możemy już żebrać o 200-300 złotych na uszycie koszulek czy kupno ortalionowych kurtek dla juniorów. Gdyby nie biuro turystyczne Olivia, to nie mielibyśmy za co pojechać na mecz - dodaje wzburzony Urbanowicz.
W najbliższych dniach ma dojść do spotkania zarządu Lechii z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem. Rugbistom Lechii do tego, by grać o mistrzostwo Polski potrzebna jest dotacja w wysokości 10 tysięcy złotych miesięcznie.
2005-12-07 13:33
jeśli polska ma osiągnąć jakiś nie kompromitujący wynik w rugby 7 to trenerem musi być folc i wawa musi dać swoich najlepszych zawodników + łódż, ogniwo, może konik,pietrzyk z orkana
2005-12-07 14:14
człowieku weź się uspokój z tym Folcem.
Szkoda Lechii, chłopaki powodzenia!
2005-12-08 00:36
Dzięki za podpowiedzi. Wezmiemy to pod uwagę.Liczę na aktywność większej ilości znających nasze rugby 7. Jak widać konkurencja jest bardzo mocna i liczę na udział najlepszych z naszych. Pozdrawiam
2005-12-08 08:06
nie jestem fanem Folca ale,..........
uważam że bez udziału tego człowieka w kadrze 7 nie mamy najmniejszych szans - Kuba się na tym nie zna przecież on w to nie grał
za Folcem przemawia wszystko - ma w ręku wszystkie argumenty :
- wyniki
- wiedzę fachową
- zawodników
- zapał i zaangazowanie - którego brakuje zarzadowi "7"
co do wiedzy fachowej to:
- 7 są banalnie proste w porównaniu z 15, liczy sie przygotowanie jednostki-zawodnika, taktyka ma zdecydowanie mniejsze znacvzenie niż w 15
- przygotowanie fizyczne ma decydujące znaczenie w grze w 7
reasumujac - fizycznie Folc potrafi chyba najlepiej przygotować zespol
pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
